Zabezpieczenie antykorozyjne a raczej jego brak i korozja.
- artblue
- ____________________
- Posty: 86
- Rejestracja: wt lip 17, 2012 23:09
- Auto:: 1T 2.0 BMM DSG 2006
- Imię:: Rafał
- Lokalizacja: Józefów
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Zabezpieczenie antykorozyjne a raczej jego brak i korozja.
Postanowiłem z nudów obejrzeć auto na kanele i troche się przeraziłem. Obok baku paliwa jest taka spora wnęka w podłodze. Wnęka ta jest u mnie zbombardowana przez kamienie i jest tam setki milimetrowyh odprysków które już delikatnie rdzewieją. Czy to jakies niedopatrzenie czy celowe działanie ze strony VW ale ta wnęka praktycznie nie ma żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego. Jest tylko cieniutka warstewka lakieru w kolorze nadwozia i... tyle. nawet nie ma lakieru bezbarwnego. Wystarczy byle kamyczek i odprysk gotowy. Całe szczęście to zauwazyłem bo za 3-4 lata to byłoby tam sito. Druga sprawa to odchodząca farba na zgrzewach. Praktycznie co zgrzew w podłodze to bez wiekszych problemów odchodzi tam cieniutka warstewka lakieru i niektóre z nich juz delikatnie mi rdzewieją... Jednym słowem fabrycznego zabezpieczenia kompletnie brak. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i oszyściłem szczotką ile mogłem te mikro odpryski, przetarłem papierkiem ściernym i zamalowałem mleczkiem na rdzę (wchodzącym w reakcję z rdzą). I teraz mam pytanie czy bezpośrednio malować teraz masą do zabezpieczania podwozi czy jeszcze czymś to pociągnąć? (typu unikor, jakis podkład itp). Nie wiem na ile to mleczko jest skuteczne w zatrzymywaniu rdzy, żeby pod grubą warstwą masy antykorozyjnej nie kwitła sobie wesoło i niezauważenie rdza. Czy to mleczo + masa (woskowo bitumiczna) wystarczą?
- artblue
- ____________________
- Posty: 86
- Rejestracja: wt lip 17, 2012 23:09
- Auto:: 1T 2.0 BMM DSG 2006
- Imię:: Rafał
- Lokalizacja: Józefów
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Dziś zrobię zdjęcia jak to wygląda u mnie ale znalazłem w sieci podobny porblem. To jest chyba czułe miejsce Touranów.
http://www.autoxtra.dk/nyheder/vw-hoppe ... ognen.aspx
http://min-folkespand-ruster.dk/wordpre ... ment_id=72
http://www.helping.no/rust.vw.htm
U mnie wygląda to podobnie jak zdjęcie w drugim linku. Dziś byłem w sklepie specjalistycznym lakierniczym i podobno fabrycznie powinna tam być guma... A poza lakierem nie ma nic. Widac VW myślał, że w tej wnęce nic się dziać nie będzie i chcąc zaoszczędzić nie zabezpieczył jej.
Doradzoni mi żeby po mleczku pomalował jeszcze jakimś podkładem reaktywnym i dopiero na to masę bitumiczną. W sklepie powiedziano mi, że w przypadku mleczka Forch Corroplex nie trzeba juz niczym malować i można nawet bezpośrednio szpachlować (innych firm mleczka sa podobno mniej skuteczne) ale jednak i tak pomaluje to podkładem reaktywnym.
http://www.autoxtra.dk/nyheder/vw-hoppe ... ognen.aspx
http://min-folkespand-ruster.dk/wordpre ... ment_id=72
http://www.helping.no/rust.vw.htm
U mnie wygląda to podobnie jak zdjęcie w drugim linku. Dziś byłem w sklepie specjalistycznym lakierniczym i podobno fabrycznie powinna tam być guma... A poza lakierem nie ma nic. Widac VW myślał, że w tej wnęce nic się dziać nie będzie i chcąc zaoszczędzić nie zabezpieczył jej.
Doradzoni mi żeby po mleczku pomalował jeszcze jakimś podkładem reaktywnym i dopiero na to masę bitumiczną. W sklepie powiedziano mi, że w przypadku mleczka Forch Corroplex nie trzeba juz niczym malować i można nawet bezpośrednio szpachlować (innych firm mleczka sa podobno mniej skuteczne) ale jednak i tak pomaluje to podkładem reaktywnym.
