Witam pytanie jak w temacie nie chciał bym niczego zepsuć ale czytałem że można przestawić czas grzania świec za pomocą VAGa czy ktoś próbował oraz czy warto ?
Rozumiem, a co powiesz na to że nie zależnie od temperatury czy wynosi ona +20 czy -20 świece grzeją 1-2 sek. Normalne to jest? w 2.0 TDI CR w Tiguanie już różnica w grzaniu jest widoczna jak jest ciapło to na 1-2 sek się zapala a jak jest mróz to poświeci ze 3 s. Nie mogę tego ni jak zrozumieć przecież tam też raczej świece są nowego typu bo i silnik jest nowszy?
Masz takie same silniki w obu autach ? Nieporównuj 2 innych. Rozumiem ze problemu nie ma a szukasz dziury w całym ? Zadaj sobie pytanie - czy kontrolka świec pali się 3 sek czy sterownik steruje świecą przez 3 sek, bo te 2 zeczy nie są czasem jednakowe.
Nie ma problemu i silniki są różne ale warto wiedziec. Wiem że po zgaśnienciu kontrolki mam odpalac i tak robię ale ciągle nie rozumiem dlaczego czas swiecenia kontrolki nie jest uzależniony od temp. Czyżby sterownik zaczynał grzac już wcześniej?
Raczej sterownik trzyma jeszcze chwile, a kontrolka na desce juz nie pali sie. Podobnie jest z temp na liczniku, masz 90st a w blokach pomiarowych często jest 80 dopiero.
W moim, jak jest wysoka temperatura, kontrolka gaśnie zaraz po zaświeceniu się (świeci może 1 sek. ). Jeśli jest chłodno to max 2 sekundy świeci. Zobaczymy jak długo zaświeci przy temp. "minusowej" na dworze.