Co by nie było, że nic się nie dzieje
Kilka pstryków z wakacji. Tym razem Nasze polskie pięknie Międzyzdroje i okolice.
Na Naszych gładkich jak pupa niemowlaka i równych jak stół polskich drogach przy 150km/h w kosmos poszedł kołpak i poległ na miejscu... I tak miałem je wymienić

Pojechałem po oryginalne nowe kołpaki do Tourana po lifcie. Na miejscu okazało się, że to 15" ale sprzedawca miał jeszcze 16" od Passata B6 więc troszku "sPassaciłem" Tourana kołpakami.
Niebawem dojdzie aktualizacja zmian we wnętrzu. Doszła też dokładka zderzaka tylnego po lifcie chociaż jak na razie poszukiwania odblasków trwają. Przed zimą maluczkie poprawki lakiernicze. Na wiosnę polerka i pranie wnętrza. Rozmyślania nad day lightami trwają.