U mnie Księgowa także miała obiekcje do tego co robię. Szczególnie jak w życiu miałem golfa 4 na gwincie itp

bo ładnie wyglądał na tle innych. Ale jeździła i sie cieszyła, gwint kwestia przyzwyczajenia. Kasa idzie tylko z moich fuch, domowy budżet nie ruszony, wiec mam spokój. Sharana nie moge "zagwintować", moze po kryjomu wrzucę sprężyny obniżające, ale to jak córki będą troszkę większe
Ogólnie zadowolona z nowych dodatków.