Co prawda nie pisałem już nic na forum od kilku ładnych miesięcy..
ale to zapewne dlatego, że w moim Turaniku nic się ciekawego nie wydarzyło;
-jedyne co chciałem w nim zmienić; to nie felgi czy turbinę... ale spalanie !
No i tu chciałem Wam polecić rewelacyjną książkę, która nieco otworzyła mi oczy na rzeczy, których wcześniej, podczas jazdy nie zauważałem; i nie chodzi tu już o takie sprawy jak jazda do "2 tys obrotów" ale inne ciekawsze czynniki.
W skali roku można zaoszczędzić kilka stówek, a przecież te kilka stówek na ulicy nie leży

Zapraszam do lektury i czekam na Wasze opinie.
LINK

Pozdrawiam