Dziś przez jakieś 3 godziny jeździłem z wypiętym ABS. Oczywiście przestało działać:
1. ABS
2. ESP
3. Wspomaganie kierownicy
4. Prędkościomierz
5. Poziom paliwa działał ale mimo 1/4 baku na zakrętach i przy przyspieszaniu pokazywał 0 i rezerwę (aż paliwo znowu się wypoziomowało - stał się nadwrażliwy)
W czasie tych kilku godzin usterka nie wystąpiła ale może akurat nie miała humoru żeby mnie zdenerwować. Potem wydygałem bo zaczęło na czerwono migać wspomaganie potem zaczęło pikać, a zaraz potem pojawiło się EngineCheck i już sam nie wiedziałem czy to tylko CAN świruje czy też naprawdę się coś popsuło.
Włączyłem ABS i po kilku restartach samochodu wszystko wróciło do "normy". W czasie powrotu do domu (po upływie jakiś 3-4 godzin) usterka znów pojawiła się 2 razy, w tym raz już wydawało mi się, że się uda nawet wpadłem na stacje i zatrzymałem się nie używając hamulca nożnego ... zanim odpaliłem autoScan to już się błąd sam zresetował. Jednym słowem 3. Jutro zrobię przegląd czujników i ich kabli chociaż nie wiem co tam można wypatrzeć.
Aha dziś jak chciałem badać ABS w czasie jazdy i ilość impulsów z czujników to mi się po jakiejś minucie wyłączał transfer i tracił połączenie - czy to normalne?? Nie można tego sterownika włączyć na stałe??
Edit:
Sprawdziłem dziś czujniki ABS i optycznie nie wygląda żeby było coś z nimi nie tak, odczyściłem gdzie się dało. W czasie jazdy prawidłowo pokazują prędkość kół (przynajmniej na prostej).
Czy ktoś nie ma pomysłu jakie sygnały mogą jeszcze zablokować wartość wciśnięcia pedału gazu? Skoncentruje się na razie na sterowniku silnika i może w czasie wystąpienia usterki pokaże się tam jakiś błąd chwilowy (Czy to w ogóle możliwe że błąd znika sam ?)
Edit1:
Kolejny dzień śledztwa. Dziś zauważyłem że awaria ma tendencję do zdarzania się częściej kiedy jest niski stan paliwa (nie mam pojęcia czemu). Przy niskim poziomie w baku udało mi się 3/6 prób spowodować usterkę. Mam u siebie takie skrzyżowanie: Najpierw z górki potem (w prawo/w lewo zależy z której strony jadę) 90 stopni i pod górkę. W takiej sytuacji lubi się to zdarzać najczęściej, oczywiście staram się deptać do deski.
Dziś wydedukowałem przy jakich warunkach błąd pozostaje a przy jakich się kasuje.
1. Kasuje się samoczynnie po 10 sek kiedy jest puszczony gaz, i od razu kiedy jest naciśnięty hamulec.
2. Pozostaje w momencie kiedy trzymam gaz powyżej 15% i nie naciskam sprzęgła ani hamulca.
W dzisiejszych logach wyłapałem "nieprawidłowe" jak mi się zdaje dane (Plik w załączniku).
Wygląda na to że "zawiesza" się MAF i póki nie puszcze gazu pokazuje stałą wartość, obroty spadają auto sie zatrzymuje a MAF jest na poziomie 675 (póki trzymam pedał gazu). Kiedy puszcze pedał gazu i minęło więcej niż 10sek MAF zaczyna pokazywać właściwe wartości.
Może mi ktoś wyjaśnić co tu się do ... dzieje ? I czemu jak paliwo się chlapie po baku to częściej to występuje ? Chyba że to kwestia lepszego przyspieszenia przy małej ilości paliwa ??
W załączniku plik - zaznaczyłem kolorkami przebieg zdarzenia, w "Marker" opisy co się działo.
- CaddyAwaria.zip
- Plik LOGA ze sterownika silnika.