- gabi10
- Użytkownik
- Posty: 207
- Rejestracja: ndz mar 10, 2013 10:55
- Auto:: 2.0TDI AZV 170KM 2003
- Imię:: Gabi
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 13 razy
Witam
U mnie to samo dzieje się koło zbiornika paliwa
Gdzie można kupić to mleczko forch corroplex bo pytałem na giełdzie samochodowej i nikt tego nie ma
I jeszcze jedno pytanko czy po zastosowaniu tego mleczka można pomalować te zardzewiałe miejsca Hammerite po wyschnięciu 2 warstwe a na to jakąś konserwacje
czy konserwował ktoś z kolegów tourana ile srodka konserwującego potrzeba zakupić by dobrze zakonserwować spod samochodu mysle o takim srodku do konserwacji Boll srodek do konserwacji 1 litrowy puszka nakrecana na pistolet
U mnie to samo dzieje się koło zbiornika paliwa
Gdzie można kupić to mleczko forch corroplex bo pytałem na giełdzie samochodowej i nikt tego nie ma
I jeszcze jedno pytanko czy po zastosowaniu tego mleczka można pomalować te zardzewiałe miejsca Hammerite po wyschnięciu 2 warstwe a na to jakąś konserwacje
czy konserwował ktoś z kolegów tourana ile srodka konserwującego potrzeba zakupić by dobrze zakonserwować spod samochodu mysle o takim srodku do konserwacji Boll srodek do konserwacji 1 litrowy puszka nakrecana na pistolet

- artblue
- ____________________
- Posty: 86
- Rejestracja: wt lip 17, 2012 23:09
- Auto:: 1T 2.0 BMM DSG 2006
- Imię:: Rafał
- Lokalizacja: Józefów
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Dokładnie w tym samym miejscu. Koło baku. U mnie wzięło w tej większej wnęce. Te miejsca nie mają żadnego fabrycznego zabezpieczenia. Co do mleczka to jest kilka firm produkujacych je, ale to podobno jedyne (lub jedno z niewielu), które można malować i szpachlować bez zadnych innych dodatkowych warstw podkładów. Ja to mleczko kupuję w sklepie specjalizującym się w lakierach samochodowych. Oni mają tylko samochodowe środki. Jeżeli nigdzie nie dostaniesz to moge Ci kupić i podesłać. Ja płace za 100ml 15 zł. Moża kupić dowolną ilość bo oni to rozlewają do buteleczek z jakiejś zbiorówki większej.
Mi doradzono (poza sklepem) na to mleczko jeszcze podkład reaktywny ale jak wczoraj mi zaśpiewali 110 zł za puszkę to zrezygnowałem i pociągnę to zwykłym podkładem 2 składnikowym. Na wierzch trzeba koniecznie jakąś masę bitumiczną albo gumową albo cos innego co utworzy grubą odporną na uderzenia kamieni powłokę bo inaczej za 2-3 lata będzie powtórka z rozrywki.
I jeszcze mi się przypomniało, że mleczko forch'a moża malować, szpachlować itp już po 3 godzinach od nałozenia. Niektóre mleczka trzeba czekać nawet 2 dni...
To tyle co się dowiedziałem. Dziś mam w planach sciągnąć wszystskie osłony z podłogi i na wszelki wypadek zajrzeć jeszcze tu i ówdzie i jeżeli trzeba to tez pomalować.
Mi doradzono (poza sklepem) na to mleczko jeszcze podkład reaktywny ale jak wczoraj mi zaśpiewali 110 zł za puszkę to zrezygnowałem i pociągnę to zwykłym podkładem 2 składnikowym. Na wierzch trzeba koniecznie jakąś masę bitumiczną albo gumową albo cos innego co utworzy grubą odporną na uderzenia kamieni powłokę bo inaczej za 2-3 lata będzie powtórka z rozrywki.
I jeszcze mi się przypomniało, że mleczko forch'a moża malować, szpachlować itp już po 3 godzinach od nałozenia. Niektóre mleczka trzeba czekać nawet 2 dni...
To tyle co się dowiedziałem. Dziś mam w planach sciągnąć wszystskie osłony z podłogi i na wszelki wypadek zajrzeć jeszcze tu i ówdzie i jeżeli trzeba to tez pomalować.
- Dodi
- Władca postów
- Posty: 3653
- Rejestracja: pn maja 09, 2011 10:00
- Auto:: Sharan 7N CFGB
- Imię:: Paweł
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 58 razy
ostatnio jak wymieniałem u siebie olej to zauważyłem, że dodatkowo ktoś pryskał konserwacją całe podwozie... okazało się po historii napraw w serwisie, że w ramach gwarancji miałem zakonserwowane od nowa całe podwozie bo właśnie w okolicach zbiornika paliwa pojawiła się "ruda"... ja tam sie ciesze bo mam świeżutką nowa konserwację ( 2 letnią )...max0107 pisze:Max szkoda że nie sciągnołes tych osłon aluminiowych
i zbiornika tam to dopiero jest rdza ja u siebie to sciągniłem to sie aż przeraziłem
- Krzychuziom
- Przeglądacz
- Posty: 86
- Rejestracja: sob gru 28, 2013 19:53
- Auto:: Touran 5T 2.0 TDI 150 KM
- Imię:: Krzychu
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 10 razy
Re: Zabezpieczenie antykorozyjne a raczej jego brak i korozj
Odświeżę temat bo problem jest dość spory , w moim nowym nabytku także rdzy nie brakowało , podwozie i tylna klapa była w kiepskim stanie .... pytanie jak sobie z tym radzić , zakupiłem specjalny środek który stosuje się bezpośrednio na rdzę (reaguje z rdzą) na to podkład anty korozyjny , podkład zwykły i konserwacja , tak zabezpieczyłem najgorsze miejsca , zobaczymy jak będzie po zimie , u mnie na szczęście pod nadkolami z przodu brak korozji , na dole w błotnikach zbiera się ziemia i trzyma wilgoć (bolączka vw) polecam co sezon wyczyścić doły błotników 
