Hmm.. dzisiaj moje ogrzewanie postojowe odmówiło posłuszeństwa
Pompkę mam dopiero co wymienioną, więc to nie będzie to bo i objawy inne.
Chciałem dziś odpalić ogrzewanie z guzika jak wlazłem do fury, bo zapomniałem wcześniej z pilota.
I w sumie się niby załączyło (dioda na guziku się świeciła), ale tylko na 2-4 minuty. Potem dioda zgasła i przy kolejnych próbach uruchomienia zapalała się tylko na 0,5 sekundy.
Jeszcze pod VCDSa nie podłączałem - jutro to zrobię.
Ciekawe co tym razem padło w tym ustrojstwie. Czyżby jakiś czujnik?
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
Rauko, jak zapala się na pól sekundy,to albo brak możliwości odpalenia(rezerwa,za słabe aku),albo piec się zablokował. Podłacz VCDS'a,bo tak to wróżenie z fusów
Freeze Frame:
Start
Temperature: 17.0°C
Temperature: -48.0°C
Voltage: 12.00 V
Potem je wykasowałem i odpaliłem piecyk z guzika na panelu:
W grupie 002 przez ok 30-45 sek pierwsza temperatura rosła (było słychać pompkę i bulgotanie), potem bulgotanie cichło i pracowała tylko pompka, więc temperatura pierwsza malała, a rosła temperatura w drugim polu i po ok 30 sek znowu zaczynało bulgotać i rosła temperatura w pierwszym polu. Pozostałe pola miały status Start i Heating. Po 2 albo 3 takich cyklach w 3 polu zamiast Start pojawia się Malfunction i powrócił błąd:
Address 18: Aux. Heat Labels: REDIR FAIL!
Control Module Part Number: 5K0 963 272 E
Component and/or Version: Standheizer 041 4709
Software Coding: 0011012
Work Shop Code: WSC 21016 123 56496
VCID: 326F1EFBD4BF
1 Fault Found:
01406 - No Flame
000 - -
Freeze Frame:
Fault Status: 01100000
Fault Priority: 3
Fault Frequency: 1
Reset counter: 177
Mileage: 214847 km
Time Indication: 0
Freeze Frame:
Start
Temperature: 17.0°C
Temperature: 12.0°C
Voltage: 11.71 V
Jakieś sugestie od czego zacząć?
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
Miałem zepsutą pompkę i dopiero co wymieniłem. Ale dzięki temu wiem, że nawet jeśli pompka V55 jest zwalona to podczas pracy silnika piec powinien działać, bo obieg jest wymuszany przez pompę wody, a teraz piec łapie ten błąd nawet podczas pracy silnika A co za tym idzie fura się wolno grzeje.
A to bulgotanie to takie standardowe - ale wydaje mi się że jak piec działał prawidłowo to bulgotał cały czas, a nie z takimi przerwami.
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
No i gitara. W lutym (pierwszy albo drugi tydzień - nie pamiętam teraz) mam tydzień urlopu, więc już wiem co będę robił (garaż też mam)
Także mam zacząć od wymontowania piecyka i potem jego rozebrania (to jeszcze pewnie ogarnę), ale jak sprawdzić "stan palnika i kołka" to już poza moją wiedzą
A sprawdzenie układu doprowadzającego paliwo? Chodzi o jakiś wężyk, którym dochodzi paliwo do pieca, czy już coś w środku piecyka?
PS. Jarry, mam nadzieję, że w razie co masz jakieś na stanie, bo jak rozbiorę i nie będę mógł złożyć, to pewnie się odezwę
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
Wiem, że post po postem, ale wiadomo czemu.
Poczytałem trochę po sieci i większość informacji wskazuje na komorę spalania lub zapowietrzenie, więc 2 pytanka.
1. Czy ktoś czyścił komorę spalania? Jakieś wskazówki, patenty?
2. Jak sprawdzić czy układ jest zapowietrzony i ew. odpowietrzyć?
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
1. Rozkręcasz i czyscisz wszystko z sadzy Generalnie nic trudnego. Jarry ostatnio podpowiedział,że trzeba tez dobrze wyczyścić takie ceramiczne(białe) przy sztyfcie do którego z jednej strony dochodzi paliwo.
2. Odpowietrzanie to zatankuj paliwo,żeby nie był na rezerwie i kilkukrotne uruchamianie pieca,kasowanie błędów,aż zacznie działać.Zazwyczaj po jakiś 3-4 próbach odpalania i gubienia płomienia zaczyna już działać
1. Czym najlepiej czyścić? Na coś specjalnie uważać? A czy oprócz sadzy coś jeszcze może się zniszczyć w komorze spalania? Bo tu i ówdzie czytam, że komory spalania nie da się zregenerować?
2. Hmm... to zapowietrzenie u mnie raczej odpada, bo jeżdżę między pół a cały bak
PS. Sorry, że takimi pytaniami męczę, ale to co dla jednych będzie proste, dla mnie może być nieco trudniejsze, bo jestem informatykiem i cokolwiek wspólnego z robieniem przy samochodzie mam wspólnego dopiero od zakupu Tourana
Do Niemiec przybyłem, zobaczyłem, sprowadziłem =>Szaraczek - z pomocą znajomego.
Jeśli chodzi o odpowietrzanie to albo tak jak napisał Muti albo poprzez wymuszenie pracy piecyka wpisując 11 w adaptacja (Jarry dokładnie pisał o tym w swoim manualu). Poza tym sprawdź od razu świecę. U mnie występuje podobny objaw i piecyk działa tylko w start heating a jak ma przejść w full throttle pojawia się malfunction bo nie wydala świeca. Sprawdź oporność świecy. Jarry mówił mi że powinna w testowaniu rosnąć od 02-03 u mnie startuje od 08-09 a to wskazuje na zużycie świecy i to że już niedomaga. w najbliższy weekend będę rozbierał piec więc jeśli będziesz działał ze swoim w lutym to będę miał świeże info dla Ciebie
Pankrowka, w czasie pracy na full throttle świeca nie chodzi. Świeca działa tylko przy rozpalaniu na max,a później coraz słabiej,aż do wyłaczenia przy full.
Muti mi chodzi o to, że jak świeca nie działa poprawnie to nie ma płomienia i nie przejdzie do full throttle. Dlatego jak już jest kłopot z płomieniem to oprócz czyszczenia komory spalania warto sprawdzić świecę żeby nie rozbierać auta po parę razy.