ja też chory motyla noga!
LYJO dziś rano zadzwonił i tak nieszczęśliwie się obróciłem do telefonu że mnie strzyknęło i sparaliżowało w kręgosłupie
LYJO powiedział że to normalne, wychodzi mi siatkówka
no nic, mam mieć za godzinę Nurofen i zobaczymy, mam nadzieję do jutra na tyle się poprawić żeby przyjechać, najwyżej zmienię nicka na "paralityk"
zrobiłem zrzut z GM, może na nim propozycje zaznaczymy
link -
http://maps.google.pl/maps?q=janki&hl=p ... e&t=h&z=17
Ostatnio zmieniony pt mar 09, 2012 14:50 przez
jarry, łącznie zmieniany 7 razy.