Strona 2 z 3

: śr sty 18, 2012 23:09
autor: jeżu
Sprawdził bym i aku oraz przewód zasilania do rozrusznika. Próbowałeś odpalić np. z kabli?

: śr sty 18, 2012 23:12
autor: Eljot
rock4 jak napisałem: "lampki co to miały się odpalić zgasły, które miały zostać zostały"
Beznadzieja.
Noob jestem względem mechaniki, elektryki i wszystkiego co związane z autem i naprawami, ale skłaniam się ku rozrusznikowi... (tak na "chłopski" rozum)
:(

: czw sty 19, 2012 00:13
autor: balikgdansk
A próbowałeś rozrusznik na krótko podpiąć,a dokładnie mówiąc bo widzę że nie bardzo biegły jesteś to musisz podać plus z akumulatora albo z tego grubego kabla przy rozruszniku na ten cienki przewód który jest wpięty do rozrusznika albo go nacinając albo wyjmij końcówkę z rozrusznika i kawałkiem przewodu podaj w to miejsce z którego wyjąłeś ten wtyk.Jak wtedy zapali ( oczywiście zapłon na kontrolkach) to jest problem w sterowaniu rozrusznikiem.Jak będzie dalej cisza to rozrusznik do roboty.Jeszcze gdyby była cisza to postukaj w ten rozrusznik młotkiem i zobacz czy wtedy zakręci.Jak by zakęcił to masz koniec szczotek w rozruszniku.

: czw sty 19, 2012 00:15
autor: Eljot
balikgdansk dzięki
:)

: czw sty 19, 2012 00:48
autor: balikgdansk
No problem,od tego jest to forum żeby sobie pomagać. :piwo:

: czw sty 19, 2012 18:15
autor: Eljot
A więc wiem, że nic nie wiem...
Tak się kończą naprawy "po znajomości"...
Zostawiłem kluczyki w warsztacie (w moim rejonie i znam się z właścicielem od ponad 20 lat) po rejonie zachodzę do warsztatu i pytam chłopaków z warsztatu: ile i czemu tak drogo?
A oni na to, ze nic nie wiedzą bo szef robił Tourana...
No to poleciał jeden po szefa, ten zszedł ja do niego: ile i co to było (od chłopaków dowiedziałem się tyle, że zrobiony) ?
A on na to 150.oo i że elektronika.
No to ja drążę temat co się stało a on delikatnie jakby zasugerował, że gdzie indziej zapłaciłbym przynajmniej 2 razy tyle.
Odebrałem to jako: "Zapłaciłbyś 300.oo to wiedziałbyś co dokładnie poszło."
No cóż z jednej strony dobrze, że autko chodzi, nie płaciłem za holowanie i miałem zrobione szybko.
Reasumując zadowolony jestem i basta!
:mrgreen:

: czw sty 19, 2012 19:22
autor: peterb
No szkoda, że Ci nie powiedział. Bo Ty nie wiesz i my nie wiemy co się stało :/

: czw sty 19, 2012 19:37
autor: sianko86
a jak widzac takiego mechanika to bylo to pewnie jakies glupstwo ktore kosztowalo moze pare groszy a z ciebie zgarnal 150zl.

: czw sty 19, 2012 19:42
autor: jeżu
sianko86 pisze:a jak widzac takiego mechanika to bylo to pewnie jakies glupstwo ktore kosztowalo moze pare groszy a z ciebie zgarnal 150zl.
I jeszcze nie powiedział co.....Szkoda, bez urazy Eljot, ale zmień tego "mechanika" Nie obrażając konkretnych panów znających się i mówiących co było.... Podejrzane to troszkę..
A jak to była np .poluzowana klema, przerwany przewód, albo rozładowany aku.... 8)

: czw sty 19, 2012 19:43
autor: Eljot
Serio jest w porządku moje golfiki zrobił ze 4 razy za free...
Mówił tylko- "jak chcesz to chłopakom odpal na piwo"
:)

: czw sty 19, 2012 19:55
autor: rock4
Panowie, skoro Eljot zna się z "panem mechanikiem" od 20 lat i ufa jego robocie to pozwólcie Eljotowi korzystać z jego usług a nie sugerować zmianę mechanika. Uważam, że lepiej że nie powiedział co było niż by miał kit pocisnąć w stylu: "wymieniałem rozrusznik i kable kosztowało mnie to 3 stówki ale od ciebie wezmę tylko 150zł".
Ważne że auto naprawione i jeździ i wszyscy są zadowoleni.

: czw sty 19, 2012 22:08
autor: LYJO
rock4 pisze:Panowie, skoro Eljot zna się z "panem mechanikiem" od 20 lat i ufa jego robocie to pozwólcie Eljotowi korzystać z jego usług a nie sugerować zmianę mechanika. Uważam, że lepiej że nie powiedział co było niż by miał kit pocisnąć w stylu: "wymieniałem rozrusznik i kable kosztowało mnie to 3 stówki ale od ciebie wezmę tylko 150zł".
Ważne że auto naprawione i jeździ i wszyscy są zadowoleni.
To nie tak całkiem, jakaś rzetelność się należ, tym bardziej skoro się znają 20 lat.
Jak dla mnie to "wałek" z jego strony i to jest smutne. Z drugiej trzeba się cieszyć że jest już ok. Aczkolwiek nie na tym chyba to ma polegać...

: czw sty 19, 2012 22:27
autor: Eljot
LYJO potwierdzam, sam się z tym czuję z deka...
Dużo dzięki niemu zaoszczędziłem swego czasu kasy i robił to TYLKO z sympatii do swojego listonosza...
Policzyłem sobie to może deko zbytnio na kaskę, ale i tak jest z niego dobry fachowiec.
Jeżeli ktokolwiek inny byłby na moim miejscu z pewnością dowiedziałby się co było niehalo i skasowany by został za holowanie i inne rzeczy jakie przy tej okazji zrobił.
U nas się nie przelewa, a więc zostawię to tak jak jest...
Jest dobrze.
:> :lol:

: czw sty 19, 2012 22:36
autor: LYJO
Eljot pisze:U nas się nie przelewa, a więc zostawię to tak jak jest...
no wiadomo, na kasie nikt nie śpi, ale drąż temat u niego

: czw sty 19, 2012 22:44
autor: jarry
hmm, a może tak za jakiś czas wpadnij do niego i powiedz że właśnie twój kolega z forum ma taki sam problem i dzwoni do ciebie po poradę czego szukać, może wtedy powie, ty będziesz czysty bo nie to że drążysz co zrobił tylko komuś wypadałoby pomóc :)