Jak pracowalem jeszcze w PL to w nowych Vito, co firma kupila, zaciski hamulcowe były już do wymiany po 30tys a lakier łuszczyl się już jak miały nalatane 10-15tys. nie wspominając o innych problemach. W dobie "oszczędności " koncernów wcale bym się nie zdziwił jakby tak faktycznie było. Rozebrać, sprawdzić, przesmarowac.turek pisze:Ja rozumiem że motoryzacja zeszła na psy z jakością ale w aucie z 2016 "zaciski stoją na prowadnicach" no chyba że ma przelotu 200000 albo i więcejciaplo1 pisze:Rdza na tarczach to zaciski stoją na prowadnicach
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka