VW Touran Klub Polska

leszeklen pisze:A u mnie dziwne zachowanie spryskiwaczy jak był mróz niedziałały spryski szyb i reflektorów, bezpieczniki ok płyn zimowy, przyszła odwilż i wszystko działa. Nie pojmuję co mogło być przyczyną? :mad::oops:

Leszek

Przyczyną może być kiepski płyn zimowy albo pozostał na dnie stary letni.

Profilaktycznie dolalełem 0.5 denaturatu.

Leszek

mały update. spryskiwacze pięknie chodzą pomimo noworocznej przygody:)

Też miałem taki przypadek zamarznięcia. Po odmrożeniu w garażu letniego płynu wypsikałem go i nalałem zimowego. Jednak spryski na reflektory nadal nie działają. Już zacząłem podejrzewać, że rozłączyły się wężyki od nich. Ale wtedy płyn chyba wyciekł sam z grawitacją. Nie pomyślałem, że każda pompka ma oddzielny bezpiecznik. Musze zanurkować pod kierownicę Dzięki za naprowadzenie.

edit: No i kicha, bo bezpiecznik jest ok. A nadal nie wychodzą. Mimo. że odwilż i powinno się wszystko rozmrozić. Zostaje mi zwalić zderzak, żeby sprawdzić, czy nie rozłączył się wężyk, a wszystko moooookre

Bezpiecznik, bezpiecznik.
spryski niestety idealne nie są.

Zróbcie test ich skuteczności:
przy zabrudzonym przodzie po jeździe po drodze najlepiej za jakimś autem które uwala nam przód uruchomcie spryski. Zatrzymajcie się i przetrzyjcie białą chusteczką reflektor. Wiele to to nie umywa.