Witam . Gratuluje rozwagi

i takiego planowania w zakupie 1-go autka . Ja ( razem z moimi synami -świeżo upieczonymi kierowcami) miałem ten sam dylemat przy wyborze pierwszego samochodu .
Uważam ,że nasze założenia się sprawdziły:
1. Benzynka nie diesel . Wszystko jest tańsze . No chyba że będziesz jeździł zawodowo
2. Pojemność min 1,4 -1,6 . 4 cylindry nie jakieś wynalazki .
3. Kierowce trzeba przymierzyć do samochodu . Ta młodzież teraz jakaś porosła -do mini samochodów jak Lupo Arosa to sie nie mieści .
4.Samochód w wieku kierowcy , ma się starzeć razem z nim . Ile taki 20to latek kosztuje ? Nie szkoda jak się popsuje , i Tfu! Jak się rozbije . A i młodocianny kierowca takim nie poszpanuje . Czyli na wstępie odpada marka BMW zarazerwowana dla kierowców ABS .
4. Ale trzeba w takim wypadku upolować perełkę . Samochód od dziadka co do kościoła jeździł . Warto wtedy dać więcej niż kosztuje w danym roczniku .
5. Dla Takiego weterana jak najmniej wyposażenia dodatkowego , klima , elektyczne wodotryski itp . Najważniejsze jest wyposażenie bezpieczeństwa , pasy poduszki ABS -ten prawdziwy , wspomaganie kiery . I to wystarczy .
6 . Jakaś typowa marka . WV , Seat, Skoda , eeech kiedyś jeszcze produkowano trwałe samochody . ? Dużo tego , łatwe w naprawie , części tanie i dostępne .,
P.S. Samochód jak najbardziej przeszklony jak najlepsza widoczność , żadne blaszaki .