Każdy śniegołap trzeba umocować 4 nitami szczelnymi średnicy min.4,8mm. Montaż 50 sztuk to zajechane 2 ręczne nitownice i mocno nadwerężone ręce. Mam do zamontowania jeszcze ze 250 sztuk więc ręcznie odpada. Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z takim sprzętem? (znalazłem ceny od ok. 200 zeta) oczywiście nie kupię sprzętu profi bo bo tej robocie pewnie będzie leżeć w garażu.... W lokalnych wypożyczalniach nie ma.
pytanie o nitownicę pneumatyczną,
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
pytanie o nitownicę pneumatyczną,
Jako że od dawna planuję montaż tzw. śniegołapów na moich blaszanych dachach rozważam zakup nitownicy do kompresora.
Każdy śniegołap trzeba umocować 4 nitami szczelnymi średnicy min.4,8mm. Montaż 50 sztuk to zajechane 2 ręczne nitownice i mocno nadwerężone ręce. Mam do zamontowania jeszcze ze 250 sztuk więc ręcznie odpada. Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z takim sprzętem? (znalazłem ceny od ok. 200 zeta) oczywiście nie kupię sprzętu profi bo bo tej robocie pewnie będzie leżeć w garażu.... W lokalnych wypożyczalniach nie ma.
Każdy śniegołap trzeba umocować 4 nitami szczelnymi średnicy min.4,8mm. Montaż 50 sztuk to zajechane 2 ręczne nitownice i mocno nadwerężone ręce. Mam do zamontowania jeszcze ze 250 sztuk więc ręcznie odpada. Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z takim sprzętem? (znalazłem ceny od ok. 200 zeta) oczywiście nie kupię sprzętu profi bo bo tej robocie pewnie będzie leżeć w garażu.... W lokalnych wypożyczalniach nie ma.
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
ręczne to takie stanley'e zwykłe ale widzisz kiedy stoisz na drabinie 6-8 metrów nad ziemią to ściskanie dwoma rękami czegokolwiek jest trudne. Potrzebuję nitownicę do pracy jedną ręką bo drugą trzeba trzymać śniegołap lub trzymać "się" dachu.... NIe kupię mercedesa na jedną robotę.... wolałbym wynająć ale w wypożyczalniach nie miewają.... Wiem że są takie nitownice w cenie 500-2000 ale na dwa dni pracy to trochę szkoda
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
Witek, jeśli masz tak zrobione to masz niestety źle!.
Śniegołapy montuje się w górną falę blachy więc dystans do łaty pod blachą jest znaczny -obciązenie może uciągać wkręt rozrabiając dziurę w blasze ( a co jeśli nie trafisz na łatę?) i przy próbie dokręcenia mocniej wyginasz blachę. Poza tym to nie jest szczelny montaż bo uszczelkę masz między wkrętem a śniegołapem ale między śniegołapem a blachą dachową już nie.... Widziałem już kilka dachów z zerwanymi śniegołapami - żadnego po montażu na nitach. Dlatego też nawet nie rozpatruję montażu na farmerach - pracuję na składzie budowlanym więc na codzień mam kontakt z takimi towarami i problemami.
Nity się nie świecą bo śniegołapy mam z montażem od wnętrza ( nity są ukryte wewnątrz )
Śniegołapy montuje się w górną falę blachy więc dystans do łaty pod blachą jest znaczny -obciązenie może uciągać wkręt rozrabiając dziurę w blasze ( a co jeśli nie trafisz na łatę?) i przy próbie dokręcenia mocniej wyginasz blachę. Poza tym to nie jest szczelny montaż bo uszczelkę masz między wkrętem a śniegołapem ale między śniegołapem a blachą dachową już nie.... Widziałem już kilka dachów z zerwanymi śniegołapami - żadnego po montażu na nitach. Dlatego też nawet nie rozpatruję montażu na farmerach - pracuję na składzie budowlanym więc na codzień mam kontakt z takimi towarami i problemami.
