Wymiana tarcz i klocków - przód i tył.

sniedziu1 · Post autor: **sniedziu1** » pt kwie 13, 2012 15:43

Witam!!! Wymieniłem z przodu tarcze hamulcowe. Klocków nie wymieniałem, bo niedawno były wymieniane przez poprzedniego właściciela samochodu. Zauważyłem po pewnym czasie, że wymienione tarcze do połowy mają połysk, a na pozostałej części są ślady rdzy. Czy to wynika z tego, że klocki łapią tarczę tylko w tej części gdzie pozostają one lśniące. Czy tak to ma wyglądać, czy coś jest jednak z nimi nie tak. Proszę o odpowiedź. Dzięki.

Post autor: **Muti** » pt kwie 13, 2012 15:48

Przy wymianie trzeba było przetrzeć papierem ściernym na szkle i byłoby ok. Albo kilka mocniejszych hamowań teraz...

Post autor: **Cesarz** » pt kwie 13, 2012 16:08

sianko86 pisze:no u mnie czas na klocki tylnie. eljot moze zakupimy razem bedzie taniej??

podpytajcie jeżu co ma na stanie.. ja kupowałem u niego...

JacaTouran · Post autor: **JacaTouran** » wt kwie 17, 2012 23:33

sniedziu1 pisze:Witam!!! Wymieniłem z przodu tarcze hamulcowe. Klocków nie wymieniałem, bo niedawno były wymieniane przez poprzedniego właściciela samochodu. Zauważyłem po pewnym czasie, że wymienione tarcze do połowy mają połysk, a na pozostałej części są ślady rdzy. Czy to wynika z tego, że klocki łapią tarczę tylko w tej części gdzie pozostają one lśniące. Czy tak to ma wyglądać, czy coś jest jednak z nimi nie tak. Proszę o odpowiedź. Dzięki.

Poprostu stary klocek musi ułożyć się do nowej tarczy i to tyle. Wynika z tego, że stare klocki jednak są zużyte w większym stopniu i nie mają równej powierzchni.

Piotras2011 · Post autor: **Piotras2011** » śr kwie 18, 2012 13:51

JACA ma rację, poczekaj aż się dotrą - no chyba że masz za dużo kaski to możesz nowe zakupić

Post autor: **Cesarz** » śr kwie 18, 2012 17:00

Ja sie troche dziwie ze odrazu nie założył kolega nowych klocków... No ale czasem budżet napiety bywa

Post autor: **Dodi** » śr kwie 18, 2012 21:12

ja zawsze stosuje zasadę, jak nowe tarcze to i nowe klocki... przecież to nie majątek a szkoda tarcz, bo jak twarde klocki i nie równo wytarte to może podniszczyc tarcze zanim sie dobrze dotrą...

Eljot · Post autor: **Eljot** » śr kwie 18, 2012 21:47

Dodi pisze:ja zawsze stosuje zasadę, jak nowe tarcze to i nowe klocki... przecież to nie majątek a szkoda tarcz, bo jak twarde klocki i nie równo wytarte to może podniszczyc tarcze zanim sie dobrze dotrą...

Znawca ze mnie ja z ..........
Poszedłem na "chłopski rozum" i myślę, że jednak dobrze zrobiłem kupując komplety.
Za jednym wydatkiem, może i zabolało bardziej, ale raz i nie muszę do mechaniora jechać 2 razy.

JacaTouran · Post autor: **JacaTouran** » śr kwie 18, 2012 22:49

Eljot pisze:
Dodi pisze:ja zawsze stosuje zasadę, jak nowe tarcze to i nowe klocki... przecież to nie majątek a szkoda tarcz, bo jak twarde klocki i nie równo wytarte to może podniszczyc tarcze zanim sie dobrze dotrą...
Znawca ze mnie ja z ..........
Poszedłem na "chłopski rozum" i myślę, że jednak dobrze zrobiłem kupując komplety.
Za jednym wydatkiem, może i zabolało bardziej, ale raz i nie muszę do mechaniora jechać 2 razy.

niko02 · Post autor: **niko02** » śr kwie 18, 2012 23:57

Eljot pisze:Poszedłem na "chłopski rozum" i myślę, że jednak dobrze zrobiłem kupując komplety.
Za jednym wydatkiem, może i zabolało bardziej, ale raz i nie muszę do mechaniora jechać 2 razy.

To ciekawe, cy przy nastepnej wymianie klocków znowu wymienisz tarcze...

Post autor: **Cesarz** » czw kwie 19, 2012 00:08

niko02 to sie robi odwrotnie... przy wymianie tarczy wymienia sie klocki

Eljot · Post autor: **Eljot** » czw kwie 19, 2012 06:27

marynarz75 pisze:przy wymianie tarczy wymienia sie klocki

niko02 · Post autor: **niko02** » czw kwie 19, 2012 06:47

Wczoraj po meczu miałem jakiś dziwny tok rozumowania

andreass211 · Post autor: **andreass211** » wt maja 01, 2012 19:38

witam po wymianie tarcz i klockow tył i przejechaniu około 250 km lewa strona smierdzi az dymi co nie tak moze byc z tym?

jeżu · Post autor: **jeżu** » wt maja 01, 2012 19:40

Zapieczony tłoczek? Nie pozostaje nic innego jak tylko rozebrać i sprawdzić co jest przyczyną takiego stanu rzeczy...