VW Touran Klub Polska

aki,

Czy jak ktoś chwali cokolwiek to już od razu jest sprzedawcą/handlarzem/ właścicielem komisu??? Nie jest to ani mój znajomy, ani rodzina
Podobnie ja k@Ciapek jestem klientem. Wieszacie psy na gościu, który pierwszy raz takie coś wystawił (tzn. jego kompan wkleił zdjęcia z Niemiec, a nie z jego placu).
Jasne - moja opinai jest taka a nie inna, bo tam kupiłem auto i nie chciałbym dowiedzieć się, że koleś jest "lewy" . Z Waszej strony może to inaczej wygląda - jednakże chcieliście opinii o tym komisie to macie bezpośrednio od klientów.
Dodam, że kupując auto warte ok. 40tys prześwietliłem firmę w inny sposób, ale nie będę tego tutaj na Forum rozpisywać.
Poza tym: jeżeli gościu robił takie rzeczy, to uwierzcie - prędzej czy później kombinacje wyszłyby na jaw, a niepochlebna opinia szybko by się rozniosła w necie i w "realu". Szczególnie na Śląsku, gdzie handel samochodami jest b. duży.
Jeżeli podczas naszej współpracy coś wydarzy się niewłaściwego - nie omieszkam o tym Was poinformować.

Ja mam swoje zdanie o tym panu, Wy macie inne. Nasze prawo, co nie?

Blupol pisze:Poza tym: jeżeli gościu robił takie rzeczy, to uwierzcie - prędzej czy później kombinacje wyszłyby na jaw,

i właśnie wyszły....

Blupol pisze:Ja mam swoje zdanie o tym panu, Wy macie inne. Nasze prawo, co nie?

całkowicie sie z Toba zgadzam... kazdy ma swoje zdanie i moze je tak samo wyrazić...

Dodi pisze:

Blupol pisze:Poza tym: jeżeli gościu robił takie rzeczy, to uwierzcie - prędzej czy później kombinacje wyszłyby na jaw,

i właśnie wyszły....

Dokładnie właśnie wyszły, mały błąd wspólnika i wiadomo czego można się spodziewać.
Zadowolonym klientom może udało się kupić dobre auto i dlatego są teraz zadowoleni, a może przyjdzie taki czas że kupicie i będzie nie tak co wtedy powiecie ???
Wszyscy wiedzą jakie jest rynek samochodów używanych, w każdym ogłoszeniu jest od osoby prywatnej a że tak powiem to gó.......no prawda, 95% auto to firmowe i tyle wiem coś o tym.
Normalny zwykły czy to Niemiec czy Holender czy inny także zbytnio nie może sobie pozwolić na serwis ASO bo to kosztuje, głupia wymiana rozrządu to wydatek ok 600 do 700 eur to mało?

aki pisze:głupia wymiana rozrządu to wydatek ok 600 do 700 eur to mało?

A w Polsce to wydatek rzędu 700-800 zł. Relacje TE same patrząc na zarobki.

aki pisze: Wszyscy wiedzą jakie jest rynek samochodów używanych, w każdym ogłoszeniu jest od osoby prywatnej a że tak powiem to gó.......no prawda, 95% auto to firmowe i tyle wiem coś o tym.

Ajajaj, pudło:ja WIEDZIAŁEM, że to było auto firmowe! Sprzedawca mnie o tym poinformował (spytałem go), ponadto firma o której piszemy to nie jest osoba prywatna. Najpierw poczytaj dokładnie wątek, a potem pisz, OK? I wiecie co kochani, wolę kupić wóz ze znacznym przebiegiem, nawet firmowym, niż od "dziadka" czy "niepalącej kobiety".

A skoro "wszyscy wiedzą jaki jest rynek aut używanych" proponuję zamknąć wątek i w ogóle nie pytać o polecane komisy. Bo i tak wszyscy cyganią. Amen.

PS. nie rozumiemy się: co "wyszło"? W chwile po ukazaniu się ogłoszenia (falstart, zgadzam się), ale sugerujecie że facet oszukuje i oszukiwał wcześniej. Jak dotąd żaden klient nie zgłosił się po roku, 2 pięciu, ze jednak auto było przekręcone, bite itd. A trochę użytkowników aut z mobile net znam, ba: są także wśród nas.
Ale może facet właśnie zaczął "bawić" się w oszukiwanie? Tego nie wiem ja, Wy również nie powinniście wyrokować po jednym NIESPRZEDANYM aucie (nawet nie sprowadzonym!). Szukajcie dalej - może w jego ogłoszeniach znów znajdzie się jakaś czarna owca. Wtedy będzie można bić na alarm.pzdr.

