pytanie o nitownicę pneumatyczną,

Ciężkie problemy ze stolcem tak to tutaj
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

pytanie o nitownicę pneumatyczną,

Post autor: aawol »

Jako że od dawna planuję montaż tzw. śniegołapów na moich blaszanych dachach rozważam zakup nitownicy do kompresora.
Każdy śniegołap trzeba umocować 4 nitami szczelnymi średnicy min.4,8mm. Montaż 50 sztuk to zajechane 2 ręczne nitownice i mocno nadwerężone ręce. Mam do zamontowania jeszcze ze 250 sztuk więc ręcznie odpada. Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z takim sprzętem? (znalazłem ceny od ok. 200 zeta) oczywiście nie kupię sprzętu profi bo bo tej robocie pewnie będzie leżeć w garażu.... W lokalnych wypożyczalniach nie ma. :bry:
Awatar użytkownika
rock4
Specjalista
Posty: 819
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 22:19
Auto:: Touran 1,9 AVQ 2003
Imię:: Marek
Lokalizacja: Bolesławiec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy
Kontakt:

Post autor: rock4 »

aawol, a te 2 nitownice które zajechałeś to takie małe czy dźwigniowe?

Może lepiej kupić ręcznego "mercedesa" niż pneumatycznego "fiata 126p"?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

Post autor: aawol »

ręczne to takie stanley'e zwykłe ale widzisz kiedy stoisz na drabinie 6-8 metrów nad ziemią to ściskanie dwoma rękami czegokolwiek jest trudne. Potrzebuję nitownicę do pracy jedną ręką bo drugą trzeba trzymać śniegołap lub trzymać "się" dachu.... NIe kupię mercedesa na jedną robotę.... wolałbym wynająć ale w wypożyczalniach nie miewają.... Wiem że są takie nitownice w cenie 500-2000 ale na dwa dni pracy to trochę szkoda
witek
Przeglądacz
Posty: 60
Rejestracja: śr mar 14, 2012 14:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: małopolska
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: witek »

aawol znacznie lepiej będzie zrobić to wkrętami samowiercącymi tzw. "farmery" z uszczelką samowulkanizującą, a po drugie to dobierzesz kolor a nity bedą sie swiecic jak psu j...
Ja mam zrobione na wkretach i innej opcji nie widziałem.
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

Post autor: aawol »

Witek, jeśli masz tak zrobione to masz niestety źle!.
Śniegołapy montuje się w górną falę blachy więc dystans do łaty pod blachą jest znaczny -obciązenie może uciągać wkręt rozrabiając dziurę w blasze ( a co jeśli nie trafisz na łatę?) i przy próbie dokręcenia mocniej wyginasz blachę. Poza tym to nie jest szczelny montaż bo uszczelkę masz między wkrętem a śniegołapem ale między śniegołapem a blachą dachową już nie.... Widziałem już kilka dachów z zerwanymi śniegołapami - żadnego po montażu na nitach. Dlatego też nawet nie rozpatruję montażu na farmerach - pracuję na składzie budowlanym więc na codzień mam kontakt z takimi towarami i problemami.
Nity się nie świecą bo śniegołapy mam z montażem od wnętrza ( nity są ukryte wewnątrz )
witek
Przeglądacz
Posty: 60
Rejestracja: śr mar 14, 2012 14:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: małopolska
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: witek »

Aawol niestety nie zgodze się z tobą, tzn cześciowo. Zależy o jakich sniegołapach mówimy. Jesli mowa o drabinkach to oczywiście jest problem, a w przypadku sniegołapów montowanych na blachodachówce (łuk wycięty z blachy montowany na 4 wkrety) możliwość wyrwania wkrętów jest prawie znikoma, wiem bo sprawdzałem. A jeśli chodzi o wkręty to z każdego wkreta sciągam uszczelkę i zakładam pod sniegołap a druga oryginalna na sniegołap.
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

Post autor: aawol »

montuję śniegołapy typu łezka czyli wycięta blaszka wygięta w podkowę. Mają 4 otwory montażowe, można założyć tak jak TY ale widzę dwa problemy:
-gdzie na dachu znajdę łacenie co 10 centymetrów ( żeby obydwa otwory przykręcić to nie ma szans do jednej łaty)
- ile będę się bawił w rozłupywanie farmerów - najpierw wykręcić wkręt z uszczelki, potem oddzielić uszczelkę od podkładki ( przecież są sklejone).... rozebrać tą metodą 1000 farmerów to chyba mija się z celem. Nit szczelny załatwia sprawę na raz w sekundę....
O kosztach nie wspomnę
- 4 nity szczelne utwardzone - 0.80 zł
- 8 farmerów ( 4 na montaż + 4 na uszczelki - 1,40 zł
Jeśli tak montować to finansowo opłaci się kupić nitownicę za 300 i po robocie spróbować sprzedać za 150...... :super:
Awatar użytkownika
rock4
Specjalista
Posty: 819
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 22:19
Auto:: Touran 1,9 AVQ 2003
Imię:: Marek
Lokalizacja: Bolesławiec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy
Kontakt:

