Do tej pory żyłem w przekonaniu, że teściowe innych środków lokomocji używają. A takich to bardziej na rynku lub w sklepie AGD trzeba szukać. Później jeszcze lekki tuning i będzie zadowolona:
poldiver pisze:Do tej pory żyłem w przekonaniu, że teściowe innych środków lokomocji używają. A takich to bardziej na rynku lub w sklepie AGD trzeba szukać. Później jeszcze lekki tuning i będzie zadowolona:
Haha teściowa byłaby zadowolona a tak w ogóle to prezent rodziny dla teściowej. Ja tylko pomagam w zakupie dla żony
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
1. Ford Focus Mk1 Vagon 1.8 TDDI 90KM
2. VW Touran 1.9 TDI BKC 105 KM
Jeździ po mieście, parku, a nawet górska szosą w koła weszła.
Tanie, zgrabne i nie ukradną.
Teściowa jeszcze nie jeździ dopiero zacznie jak rowerek dostanie, właśnie szukamy miejskiego budżet do 1500zł muszę się przejechać właśnie do decathlonu
1. Ford Focus Mk1 Vagon 1.8 TDDI 90KM
2. VW Touran 1.9 TDI BKC 105 KM
Powiem Ci że na aledrogo jest masa fajnych rowerów damskich i wcale nie drogich. Taniej niż w sklepach we Wro. Przerabiałem ten temat jak dla siebie szukałem roweru. To taki sam model różnił sie cenowo miedzy 200zł a 400zł , więc sprawdź aledrogo
Jako ze sprzedaza rowerow zajmuje sie zawodowo to cos nieco wiem I juz kilka rowerow w zyciu widzialem. Nie bez przyczyny rowery w niemczech w podstawie kosztuja 600-700jurow bowiem to sie przedklada na jakosc oraz sprzet zamontowany w rowerze. Jestem daleki aby polecac komus zakup roweru w markecie nawet dla tesciowej i jestem tez zdania ze zakup nowego roweru za 1500zl bedzie mial tylko jedna wazna zalete . mianowicie bedzie on nowy. Jak poprzednicy rozwazylbym zakup dobrej uzywki w perfekcyjnym stanie.
Sent from my KingTopKT07 using Tapatalk
Generowanie PASSWORD do kart SD dla RNS315 oraz RNS310 pod podany numer CID. Nie ma znaczenia jaka to karta. Podajesz swój numer CID dostajesz pasujący PASSWORD
Bardzo ważną rzeczą w rowerze jest łańcuch oraz oś suportu czyli tu gdzie pedały są. Siodełko konkretne dla wygody. nie jarać się przerzutkami itp sprawami. Poprostu mają być z póki średniej a nawet nieco jeszcze niżej. Amorki to już zależnie gdzie kto śmiga. Opony też bez przesady żeby nie były to traktory Jedi ganiam szosowo trkingowo.
Najważniejsze pytanie - ile ten rower będzie jeździł, a ile się kurzył w garażu/piwnicy.
Jak teściowa nie waży 200kg to dla potrzeb w stylu raz w tygodniu po bułki i co drugi weekend po parku to jaki sens ładować 700jurkow...moja objeżdża ten dechatlonowy drugi rok i jest ok. Ważne żeby nie był to jednak Tesco szais bo tam geometrie ram są dziwne i czasem równowagi nawet nie można złapać
Też racja. Moja mamuśka gania na jakimś zwykłym za 500 zł po mieście zakupy itp i to chyba ze 4 razy w tygodniu jak nic. Taki rower to jej na 5 lat wystarcza albo i dłużej. Ojciec tylko tam jakaś łatkę zrobi jak kapcia złapie i tyle.
No to marketowy odpada, Decathlon to co prawda też market ale przez to że tlucza tego miliony to z jakością nie jest aż tak źle i mają dobrą gwarancję. Wybierzesz coś ładnego i w budżecie i masz to na miejscu niemalże.
A z drugiej strony, przy takich funduszach kupno w sklepie internetowym przy ewentualnej reklamacji przestaje być opłacane.