To dobrze że wiedziałeś też informuję o tym moich klientów bo to żadna tajemnica nie jest, a to wiem że to nie osoba prywatna czytać potrafię.
Ty mógłbyś czytać ze zrozumieniem i ciągle się zastanawiam dlaczego tak bronisz tego sprzedawcy, żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo napisania co mu na sercu lerzy a ty ciągle w jego obronie, czy on cie podpłaca za to
Nie spotkałem się jeszcze z "obcym" klientem który by tak bronił sprzedawcy, kupiłeś dobre auto i się ciesz, nie wiadomo jakie kupisz gdy sprzedaż tego ...

Co do ostatniego zdania zgadzam się z tobą!!!

ja juz mowilem ze czeka na mnie roczny Touran Highline u Pana Slawka

a tak powaznie to bronimy bo ja bynajmniej uwazam ze takie manto mu sie nie nalezy i tyle.

Ja kupowałem w sierpniu na zamówienie. Ostatnio byłem nawet wymienić olej z filtrem w skrzyni biegów ale poszła mi chłodnica i wymienił mi za free. Powiem tak widziałem fotki przed kupnem, że były nie duże wgniecenia, że lakier był odpryśnięty. Jak przyjechałem sfinalizować transakcję wszystko było zrobione. Widać skąd jestem i dla mnie było warto kupić od nie go auto. Polecam go szczerze

Blupol pisze:ak dotąd żaden klient nie zgłosił się po roku, 2 pięciu, ze jednak auto było przekręcone, bite itd.

No to jestem następny - miałem cofnięty licznik o 12 koła. Wyszło po podłączeniu VAg'a.
Śmieszny przebieg ale zawsze, szczególnie że przeglądy były robione co 30 tysięcy, jakbym czekał do następnych to by się uzbierało 45 a tego turbina mogłaby nie wytrzymać.

Możliwe że koleś czasem koryguje liczniki ale niewiele. Ja od jakiegoś czasu przeglądam jego oferty. Miał na początku roku touranka szarego chyba z 2008 r highline z DSG i bodajże 208tKm za niecałe 47tPLN+opłaty. Stał przez parę ogłoszeń ( charakterystyczną cechą jego było seryjne webasto!!!). Po jakimś czasie patrze sobie a tu to samo auto, przebieg bodajże 180tKm i tańszy bo cena już z opłatami

No widzicie a jednak, z tego nie wszyscy są użytkownikami tego forum, i będzie ich na pewno więcej.

arczi pisze:Możliwe że koleś czasem koryguje liczniki ale niewiele.

'koryguje' to eufemizm, 'koles' ordynarnie oszukuje i niewazne czy 'nakreci' 100 km czy 1 000 km
skoro zabieg ma na celu wprowadzenie w blad kupujacego, dyskwalifikuje to jego uczciwosc
bo nie wierze ze w innych sytuacjach ktos taki nie mija sie z prawda

pozdrawiam

arti_76 pisze:No to jestem następny - miałem cofnięty licznik o 12 koła. Wyszło po podłączeniu VAg'a.

to co Ty auto w ciemno kupowałeś?

Ja podłączałem pod Vaga na placu i w serwisie ASO przed zakupem.

W Niemczech też cofają liczniki aby załapać się np. na serwis w ASO. Właśnie o te niewielkie ilosci.

Wszyscy sami jesteście/jesteśmy sobie winni. Każdy chce mieć auto z przebiegiem z jedynką z przodu.
Przebieg jest mylnym priorytetem. Ale cóź - a to Polska właśnie.

Ciapek pisze:W Niemczech też cofają liczniki aby załapać się np. na serwis w ASO. Właśnie o te niewielkie ilosci.

to nie znaczy, że wszyscy mogą oszukiwać...

Ciapek pisze:Wszyscy sami jesteście/jesteśmy sobie winni. Każdy chce mieć auto z przebiegiem z jedynką z przodu.

zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale nie mogę sie zgodzic z tym, że to upoważnia kogokolwiek do "cofania" liczników tzn oszukaństwa...