Post autor: rock4 »

aawol pisze:ręczne to takie stanley'e zwykłe ale widzisz kiedy stoisz na drabinie 6-8 metrów nad ziemią to ściskanie dwoma rękami czegokolwiek jest trudne. Potrzebuję nitownicę do pracy jedną ręką bo drugą trzeba trzymać śniegołap lub trzymać "się" dachu....
OK, rozumiem. Myślałem, że skoro mówimy o wykończeniu dachu masz postawione rusztowanie na całej długości budynku - wtedy nie było by z tym problemu. Faktycznie, robienie takich robót jedną ręką jest niebezpieczne.
aawol pisze: NIe kupię mercedesa na jedną robotę.... wolałbym wynająć ale w wypożyczalniach nie miewają.... Wiem że są takie nitownice w cenie 500-2000 ale na dwa dni pracy to trochę szkoda
Bardziej miałem na myśli kupienie sobie dźwigniowej nitownicy za ~150-200 zł i zrobić nią cały dach niż używać do tego produkt które starczą na 25 nitów!!

Pozdrawiam
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

Post autor: aawol »

Rock - taka ręczna nitownica długo wytrzymuje ale nie na dachu bo nity nie dość że utwardzane to jeszcze szczelne - wszystko to wpływa na siłę jaką trzeba przyłożyć do nita zeby go zerwać. Ręczny Stanley kosztuje 50 zeta - też nie mało. Najgorsze jest jednak to że po kilku godzinach pracy nie można ruszyć ręką - nitowałem z płaczem pomagając sobie drugą ręką .... Skóra z dłoni zeszła na drugi dzień.... Co do rusztowania - fajnie by było ale nie mam, a z drabiny też się da tylko trzeba się nachodzić góra, dół, góra, dół. Prawie wszystko robię w domu sam - tak jest trudniej ale taniej....
Awatar użytkownika
rock4
Specjalista
Posty: 819
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 22:19
Auto:: Touran 1,9 AVQ 2003
Imię:: Marek
Lokalizacja: Bolesławiec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 20 razy
Kontakt:

Post autor: rock4 »

aawol, nigdy się nie wgłębiałem w tajniki nitowania (bo z racji wykonywanego kiedyś zawodu elektronarzędzia były mi bliższe, choć pneumatyki też musiałem "liznąć" ) więc dopiero teraz poznaję Twoje faktyczne zapotrzebowanie na sprzęt. Zacząłem się zastanawiać, skoro nity których używasz są utwardzane i jeszcze szczelne to czy najprostszy model nitownicy pneumatycznej za 200-300 zł sobie z tym poradzi? Jak widzisz, nie ma tu (na razie) osób które mogły by z czystym sumieniem powiedzieć: "kupuj, zda egzamin".
Ciężko mi uwierzyć, że nitownica za 200zł ma siłę zgniatania 1300kg, podczas gdy konkurent (już z jakąś marką) za 400-500zł oferuje jedynie 850kg. Gdzieś musi być haczy - pytanie czy ten haczyk nie jest ukryty w jakości pozostałych elementów które wpływają na żywotność maszyny. Wiem, "mercedesa" nie potrzebujesz, ale co Ci też po tym, jeśli pneumatyczną nitownicą zrobisz 100 nitów, a producent odmówi uznania z powodu przeciążenia urządzenia?

To tyle w moim temacie.
Życzę Andrzej podjęcia dobrej decyzji.
Pzdr
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Icemen181
Użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: śr paź 10, 2012 19:45
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Icemen181 »

Nitownica pneumatyczna jest elegancka. Trochę waży, ale jedno naciśniecie spustu i wszystko załatwione. W firmie mamy taką i wszyscy są z niej zadowoleni. Polecam Ci zakup czegoś takiego jak pozostało Ci jeszcze trochę tego do zrobienia. Zawsze możesz po skończonej pracy wystawić ja na Alledrogo :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
aawol
____________________
____________________
Posty: 941
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 10:53
Auto:: 1t 1,9 tdi,05, bkc, conce
Imię:: Andrzej
Lokalizacja: k-ów/ Iwanowice
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowań: 126 razy

Post autor: aawol »

rock4, no i tu jest moja obawa co do wydolności sprzętu - w teorii piszą sprzedawcy że nity 6,0 mm zaciąga więc z utwardzonym 4,8 powinno sobie poradzić. Ręczne którym dałem radę były do 4,8 więc utwardzane i szczelne przekraczały ich parametry. najgorzej będzie jak kupię i się okaże że nie wydala. 1000 kg ciągu nie jest mi potrzebne - nie jestem siłaczem a zaciskałem takie nity - początek jedną ręką a dociągnięcie i zerwanie z wsparciem drugiej ręki. Ale to praca ponad siły, można sobie zacisnąć 10-20 nitów ale nie 200....
ZWzPD - ale jaja!!!!
Odpowiadając na pytanie miej baczenie aby wypowiedź Twoja wyczerpała temat a nie rozmówcę

auto touran aawol
witek
Przeglądacz
Posty: 60
Rejestracja: śr mar 14, 2012 14:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: małopolska
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: witek »

Można pomyśleć na farmerami i dodatkowo od spodu uszczelniać SikaFlex-em, nie żebym był bardzo za farmerami ale po co życie sobie utrudniać. A tak na drabinie masz wkręty w pasie ciesielskim (pod ręką) lekka wkręterkę i pistolet z masą uszczelniającą.
Powodzenia
ODPOWIEDZ