Grupu 002,003,006 - (75.35 KiB) Pobrany 45 razy
Czyli jednak Przepływomierz uwalony czy to może wina wiązki. Przydałby się chyba oscyloskop bo jakieś kwiatki tu rosną chyba.
Edit2:
Tak patrze po tych logach i widzę pozycję EGR 100.6% czy to prawidłowa wartość ?
-- Wt gru 17, 2013 21:08 --
W sesji dzisiejszej zauważyłem że dużo trudniej spowodować przypadłość kiedy w baku jest więcej paliwa. To chyba nie jest przypadek bo przy ostatnich testach kiedy świeciła się rezerwa jakieś 40% przejazdów kończyło się pojawieniem się BUG'a. Dziś chyba z 15 razy próbowałem go sprowokować i tylko raz się udało.
Może to mieć tez związek z tym że kupiłem preparat do czyszczenie MAF i dwa razu porządnie go wypłukałem. Nie sądzę jednak że MAF mógł być jakoś bardzo zabrudzony. Kiedy zdemontowałem puszkę filtru powietrza i rurę dolotu to było tam zupełnie CZYSTO. Gdyby elementy z zewnątrz nie były brudne to bym sądził że to nowy samochód.
Pytanie do specjalistów, czy pompa paliwa w baku mogłaby powodować zawieszenie się ECU aż do momentu poszczenia gazu?
I jeszcze jedno, wcześniej pisałem że przy 15% zaczyna działać bo tak wynikało z logów. Dziś jednak przy pojawianiu się robala przejechałem pedałem gazu co 1-2% i póki go nie puściłem całkowicie to nie zaczęło działać.
Czy jest jakiś blok pomiarowy który pokazuje ciśnienie w przewodach paliwowych albo działanie pompy paliwa głównej i pomocniczej ?
Czekam na wsze sugestie. Idę na wieczorną sesję diagnostyczną bo luźniej na drogach i udało mi się znaleźć plik Label do mojego silnika BLS co powinno umożliwić uruchomienie funkcji Zaawansowanych Bloków Pomiarowych.
Pozdrawiam
-- Cz gru 19, 2013 00:24 --
Kolejne dni testów. Wczoraj jeździłem bez podłączonego przepływomierza i co dziwne samochód jeździł lepiej niż zwykle, jakby było po tuningu, tylko prędkość maksymalna spadła do 170 ale za to przyspieszał jak demon
.
Usterka bez przepływomierza też się pojawia wiec eliminuje go z grona podejrzanych. Sprawdziłem też gruchę i pracę sztangi w czasie zajścia usterki. Nic się nie zacina więc to też nie turbo ani nie zawory sterujące geometrią łopatek i EGR (z logów i testów wykonawczych wynika że nawet podczas wystąpienia usterki pracują prawidłowo).
W dniu dzisiejszym specjalnie nie tankowałem i czekałem aż paliwo spadnie do poziomu rezerwy. W porównaniu do dni poprzednich kiedy miałem 3/4 baku i usterka zdarzała się raz dziennie, dziś z lekką pomocą przytrafiła się 6 razy.
Z powodu braku wiedzy o innej zależności dochodzę do wniosku, że należy na początek wymienić pompę paliwa. Jeśli to nie ona jest winowajca to chyba tylko uszkodzona wiązka może powodować błąd który nie pokaże się na ECU i pojawia się w sposób losowy. Ze strony ifinterface.com dowiedziałem się że numer potrzebnej mi części to 2K0919050A. Gdyby ktoś takową posiadał oczywiście sprawną lub sam wkład pompy to jestem zainteresowany.
Pozdrawiam - o ile nie mówię sam do siebie
-- So sty 04, 2014 00:13 --
W dalszych testach po raz kolejny sprawdziłem:
Bak, pompa paliwa, przewody paliwowe, filtr -> wszystko czyste bez wody i bez nadmiernych zanieczyszczeń. Dodatkowo na czas kolejnych testów tankowałem tylko Orlen Verva
Węże podciśnienia do EGR i do Turbo -> bez wycieków, w testach pracują jak należy.
