wromek pisze:Wszystko chodziło normalnie do czasu, kiedy wziąłem auto "na pych".
wromek pisze:auto weszło chyba w jakiś tryb awaryjny, bo ani hamulca nie ma normalnego ani nie przyspiesza tak jak trzeba (jakby turbo w ogóle nie chodziło).
A przy tym Twoim "na pych" to rozrząd Ci przypadkiem nie przeskoczył?
odpalałem diesla na pych a w zasadzie na hol, kiedyś swojego 1,5 dci w kangurze i kiedyś toledo na drodze spotkałem to pomogłem tak jak właściciel toledo prosił. Kangur zrobił poźniej jeszcze skromne 200 tys km przez 5 lat, a toledo widywałem na trasie też chyba żyło.
na zdjęciu nie widzę co walneło ale jeśli koledzy dobrze zdiagnozowali że to od wacum to silnik też może nie domagać
miałem w kangurze nieszczelności na wacum to bidulka nie miał mocy jechao się tak max 100 km/h
caddy(lepsza wersja tourana) life 1,9 TDI 75/139 KM BSU, skrzynia JCY, typ handlowy 2KBD52, model CA, 2009, bordo metalik, średnio 6,2l/100km, dołożone RNS 510, tempomat, kierownica skóra multi, światła dzienne w trybie amerykańskim 64%, MFA+, czarne światła AL przód
na razie skleiłem to jakims super glue, zeby przetestowac czy bedzie ok. a wezyk wymienie jak dostane. kolega muti sie oferowal ale na razie sie nie odzywa wiec czekam