BKC 2005r - wakupompa dmucha miast ssać.

[Verid]

Problem jak w tytule ale po kolei.
Pacjent: Touran z 2005 z silnikiem 1,9TDI (BKC)
W trakcie jazdy zaczął się zachowywać jakby się paliwo kończyło.
Po zatrzymaniu i pokręceniu rozrusznikiem zapalał na chwile po czym gasł.
W końcu przestał odpalać w ogóle.
Jako że wcześniej pompowtrysk nr.4 "rozjeżdżał" się momentami pod 2.00 na kanale 13, podmieniłem na regenerowany. Bez poprawy, auto nie odpala ani z rozrusznika ani na sznurek.
Szwagier zasugerował że może inny pompowtrysk się zapiekł albo paliwo nie dochodzi więc odpiąłem przewody paliwowe przy filtrze, wsadziłem je do butelki z płuczką LiquiMoly i tu wyszła zagwozdka z tytułu. Przy zakręceniu, z węża ssącego zaczęły wydobywać się bąbelki, tak jakby pompa dmuchała powietrzem zamiast zasysać paliwo. Z węża powrotu nie.
No to myślę, pompa tandemowa zwariowała. Podmieniłem na inną która była sprawna w temacie paliwa ale miała typowy problem z zakutym króćcem od podciśnienia. Ten sam bulgoczący efekt czyli to jednak nie pompa.
Komputerek diagnostyczny nie zwraca błędów (nie mam VCDS'a tylko ręczne urządzenie diagnostyczne Autophix czy jakoś tak, dedykowane dla grupy VAG), kanału 13 nie mogę podejrzeć bo silnik nie odpala.

Pytanie - co mogło strzelić? Któryś z pozostałych pompowtrysków? Straciłem głowicę? Coś innego?
Podpowiedzcie proszę co mądrego bo prucie silnika na ślepo ani złomowanie klekotka mi się nie widzi a pomysły się skończyły.

[yox]

... miałem podobne objawy u siebie, przez rok nie mogłem dojść ki ch...
... okazało sie, że bezpiecznik
... sprawdz bezpieczniki pod maską od prawej strony ten "srodkowy" rząd tam ida 4 bezpieczniki, chyba 3 od dołu nie pamiętam
... nawet jak wyglada na cały to wymien i przedewszystkim popsikaj jakims srodkiem gniazda, bo one śniedzieją

[Verid]

Który konkretnie masz na myśli? Tego tłustego 50A na środku?

[yox]

... no tyle ich masz, że ja bym sprawdził wszystkie zanim napisalbym posta
... u mnie troche inna skrzynka, moj 1T2 2007 a nie mam czasu sprawdzać schematów
... zobacz ten czerwony na środku 10A lub przelec po kolei i popryskaj gniazda

[wesol]

Skoro dmucha powietrzem z układu paliwowego to znakiem że nie ma szczelności na podkładce ogniowej i oringach. Głównie na podkładce ogniowej i tym małym oringi zaraz obok tej podkładki. Lubi tak dmuchać jak się ruszy pompowtryski i nieumiejętnie je zainstaluje.

[Verid]

No cóż - temat nieodpalania się zaczął ZANIM zacząłem gmerać przy pompowtrysku nr.4 więc istnieje prawdopodobieństwo że jeżeli to podkładka lub/i oring to się poddała w jednym z pozostałych pompowtrysków.
Oczywiście niewykluczone że podmieniając pompowtrysk popełniłem błąd mimo składania "zgodnie z instrukcją" czyli gniazdo wypucowane do czysta, pozycja ustawiona suwmiarką i śruba mocująca dokręcona na moment (12Nm + 3/4obr).

Jest jakiś patent na sprawdzenie który to konkretnie dmucha czy muszę kupić komplet 4 uszczelnień, 4 śruby mocujące i podmienić po całości?

[Dziadek13]

Trza przy jednej robocie wymienić wszystkie cztery komplety uszczelnień + nowe 4 śruby do wtrysków ja wymieniałem jeszcze te 8 śrub od mostów nowe to nowe.

[wesol]

Gniazda maj być wypolerowane by nie miały ostrych krawędzi by nie kaleczyć nowych gumek. Te Katy nie są takie istotne by suwmiarka to robić. Ma być tylko w miarę prostopadle do stopki dociskającej. Śruby jak śruby byle nie były wyciągnięte. Ciężko śrubę stalowa o podwyższonej wytrzymałości zniszczyć aluminiowa głowicą. Wszyscy ukrecaja gwint w głowicy a nie śrubki. Na tłusto wkładamy pompki z nowymi oringami. Dobijamy od góry i tyle.
Ewidentnie pcha kompresję w układ paliwowy i pompki są zasilane pianą. A na pianie nie ma szans by odpalił.