Oczyszczone wszystkie złącza, bezpieczniki i przekaźniki jakie mi wpadły w ręce w kabinie jak i w komorze silnika.
Nie wiem czy to zmniejszona temperatura czy może inne czynniki ale ostatnio robala trudniej sprowokować żeby się pokazał. Dziś mocno się namęczyłem żeby wylazł.
Żeby go zalogować położyłem "cegłe" na pedale gazu (kiedy już nie działał) i poszedłem zobaczyć pod maskę (oczywiście nic nadzwyczajnego nie zobaczyłem)
Czekam na rady.
Logi: w XLS zaznaczyłem na kolorowo kiedy wystąpiła usterka, a w pliku TXT zalogowałem wszystkie parametry kiedy gaz nie działa.
Jedyny parametr jaki jest poza normą to "0.0 Nm Torque Request (Driver)". ECU zachowuje się tak jakbym hamował silnikiem i zupełnie nie reaguje na pedał gazu.
-- Pt sty 10, 2014 22:12 --
W dalszej walce z robalem rozebrałem plastiki żeby dostać się do bezpieczników i kostek. Wszystkie zostały potraktowane Kontakt'em. Przy okazji nie rozumiem czemu w nowszych samochodach bezpieczniki są pod plastikami ukryte a nie w skrzynce bezpieczników??
Dodatkowo zanim wymienię pompę paliwa a baku zakupiłem dodatki do paliwa:
1. Do pozbywania się wilgoci
2. Do czyszczenia przewodów paliwowych i wtrysków.
Na początek poszedł ten do usuwania wilgoci. Jutro jadę do Rzeszowa i będzie miał okazję zadziałać.
Do następnego baku pójdzie ten do czyszczenia wtrysków.
Tymczasem umyłem cały silnik aby w następnej kolejności zabrać się za sprawdzanie kolejnych elementów w komorze silnika.
Na kolejnej pozycji listy są (to jak wyjeżdżę następne dwa baki):
1. system zasilania paliwa
A. czyszczenie baku z ewentualnego mułu
B. wymiana pompy paliwa
C. czyszczenie przewodów i chłodnicy paliwa.
2. system elektryczny
A. kontrola wiązki przewodów od pedału gazu do komory silnika i dalej
-- Śr sty 22, 2014 11:03 --
Na dzień dzisiejszy usterka przestała się pojawiać po zastosowaniu poniższych kroków:
- czyszczenie komory silnika odpowiednimi preparatami (przygotowanie przed rozbiórką, która jeśli usterka się nie pojawi ponowni nie nastąpi)
- rozłożenie i ponowne złożenie skrzynki elektrycznej wraz z przekaźnikami pod tapicerką po lewej stronie kierowcy. Użycie preparatu "Kontakt" na wszystkie połączenia.
- na czas czyszczenia układu paliwa zmiana na ON Verva
- użycie preparatu do odwadniania paliwa (do wyczerpania baku)
- użycie preparatu do czyszczenia wtrysków (do wyczerpania baku)
Może jakiś inny czynnik wpływa jeszcze na zniknięcie tej dolegliwości np. spadek temperatury zewnętrznej. Jeśli robal powróci to zdam raport.
Jeśli znajdzie się ktoś z identyczną dolegliwością proszę o kontakt.
EDIT: JASNA KICIA!! Wyjeździłem 3 baki paliwa i problem się nie pojawiał a dziś ledwo co napisałem posta, że się nie pojawia to przytrafiło mi się to dwa razy.
No nic będę szukał dalej.
-- Wt kwi 22, 2014 13:48 --
W czasie zimy był spokój i problem nie występował. Ostatnio wrócił, wiec zabrałem się za wymianę pompy w baku, tak jak na radzili na forach w USA. Po wymianie pompy przez dłuższy czas był spokój i już myślałem, że to było jednak "TO". Niestety podczas powrotu ze świat problem znowu się pojawił, wracam wiec do szukania.