Nity się nie świecą bo śniegołapy mam z montażem od wnętrza ( nity są ukryte wewnątrz )
-
witek
- Przeglądacz
- Posty: 60
- Rejestracja: śr mar 14, 2012 14:54
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Aawol niestety nie zgodze się z tobą, tzn cześciowo. Zależy o jakich sniegołapach mówimy. Jesli mowa o drabinkach to oczywiście jest problem, a w przypadku sniegołapów montowanych na blachodachówce (łuk wycięty z blachy montowany na 4 wkrety) możliwość wyrwania wkrętów jest prawie znikoma, wiem bo sprawdzałem. A jeśli chodzi o wkręty to z każdego wkreta sciągam uszczelkę i zakładam pod sniegołap a druga oryginalna na sniegołap.
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
montuję śniegołapy typu łezka czyli wycięta blaszka wygięta w podkowę. Mają 4 otwory montażowe, można założyć tak jak TY ale widzę dwa problemy:
-gdzie na dachu znajdę łacenie co 10 centymetrów ( żeby obydwa otwory przykręcić to nie ma szans do jednej łaty)
- ile będę się bawił w rozłupywanie farmerów - najpierw wykręcić wkręt z uszczelki, potem oddzielić uszczelkę od podkładki ( przecież są sklejone).... rozebrać tą metodą 1000 farmerów to chyba mija się z celem. Nit szczelny załatwia sprawę na raz w sekundę....
O kosztach nie wspomnę
- 4 nity szczelne utwardzone - 0.80 zł
- 8 farmerów ( 4 na montaż + 4 na uszczelki - 1,40 zł
Jeśli tak montować to finansowo opłaci się kupić nitownicę za 300 i po robocie spróbować sprzedać za 150......
-gdzie na dachu znajdę łacenie co 10 centymetrów ( żeby obydwa otwory przykręcić to nie ma szans do jednej łaty)
- ile będę się bawił w rozłupywanie farmerów - najpierw wykręcić wkręt z uszczelki, potem oddzielić uszczelkę od podkładki ( przecież są sklejone).... rozebrać tą metodą 1000 farmerów to chyba mija się z celem. Nit szczelny załatwia sprawę na raz w sekundę....
O kosztach nie wspomnę
- 4 nity szczelne utwardzone - 0.80 zł
- 8 farmerów ( 4 na montaż + 4 na uszczelki - 1,40 zł
Jeśli tak montować to finansowo opłaci się kupić nitownicę za 300 i po robocie spróbować sprzedać za 150......
- rock4
- Specjalista
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz lut 27, 2011 22:19
- Auto:: Touran 1,9 AVQ 2003
- Imię:: Marek
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
OK, rozumiem. Myślałem, że skoro mówimy o wykończeniu dachu masz postawione rusztowanie na całej długości budynku - wtedy nie było by z tym problemu. Faktycznie, robienie takich robót jedną ręką jest niebezpieczne.aawol pisze:ręczne to takie stanley'e zwykłe ale widzisz kiedy stoisz na drabinie 6-8 metrów nad ziemią to ściskanie dwoma rękami czegokolwiek jest trudne. Potrzebuję nitownicę do pracy jedną ręką bo drugą trzeba trzymać śniegołap lub trzymać "się" dachu....
