To posłuchajcie magistra chłodnictwa i klimatyzacji w stanie spoczynku .
Po części Wesoł i Jerrado macie racje . Osuszcz kiedyś to silicażel , teraz inne tzw. sita molekularne. Mają za zadanie zatrzymywać wswoich porach cząsteczki wody . Proces wchłaniania nie zachodzi aż tak szybko . Zależy chociażby od wilgotności względnej powierza ( jeśli mówimy o rozszczelnionym wkładzie osuszacza . W klimatyzacji nie zauważymy wielkiej tragedii jak ktoś nie wymieni lub włoży trochę "nieświeży" wkład .
Układy klimatyzacyjne pracują na temperaturze odparowania czynnika chłodniczego ok 4C . Więc woda w czynniku NIE ZAMARŹNIE . Nie będzie szybkiego zamarzania drobinek wody w zaworze rozprężnym i blokowania obiegu .
Oszuszacz wyłapuje wodę także by ona nie tworzyła związków korodujących w obiegu . Reakcje wody z estrami z oleju chłodniczego . A to już dłuuuuuugotrwały proces .
I dlatego nie wszyscy widzą i wiedzą jakie ma zadanie osuszacz i jak on działa .

a tu cytat z Elsy
Wymontowanie i zamontowanie torby osuszacza / wkładu osuszacza, producent Modine
Wskazówka
Szczelnie zamknięty worek z torbą osuszacza trzymać jak najdłużej zamknięty. Worek otworzyć dopiero bezpośrednio przed włożeniem torby osuszacza do skraplacza. Po otwarciu tego worka torba osuszacza w krótkim czasie nasiąka wilgocią z powietrza i tym samym staje się bezużyteczna.
– Wyjąć torbę osuszacza z worka i umieścić w zbiorniku płynu skraplacza.
Dalszy montaż odbywa się w odwrotnej kolejności.

hagio, tak tylko z tego co pisze wesoł ja pisze bzdury w aso nie zwracają na to uwagi bo to nie jest ważne , czyli robią w aso takie same mechaniki jak te piekarze w garażach za 50 zł tyle że w aso kasują 10 razy tyle, byłem w serwisie reno półrocznym masterem by naprawili hamulce a po naprawie kazali mi podpisać że brak zapasu w aucie a ciul robił przy hamulcach i czoło by sobie o koło dojazdowe rozwalił, które jest zawieszone od dołu , tak że w aso nawet nie wiedzą co niektórzy gdzie ich auta zapasy mają

Chodzi oto by się nie pałować że otworzysz nowy osuszacz to w pół godziny układ musi być już złożony. Nikt zresztą w ASO się też tam nie brandzluje z tego powodu. Tam nie pracują ludzie po jakiś selekcjach tylko normalni mechanicy. Tam też jest rotacja bo wymagania są duże co do papierologii itp a płacą na poziomie 2500-3000 zł to raczej słabo. To w garażu więcej się zarobi. O szkoleniach możesz pomarzyć bo dopiero po roku dwóch może cię wyślą. Nikt tam za rękę nie prowadzi ani nie daje wskazówek. Są programy wsparcia ale jeśli będziesz chodził i szukał to ty auto jedno może zrobisz dziennie a wtedy nie licz że coś więcej zarobisz jak te 2500 zł. Opowieści czytane z programów można sobie darować. Raz że się nie korzysta to wtedy braknie czasu pracy. A zresztą jeśli ktoś by przyjechał autem 10 letnim i ja bym mu fundnal wymianę kilku rzeczy w klimie i rachunek wyszedł ze 2000 zł to przecie tego nie zapłaci. A gwarant też nie zapłaci jak będziesz wymienił cały tunel z klapami bo się blokuje a klimę musisz rozszczelnić. Gwarant wie że musisz parownik wyciągnąć ale kasy za osuszacz nie wyłoży. Znam to z autopsji. Może znacie inaczej? Nie piszcie jak powinno się robić bo to nigdy nie ma miejsca.

Zresztą po co ta pianą. Czekamy aż kolega wymienił ten element i zda relacje po tygodniu jazdy w ciepłe dni. Zobaczymy czy pomogło czy nie

_________________
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC

Oto Polska robota - paru gada a jeden robi ( chyba ) .
Tak jak kiedyś przy łopacie na budowie to teraz w internetach

Kolego VWariat zdaj relacje z twojej roboty , bo zaraz się zdoktoryzujem z osuszacza

Dam znać, spokojnie. W przyszły weekend mam zamiar tam zajrzeć

_________________
Był: 1T2 -> Z czerni wyłonił się początek....
Jest: Citroen DS5 Sport Chic 'Denon

Jak tak się podchodzi do roboty to później nie jeden Kowalski jeździ od ASO kończąc na przysłowiowym "Januszu" w garażu tracąc kasę. Nie wiem w jakim ASO pracujesz, ale chyba źle trafiłeś. Pracuję na spawalni VW 3 lata i biada Tobie jesli coś zrobisz niezgodnie z tzw."punktplanem" lub ze standardem jaki narzuca VW.
Ps.nie mam nic do Januszów imię jest przypadkowe.

Co innego w fabryce produkującej. Jest tu unas firma Faymonville i produkują naczepy do tirów. Mam tam kolegów pracujących i wiem że rygory też tam mają. Nadzór do spawów jest spory. Nawet ścianą płaczu jest i jak coś źle zrobisz to widniejesz na niej. Nie jeden nawet siodło spawał do na czepy a potem dlutarka musiał je odciąć.
Wierzcie mi że można zrobić coś dobrze i wcale się nie podpierać papierologia vaga. Inaczej byśmy uznawali cały czas że ubytek oleju 1 litr na 1000 km jest w normie a testy przelewowe wtrysków robili na jałowych obrotach i po tym tylko zapadały wyroki co do wtryskow

_________________
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC

wesol chcesz powiedzieć ze procedura procedurą a i tak serwis robi na odwal się ?
Dasz adres tego serwisu z ciekawości .?


Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Porostu są procedury które się wykonuje ale skoro się robi poprostu by było lepiej czy szybciej.
Zobacz kto ustawia pompowtryski w1.9 z tymi kątami osadzenia w gnieździe. I pytanie po co? Bo trzeba też zrozumieć czy jest to potrzebne. Naciąg jest istotny. Czemu nic nie mówi procedura jak wciskać pompki by nie pokaleczyć oringi a nie zawsze wkładasz w nową głowice w nowe gniazda.

_________________
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC

Ty nie pier*** o pompowtryskach i twoim aso sraso bo tu była mowa o klimie, jak chcesz to możesz nawet tydzień mieć otwarty osuszacz, widać po tych tekstach ,że istnieje następny punkt aso którego należy omijać pozdrawiam

Nie chodzi oto. Tylko by nie popuszczać w majtki bo układ był otwarty 30 minut.

_________________
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC