Po wjechaniu w sporą kałużę woda oberwała chłodnicę paliwa umieszczoną pod siedzeniem pasażera. Urwała się śruba przednia i chłodnica szorowała o asfalt "pod włos". Całe szczęście przeżyła. Chłodnicę prowizorycznie zaparłem płytą CD co pozwoliło dojechać do domu. Pozostaje kwestia naprawy mocowania. Oryginalnie jest to gwint, który wystaje z podwozia (przyklejony był chyba na ślinę). Spawać czy wstawić nitonakrętkę (jak zbudowana jest podłoga w tym miejscu) i czym zabezpieczyć miejsce po naprawie.
wlesniew pisze: Spawać czy wstawić nitonakrętkę (jak zbudowana jest podłoga w tym miejscu) i czym zabezpieczyć miejsce po naprawie.
Jedno i drugie rozwiązanie jest ok,chociaż jeżeli nie musisz to nie spawaj, gdyż każde przegrzanie powoduje osłabienie (całkowitą utratę warstwy ocynku) w późniejszym czasie to miejsce będzie szczególnie narażone na korozję, miejsce naprawiane dobrze osusz odtłuść a potem spryskaj gumą zabezpieczającą w sprayu to powinno wystarczyć
Miałem to samo tez urwala mi sie ta śruba .
Tak jak pisze TOFIK..Spadać nie ma co...oczyscilem i przykleilem ta srube na klej 2skladnikowy.
Jak na razie trzyma
Nie klej. Fabrycznie śruba jest zgrzewana do nadwozia. Zgrzew pęka bo chłodnica pracuje wydłuża się i kurczy. Jeśli chcesz mieć pewność przewierć i wstaw nitonakrętkę.
Witam mialem podobna sprawe ja to rozwiazlem kolega zgrzal mi to migomatem potem dokladnie oczyscilem odtluscilem zamalowalem lakierem podkladowym a nastepnie konserwacja jak na razie juz 4 lata sie trzyma
Mnie się dziś urwała... , śruba nie ruszona lecz ułamał się zaczep w chłodnicy, tym zaczepem odwrotnie mechanik docisnął chłodnice, więc myślę że będzie w porządku...
pytanko czy ta chłodnica mocowana jest tylko na dwie śruby?
Tak są dwie śruby. Mnie urwała się przednia. wstawiłem nitonakrętkę M6. Nawet wiercić nie trzeba było bo śruba oberwała się z mięsem tworząc otwór lub jak kto woli dziurę.