Witam wszystkich śledzących ten wątek. Tak się zastanawiam nad tymi wynikami spalania, które zamieszczacie i dochodzę do wniosku że to czysta abstrakcja. Bo w jaki sposób możemy zweryfikować ile nasze turanki spalają jeśli nie przyjmiemy jednakowej dla wszystkich metody pomiarowej. Chciałbym zaproponować wielki test spalania. Na czym by polegał? Po pierwsze należy dokonać podziału na ON i Benzyne. Po drugie auta biorące udział w teście nie mogą być zawirusowane. A po trzecie sam test musi być wykonany na zaproponowanym odcinku testowym, który w zależności z jakiego jesteśmy regionu zostanie wskazany i zaakceptowany.
Troszkę się rozpisałem

proszę wyrozumiałość ale to chyba pierwszy mój post.
Z uwagi, że jestem z Wrocka i często przemierzam trasę Wrocław-Legnica proponuję test właśnie na tym odcinku -- autostrada A4 od stacji do stacji na tempomacie prędkość ustawiona na 120 km\h -- oczywiście test należy przeprowadzić przy sprzyjających warunkach atmosferycznych nie takich jakie są za oknem
Mój pierwszy pomiar to trasa Legnica- Wrocław komputer podał średnie spalanie 6.1 L
auto T1 2004 rok silnik AZV 100kW
Proszę wszystkich chętnych do włączenia się do dyskusji może wypracujemy lepszą metodę, chciałbym wiedzieć czy pomysł jest godny uwagi ( może należy stworzyć osobny temat dotyczący tego testu )
Z racji tego, że kilka razy w roku pojawiam się w CZD dziecka mogę zaproponować drugi odcinek testowy np. od Piotrkowa Trybunalskiego do Tomaszowa Mazowieckiego
To tyle czekam na opinie i sugestie