Eloo ...
kupiłem zestaw do wymiany rozrządu i ... wiedząc, że sam sobie z tym nie poradzę oddałem auto do mechanika

... kuźwa ... zostawiłem o 15-tej i miałem odebrać o 19-tej ... przyjechałem do warsztatu wcześniej ... wszystko wyglądało oki ... koło od wałka zablokowane, dolne ustawione na znakach ... wszystko pięknie ładnie oprócz nadkola które przy demontażu mi załamał

... no ale to szczegół ... widziałem cały montaż i z moją wiedzą mechanika który mechaniki uczył się na Tarpanach wyglądało wszystko oki ... ale gdy już wszystko zostało złożone ... przyszło do odpalenia Turik milczy ... Koleś wywalił cały akumulator i NIC nie pali

. Podłączył aku do prostownika i czekamy do jutra ... JESTEM WŚCIEKŁY ... jutro pierwsze co podłączę się z kabelkiem zobaczę może coś się wyjaśni

.
A MOŻE MACIE JAKIEŚ SUGESTIE TAK LEKKO NA SUCHO ???? Może zwrócę mu na coś uwagę bo szlak mnie trafia

.