Potrzebne "sprzęty" i materiały:
- łyżki do demontażu tapicerki
- torx-y 20 i 30
- klucz nasadowy 10
- śrubokręt krzyżakowy
- mały młotek (100g)
- klipsy do tapicerki - 701867299 (4 szt plus "pare" na wszelki wypadek)
- klamry do górnej listwy - 4A0867276B (ze dwie, też na wszelki wypadek)
- no i oczywiście "wanna" - 1T0012115
1. Zdejmujemy roletę bagażnika;
2. Częściowo, z lewej strony, odpinamy górną listwę plastikową (przy dachu/krawędzi klapy) i zdejmujemy lewą osłonę słupka D (fot. 1). Bez odpięcia listwy i osłony słupka nie będziemy mogli odchylić później boczku;
3. Zdejmujemy zaślepkę (fot. 2) i wykręcamy (krzyżak) wkręt mocujący lewy boczek u góry oraz demontujemy uchwyt siatki bagażnika przy drzwiach (torx 30) (fot. 3) i uchwyty w listwie progu bagażnika (fot. 4); 4. Odkręcamy cztery plastikowe śruby (10) mocujące podłogę bagażnika (fot. 5) - bez tego nie zdejmiemy listwy progu bagażnika. Unosimy podłogę bagażnika i "czymś" podpieramy (fot. 6). Teraz zdejmujemy listwę osłaniającą próg bagażnika: najpierw odpinamy jej dolną krawędź w kierunku przodu, a następnie górną do góry (fot. 6). Rozmieszczenie klipsów na zdjęciu (fot. 7); 5. Opuszczamy podłogę. Po zdjęciu listwy mamy dostęp do dolnej śruby mocującej (torx 20) boczek (fot. 8); 6. Odpinamy boczek. Jest na kilku kołkach (coś 4 czy 5), takich jak osłona słupka D (fot. 9, 10, 11 i 14); 7. Odpinając boczek odginamy jego górną część jednocześnie starając się "wyciągnąć" dolną "łapkę" boczku spod podłogi (fot. 5). Da się to zrobić bez problemu;
8. Po tym "działaniu" boczek da się spokojnie odchylić na tyle, aby dość swobodnie umieścić "wannę" na swoim miejscu. (fot. 12 i 13). Przypinamy ją, po włożeniu na miejsce, czterema klipsami rozprężnymi i wciskamy kołki (fot. 14). Tu właśnie przyda się nam młoteczek, którym pomożemy wejść kołeczkom na miejsce. Jeden klips jest umieszczony w dość niewygodnym miejscu (długi lejek - fot. 12) - tu kołeczek wciskamy trzonkiem młotka (na marginesie mi udało się włożyć ten klips włożyć za trzecim razem - stąd potrzebny zapas

Bez problemu udało mi się spakować podnośnik, klucz do kół, śrubokręt, ucho do holowania i dwa składane kliny pod koła (fot 16). Żarówki, bezpieczniki, kompresor poszły pod podłogę przed tylnymi siedzeniami.
Praca zajęła mi ok. 4. godzin - nieznajomość tematu