[Verid]

Czy te kąty istotne czy nie dyskutował nie będę. Nie jestem mechanikiem tylko domowym gmeraczem-fascynatem. W instrukcji było "montuj na suwmiarkę" to tak zrobiłem. Oczywiście na tłusto i oczywiście do gniazda gładkiego i świecącego jak psu na wiosnę.

Natomiast w temacie odpalania jest progres. Za radą kolegi yox przeczyściłem bezpieczniki ale to nie to. Z kolei uwaga kolegi wesol na temat piany podsunęła mi pewien szatański pomysł. Za pomocą ssawki do odpowietrzania hamulców przeciągnąłem paliwo przez układ aż wyszło wężykiem powrotu. Auto zagadało od strzała a bąbelki zanikły. Ki diobeł? Nie wiem. Przegoniłem drania na płuczce do pompowtrysków i efekt jest satysfakcjonujący:

Niestety moja radość nie trwała długo - po złożeniu wszystkiego do kupy, auto przejechało 100m i stanęło nie dając się odpalić. No to z powrotem na bańkę z paliwem - działa. Pomyślałem że może węże zamieniłem przy podłączaniu ale nie. Zweryfikowałem zgodnie ze zdjęciem kolegi Dziadek13 z tematu viewtopic.php?f=14&t=29942 i kolejność jest odpowiednia.
Zaraz profilaktycznie zapoluję na filtr paliwa ale od razu pytanie - czy to ustrojstwo ma w baku pompę? Bora wiem że ma bo ją słychać przy przekręceniu zapłonu a tu jest cicho...

[wesol]

Ma pompę. A jak chcesz odpowietrzyć układ paliwowy to możesz wykręcić świece i pokręć rozrusznikiem bez tych świec tak kilka razy po 30 sekund i masz odpowieyrzonu układ. Będzie pluło ropą otworami po świecach. Wtedy wkręcasz świece i ma palić na dotyk kluczyka. Ja bym na początek wywalił filtr paliwa i dał jakiś inny zastępczy. Generalnie polecam wywalić ten ori filtr i dać filtr taki jak z golfa 2 1.6 td czy Forda escorta. Dwa wężyki od powrotu zmostkowac i nie będzie juz nigdy zapowietrza nią przez filtr. Możesz też podać paliwo na małym obiegu z butelki do pompy tandem i tak protestować.

[Verid]

Ok, dzięki za info. Zatem jutro wycieczka do motoryzacyjnego po taki lub inny filterek i prucie pompy z baku czy przypadkiem grzybem nie zarosła albo jaki syf się w baku nie panoszy. Nie przypominam sobie żeby pompa była ruszana od kiedy auto jest w rodzinie więc teoretycznie miała prawo się poddać.
Na małym obiegu z butelki, jak wspomniałem, działa więc znaczy zupa grzęźnie gdzieś po drodze do tandemu.

Aktualizacja:
A więc - martwica pompy. Wywlokłem, podłączyłem do 12V i cisza. Sprawdziłem jeszcze wtyczkę i 12V się pojawia na chwilę po przekręceniu kluczyka. Zamówiona nowa. Teraz tylko wyprać obudowę z paprochów i czekać na dostawę.

[marek1629]

pewnie zbiornik masz też zasyfiony, proponuje wyjąć , wypłukać, wyczyścić. chwile po zapłonie powinieneś słyszeć pompe w zbiorniku żeby mogła dopompować ciśnienie. ja jak odpowietrzam to kilka razy włącze i wyłączę zapłon na kilka sekund i jest git. u szwagra w Passacie b5 1.9 ahh muszę popuszczać przyłącze wtrysku, u siebie nie. filtr paliwa nie jest zły u nas ale przyłącza muszą być szczelne i przewody w dobrej kondycji.

[Verid]

Tak właśnie zrobiłem. Wypompowałem całe paliwo, dno zbiornika do czystego szmatą ile łapą sięgnął, nowa pompa, świeża zupa (to co było idzie jako płuczka warsztatowa), nowy filterek z praniem obudowy włącznie (nie zdecydowałem się na podmianę proponowaną przez kolegę wesol).
Po odpowietrzeniu pali od strzała. Pierwsze testowe 100km zrobione bez żadnych czkawek czyli wszystko wskazuje na to że można otrąbić sukces.

Podziękowania za wsparcie w temacie.