Uwaga
Jeśli ktoś będzie zabierał się za demontaż baku w Caddy polecam zaopatrzyć się w klucze oczkowe 18(dwie sztuki) i 21 mogą się przydać od odkręcenia amortyzatora i wsporników stabilizatora.
Pozdrawiam.
-- Wt lut 12, 2019 07:48 --
Z uwagi na pytania do mnie związane z brakiem reakcji na gaz. Napiszę dalsze podsumowanie.
Zaznaczę jednak, że moja sytuacja może nie być tą najbardziej prawdopodobną przyczyną, częściej zdarza się, że to wina czujników (takie problemy powinno być widać w logach).
Moją przyczynę lokalizowałem ostatecznie po bardzo długim czasie i kilku "mechanikach"=wymieniaczy, którzy wymienili części na kwotę 2000zł w samochodzie.
Ostatecznie sam postanowiłem, że wymienię wiązkę silnikową. Najlepiej byłoby zakupić nową albo używaną i ją dokładnie obejrzeć przy zakupie.
Problemem w tych wązkach jest peszel osłaniający okablowanie, jest plastikowy i ryflowany. Niestety na zgięciach zniekształca się i jego ostre krawędzie nacięcia wzdłóżnego kierują się w stonę kabli. Po kilku latach izolacja kabli zostaje uszkodzona i wychodzi goła miedź.
Najczęściej dzieje się tak w okolicy chłodnicy, gdzie wiązka zakręca o 90 stopni w ostatnim miejscu przymocowania do karoserii. Tam chyba pracuje najmocniej i peszel wycina w wiązce serie dziur swoim ryflowaniem. Wtedy jakaś woda i pewnie jakieś pojemności pasożytnicze doprowadzają komputer do szaleństwa. Nie ma wtedy błedów ani logów z takiego zdarzenia.
Co nalezy zrobić?
1. Diagnostyka części zamiennej = Nową/używaną wiązkę dokładnie obejrzałem. Używana jaką kupiłem miała już oznaki uszkodzeń w dokladnie tym miejscu zgięcia.
2. Zdjąłem peszel z całej wiązki
3. Zalakierowałem miejsca uszkodzone
4. Owinąłem całą wiązkę taśmą tekstylną/tkaninową do kabli (nie za grubo w miejscach rozgałęzień, bo ponowne założenie peszla będzie trudne)
5. Założyłem z powrotem peszel
6. Wymiana starej wiązki na "nową"
Wymiana wiąże się ze zdemontowaniem podszybia odpięciem dwóch wtyczek z wajhami zabezpieczającymi i sukcesywnym posuwaniem się w stronę silnika.
WAŻNE: Zajęło mi to jakieś 4-5 godzin. Najtrudniejsza jest wtyczka czujnika pozycji wału (chyba). Umieszczona na samym dole silnika po stronie kierowcy (BLS). Jest ona w takim miejscu, że bardzo trudno się tam dostać. Mi ostatecznie udwało się ją odłączyć za pomoca elastycznego chwytaka cięgowego i haczyka zrobionego ze sprychy od motocykla. Trzeba podważyć ząbek i pociągnąć. Była to karkołomna wtyczka do wyciągnięcia i zalecam zacząć od niej. Jeśli się nie uda to najlepiej nie zaczynać całej procedury.
To było już dawno, więc mogę nie pamiętać wszystkiego. Od momentu wymiany wiązki jak ręką odjął. Więc jeśli ktoś ma takie same objawy bez błędów na komputerze to może zaczać od dokładnego obejrzenia wiązki pod peszlem w okolicy chłodnicy na zgięciu.
Może wystarczy:
1. Wysuszyć cały łuk wiązki
2. Zalakierować
3. Owinąć wewnątrz taśmą takstylną, a ma zewnątrz izolacyjną. Tam pewnie wpada najwięcej wody przez kratkę grila.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. Jak znajdę moją starą wiązkę, która lezy gdzieś w moim złomie samochodowym to zrobię zdjęcie miejsca uszkodzenia.
lol
, albo odepnij pompę ABSu i się przejedź.