Bardziej miałem na myśli kupienie sobie dźwigniowej nitownicy za ~150-200 zł i zrobić nią cały dach niż używać do tego produkt które starczą na 25 nitów!!aawol pisze: NIe kupię mercedesa na jedną robotę.... wolałbym wynająć ale w wypożyczalniach nie miewają.... Wiem że są takie nitownice w cenie 500-2000 ale na dwa dni pracy to trochę szkoda
Pozdrawiam
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
Rock - taka ręczna nitownica długo wytrzymuje ale nie na dachu bo nity nie dość że utwardzane to jeszcze szczelne - wszystko to wpływa na siłę jaką trzeba przyłożyć do nita zeby go zerwać. Ręczny Stanley kosztuje 50 zeta - też nie mało. Najgorsze jest jednak to że po kilku godzinach pracy nie można ruszyć ręką - nitowałem z płaczem pomagając sobie drugą ręką .... Skóra z dłoni zeszła na drugi dzień.... Co do rusztowania - fajnie by było ale nie mam, a z drabiny też się da tylko trzeba się nachodzić góra, dół, góra, dół. Prawie wszystko robię w domu sam - tak jest trudniej ale taniej....
- rock4
- Specjalista
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz lut 27, 2011 22:19
- Auto:: Touran 1,9 AVQ 2003
- Imię:: Marek
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 20 razy
- Kontakt:
aawol, nigdy się nie wgłębiałem w tajniki nitowania (bo z racji wykonywanego kiedyś zawodu elektronarzędzia były mi bliższe, choć pneumatyki też musiałem "liznąć" ) więc dopiero teraz poznaję Twoje faktyczne zapotrzebowanie na sprzęt. Zacząłem się zastanawiać, skoro nity których używasz są utwardzane i jeszcze szczelne to czy najprostszy model nitownicy pneumatycznej za 200-300 zł sobie z tym poradzi? Jak widzisz, nie ma tu (na razie) osób które mogły by z czystym sumieniem powiedzieć: "kupuj, zda egzamin".
Ciężko mi uwierzyć, że nitownica za 200zł ma siłę zgniatania 1300kg, podczas gdy konkurent (już z jakąś marką) za 400-500zł oferuje jedynie 850kg. Gdzieś musi być haczy - pytanie czy ten haczyk nie jest ukryty w jakości pozostałych elementów które wpływają na żywotność maszyny. Wiem, "mercedesa" nie potrzebujesz, ale co Ci też po tym, jeśli pneumatyczną nitownicą zrobisz 100 nitów, a producent odmówi uznania z powodu przeciążenia urządzenia?
To tyle w moim temacie.
Życzę Andrzej podjęcia dobrej decyzji.
Pzdr
Ciężko mi uwierzyć, że nitownica za 200zł ma siłę zgniatania 1300kg, podczas gdy konkurent (już z jakąś marką) za 400-500zł oferuje jedynie 850kg. Gdzieś musi być haczy - pytanie czy ten haczyk nie jest ukryty w jakości pozostałych elementów które wpływają na żywotność maszyny. Wiem, "mercedesa" nie potrzebujesz, ale co Ci też po tym, jeśli pneumatyczną nitownicą zrobisz 100 nitów, a producent odmówi uznania z powodu przeciążenia urządzenia?
To tyle w moim temacie.
Życzę Andrzej podjęcia dobrej decyzji.
Pzdr
- aawol
- ____________________

- Posty: 941
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
- Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 126 razy
rock4, no i tu jest moja obawa co do wydolności sprzętu - w teorii piszą sprzedawcy że nity 6,0 mm zaciąga więc z utwardzonym 4,8 powinno sobie poradzić. Ręczne którym dałem radę były do 4,8 więc utwardzane i szczelne przekraczały ich parametry. najgorzej będzie jak kupię i się okaże że nie wydala. 1000 kg ciągu nie jest mi potrzebne - nie jestem siłaczem a zaciskałem takie nity - początek jedną ręką a dociągnięcie i zerwanie z wsparciem drugiej ręki. Ale to praca ponad siły, można sobie zacisnąć 10-20 nitów ale nie 200....
ZWzPD - ale jaja!!!!
Odpowiadając na pytanie miej baczenie aby wypowiedź Twoja wyczerpała temat a nie rozmówcę
auto touran aawol
Odpowiadając na pytanie miej baczenie aby wypowiedź Twoja wyczerpała temat a nie rozmówcę
auto touran aawol

