


Przednie zaciski miały skorodowane tłoczki i lekko sparciałą gumę więc grzechem byłoby pozostawienie starych części skoro i tak rozbierałem zaciski do malowania. Wyczyściłem je szczotką drucianą na szlifierkę oto efekt po złożeniu i malowaniu farbą Foliatec. Poszła również nowa sprężyna i składanie do kupy.
Miałem nadzieję, że kolor wyjdzie lekko ciemniejszy coś ala LD7X.


Skłoniłem się ku ATE Ceramic, zobaczymy jak będą się zużywać. Nigdy nie przyglądałem się na czym dotychczas jeździłem. Po zdemontowaniu starych tarcz i klocków ujrzałem logo VW Audi. Data 06/2008 ale podejrzewam, że były wymienione kilka lat później (autko kupione 2013 zrobione 90 tysięcy kilometrów) bo 12 lat ciężko żeby wytrzymały. Wyjeździłem je do zera


Tak wygląda przód na tarczach 312mm. Tylne zaciski są jedynie odświeżone i pomalowane z racji, że gumki jak i prowadnice były jeszcze w dobrym stanie.
