Cheles tylko jeżu z tego "żyję" i jest przygotowany na takie rzeczy, ja sprzedałem cześć zgodnie z zapytaniem klienta nie miałem opisu typu sprzedam lampy stan dobry, nie popękane i nie parują tyko wysłałem foty i kolega zapytał o parowanie, ja na zdjęciach widzę rysy, laik może nie zauważy, problem w tym, że ostatnim czasem bardzo krucho u mnie z kasą i te 125zł było dla mnie małym ratunkiem, sprzedaję gwint po potrzebuje kasę, sprzedaję felgi bo potrzebuję kasę, nie wiem czy nie długo nie będę musiał wystawić auta na sprzedaż ale to już ostateczność, siedzę w robocie non stop, żeby ogarnąć itp. nie chcę litości itp. mam ostatnio w życiu troszkę pod górkę ale daję radę, planuję wyjechać za granicę, aby się wyprostować, ludzie mają troszkę inne ważniejsze sprawy niż zasrane lampy i przepychanka oficjalna na forum rozpoczęta przez gregora, on ma żal do lamp za 125zł a ja do kogo mam mieć żal, że mój synek 9miesięcy ma chore serce ..... sorry

jakbym wiedział, że będą takie jaja wcale tej kasy bym nie ruszał chodzi tu o 125zł