Dodi pisze:remi10 pisze:Data produkcji jest w dokumentacji auta na pewno . W briefie jest to jakieś pole niżej, pod koniec jak pamiętam.
nie ma nigdzie daty produkcji w dokumentach... to o czym Ty mówisz to jest data homologacji danego modelu...
nie wiem czy homologacji czy opuszczenia fabryki - w każdym razie ojciec to sam przerabiał. Auto z vinu miało być 2010,szyby też 0, pierwsza rejestracja marzec 2010 - a w Polsce , jako data produkcji była taka co była wpisana pod koniec briefu na dole. Pola nie pamiętam . Ale było 20 któryś grudnia 2009. Więc nie ma to specjalnego znaczenia czy homologacji - bo homologowany w momencie opuszczenia fabryki , więc właściwie wtedy kiedy wyprodukowany. I żadna wymiana poglądów z urzędem nie pomogła. Na starcie auto rok starsze w Polsce niż się spodziewaliśmy kupując go po cenie 2010 w Niemczech.
Bo tam jest jeszcze coś takigo jak rok modelowy...
W każdym razie nauczka została taka , by brac auta mające pierwszą rejestracje powyżej połowy roku. To jakąś gwarancje daje.
-- 26 sty 2017, o 21:54 --
Andrewko pisze:Znalazłem kolejnego
Auto
no tak na oko nie ma się do czego przyczepić - tylko pomacać czy jakiegoś dzwona nie miał . Musze powiedzieć że gdyby nie łakome spoglądanie na tiguana 4x4 kiedyś to sam bym się nim zainteresował. Bo jeszcze ładna tapicerka jasna. Co ciężko trafić. Fajne auto.