VW Touran Klub Polska

Te od wałka rozrządu może i tak no ale od korbowodu to dwie lub trzy gdy przejeżdżam paznokciem czuć jak drapie. Nie ma gładkiej powierzchni.

Jak przejezdzasz w poprzek panewki czy podluznie?

W poprzek oczywiście. Na zdjęciu dokładnie nie widać ale sa tez takie malutkie dziurki. No ale choćby patrząc na te przetarcia do brązu to widać ze nadaje się do wymiany No nie? Dobra panewka po takim przebiegu powinna wyglądać jak ta na dole No może z lekko bardziej widocznymi przetarciami.

Panowie, naczytałem się i zaczynam się zastanawiać. Mój BXE ma nakulane 283tys km. Od 250tys KM jezdzi w PL, kupiony w Republice Islamskiej Francji. Tak się zastanawiam, przy tym przebiegu - jest sens oglądac panewki? Jakby była tragedia, to już by było po bloku silnika, bo raczej nie dałby rady takiego przebiegu zrobić? Zastanawia mnie inna sprawa, po takim przebiegu panewki nominał, może być problem? Wszędzie tutaj piszecie o Waszych autach jak mają 130-150tys, mój ma 2x tyle.

Ja swojego bls kupilem to mial cos kolo 260 tys. Sprawdzalem panewki i w super stanie. Zalozylem ponownie. Koszt tej operacji to tyle co silikon bo sam robilem. Tez mam cos kolo 280 tys. Raz na 50 tys mozna sprawdzic.

ja wymieniłem na wszelki wypadek co prawda mam auto z 2006r lecz silnik z poliftowego więc młodszy jak się nie mylę to wadliwe panewki były montowane w rocznikach od 2008r tylko nie wiem do kiedy je montowali zanim się zorientowali

Szukając Touranów nastawiłem się na silnik BKC ale oglądając wiele ofert, widząc jak ludzie oszukują, zmieniłem kryteria szukania i postawiłem na kupno od kogoś sprawdzonego który mówi wszystko tak jak jest i dba o samochód. Kupiłem Tourana 1.9 TDI BXE (rocznik 2007/pierwsza rejestracja w 2008/z Belgii) o przebiegu 237600 tys km.

Teraz moje pytanie do Was . Martwią mnie te problemy w tych silnikach i zastanawiam się czy są jakieś objawy zużycia tych panewek czy jednak trzeba rozebrać?

Dzięki!

goral605 pisze:Szukając Touranów nastawiłem się na silnik BKC ale oglądając wiele ofert, widząc jak ludzie oszukują, zmieniłem kryteria szukania i postawiłem na kupno od kogoś sprawdzonego który mówi wszystko tak jak jest i dba o samochód. Kupiłem Tourana 1.9 TDI BXE (rocznik 2007/pierwsza rejestracja w 2008/z Belgii) o przebiegu 237600 tys km.

Teraz moje pytanie do Was . Martwią mnie te problemy w tych silnikach i zastanawiam się czy są jakieś objawy zużycia tych panewek czy jednak trzeba rozebrać?

Dzięki!

Szczerze? Ja zmieniłem dla świętego spokoju. Okazało się, że moje "stare" były jak nowe. Ale że już były kupione to wsadziłem. Teraz kazałbym mechanikowi najpierw sprawdzić zanim zamówi. To wiele nie kosztuje w ogólnej cenie tej roboty (chyba same nowe śruby). Ale jak chcesz mieć pewność to lepiej sprawdź.

ja gdzies tu zamieszczalem fotki ze rozebralem do rosolu i zlozylem ponownie na starych bo byly okej, sruby tez stare. Auto na bls i przelot okolo 280 tys km na szafie plus chipowane plus jednomas. Roboty na 1.5 godziny i to tak z zabawą.

Ja z moim nic nie robię. Naczytałem się tyle o tym, że bałem się nim jeździć. Autem jeździmy po całej Europie.Mam bxe z czerwca 2007r.Kupilem go z przebiegiem 110 tyś km teraz ma 170tys
Mam szwagra mechanika i bardzo dobrego kolegę który zajmuje się tylko autami vag.
Więc miałem okazję obejrzeć dwa razy panewki z bxe 2007 i 2008 r. Wyglądały jak nowe wyciągnięte z aut rozbitych.
Oboje coś tam słyszeli ale żaden z nich tego nie widział w dieslu.
Ale jeden z nich widział auto z wywalonym kopytem był to touran ale uwaga benzyna nie wiem jakie miał oznaczenie silnika.
Ale kumpel z pracy ma Toyotę Avensis w której zdechły panewki dziury w bloku mu nie wywaliło.

Ja również nie dotykam tematu. BXE na dzień dzisiejszy 290kkm. Auto było 5 lat temu w Kreatorze Mocy w Warszawce i poszybowali w nim na 140KM. Ujezdzam, katuję i nie dotykam dołu silnika. Olej co 10kkm.

No nie kazdego dopadala ta choroba panewkowa. Zalezy jaki producent panewek mamy bo jedne sie kiepszczyly jedne nie.

Dla tych co jeszcze wątpią polecam lekturę z forum OCP (chyba jednego z bardziej zorientowanych technicznie). Sam wymieniałem panewki przy przebiegu 82 kkm
http://forum.octaviaclub.pl/forum/octav ... ody/page31

Te panewki wygladaja na okej w tym linku. Panewki wadliwe co kiedys mi mowil Rob to byly montowane jakos chyba do 2007 roku. Czy od 2007 roku juz nie pamietam. I te panewki ulegaja poprostu luszczeniu sie. Te takie slady sa normalna sprawa. Kazde auto tak ma o na walku rozrzadu tez tak jest.
Jedynie ta ostatnia po prawej ma rysy.

wesol pisze:Te panewki wygladaja na okej w tym linku.

chyba sobie żartujesz . Panewki zużywały się w różny sposób w zależności od producenta. Wytarcie kompozytowej warstwy ślizgowej eliminuje panewki z użycia, to jest ubytek rzędu 0.01 do 0,1 mm. Taki luz na stopie korbowodu powoduje urwanie śrub i wyjście korbowodu blokiem silnika