Jak pisałem w powitaniach, zaczynam szukanie auta dla siebie i swojej rodzinki. Po kilkudniowym zbieraniu informacji mam totalny mętlik w głowie, jeśli chodzi o wybór paliwa i jednostki napędowej z roczników 2007-2008. Ale po kolei.
Moim poprzednim autem był vw caddy'04 napędzany 1.9 TDI (104KM). Jak dla mnie - super silnik, zapewniający optimum dynamiki i spalania. Tylko jedno "ale" - koło dwumasowe. Wymieniałem je wraz ze sprzęgłem i skrzynią biegów (!) po tym, jak strzeliło mi w trasie i rozwaliło obudowę. Teraz na zimnym silniku po odpaleniu zaczęły się jakieś stuki, które zanikały po lekkim wciśnięciu sprzęgła, po przejechaniu kilku km i rozgrzaniu też nie było ich słychać... Czort wie, co to mogło być, może wałki, może znów dwumas? Nieważne, już nie mój problem ;D
Sęk w tym, że ten temat skutecznie osłabia mnie przed wyborem kolejnego TDI - naprawy, koszty z tym związane no i mój tryb jazdy, który w zasadzie pod diesla średnio podchodzi - w skali roku przejeżdżam 10-11 kkm, z czego 90% w mieście na krótkich dystansach. Wyjazdy po kilkaset kilometrów należą do rzadkości. Taki tryb jazdy, jak tu czytałem, podpowiada bardziej wybór Pb. Ale znowu... zależy mi na małej ilości ewentualnych awarii i związanych z tym kosztów (i stratą czasu na wizyty u mechanika), więc wybór 1.6 jest uzasadniony. Tylko czy to auto nie jest wtedy mało dynamiczne, czy wręcz mułowate? Po przejrzeniu ofert doszedłem też do wniosku, że rzadko można spotkać wersje z rozbudowanym wyposażeniem, przeważnie są to "golasy". Wyjątek znalazłem tu:
http://tiny.pl/hsldt
Co o tym autku sądzicie?
Co do reszty benzyn, w grę wchodziłoby pewnie 1.4 TSI. I niewiadoma odnośnie rozciągającego się paska rozrządu (o ile czegoś nie pomyliłem... nie poznałem jeszcze specyfik i przypadłości na pamięć

Jednak ciągotki to diesla nie przeszły mi tak zupełnie, zresztą lektura forum pozwoliła mi zrozumieć, że pewne pod kątem serwisowania auto nie powinno mieć aż tak dużych problemów, jak sobie wyobrażam... Żona podpowiada mi jeszcze coś o automacie, które, jeśli dobrze utrzymane, zapewniają duży komfort jazdy (oczywiście pamiętam o kosztach zmian oleju, ale znowu - gdyby coś rypnęło, chyba bym się pochlastał...).
Chętnie poznałbym Wasze opinie odnośnie moich rozterek... Np. jak to jest z występowaniem common raili - od którego roku zaczęli je stosować i czy tylko przy 2.0 TDI? Jeden z mechaników, z którym rozmawiałem, mówił że DSG w tej wersji (z CR) dobrze sobie radziła i była stosunkowo mało podatna na awarie. Pytanie, od kiedy zaczęto je produkować, a co się z tym wiąże - czy mój założony budżet by to wytrzymał

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki. Kilku z Was sprowadza również auta z zachodu, zgadza się? Nie ukrywam, że ta opcja bardziej mnie nęci, niż kupno auta z Polski (kwestia blach i serwisowania przez poprzedniego właściciela).
[ Dodano: Wto Lip 02, 2013 18:59 ]
Hej, no nie wierzę, że nikt nie ma nic do powiedzenia

Jakieś sugestie do wyboru między TSI 1.4 a TDI 1.9 z lat 2007-2008?
[ Dodano: Wto Lip 02, 2013 19:06 ]
Hej, nie wierzę, że nikt nie ma nikt do powiedzenia na moje powyższe pytania?

Wszelkie sugestie odnośnie touranków 1.4 TSI oraz 1.9 TDI z lat 2007-2008 bardzo mile widziane!
[ Dodano: Wto Lip 02, 2013 19:49 ]
sedsdfzdfdzf