misiek775 pisze:700ml na 100km. Przy 500ml dałem do remontu bo po postoju na biegu jałowym przy ruszaniu puszczał siwego bąka. Teraz odpukac na 2 tys nic nie ubyło a olej czysciutki jak prosto z butelki. W moim przypadku zużycie wzrosło po wymianie termostatu
U mnie też po wymianie termostatu, na starym za cholerę nie mogłam złapać 90', teraz bez problemu się nagrzewa.jle wam wyszło za zrobienie silnika i co było robione???
A i jeszcze jedno pytanie, jaki mieliście ciśnienie na cylindrach na ciepłym silniku a jakie po probje olejowej, i po remoncie silnika się zmieniło???
"...przyj naprzód, zrób wyłom w liniach wroga i po drodze niszcz wszystko, co się rusza, a oddziały, które idą za tobą, będą tylko sprzątać. Twoim celem jest dostać się za linie nieprzyjaciela w końcu na tym polegała taktyka kawalerii i zaatakować jego tyły..."
szpyrek pisze:Mi od wymiany do wymiany oleju, 10kkm, ubyło trochę więcej jak pół litra. Czy mam się zacząć martwić i myśleć o remoncie? Olej 5w40, 254kkm przebiegu
Witam, silnik po remoncie, zapieczone masakrycznie pierścienie olejowe, wszystko umyte z syfu i nagaru, wymienione pierścienie, zrobiona głowicą, zalany 5w30 świece, płyny, filtry, pasek rozrządu, chociaż na starym było ok7tys zrobione,Teraz delikatna jazda niech wszystko się ułoży i spasoje. Oby teraz było ok.
Mam pytanie, przez jaki okres żeście docierali silnik i czy na LPG żeście normalnie jeździli, pierwsza wymiane oleju po ilu km???
"...przyj naprzód, zrób wyłom w liniach wroga i po drodze niszcz wszystko, co się rusza, a oddziały, które idą za tobą, będą tylko sprzątać. Twoim celem jest dostać się za linie nieprzyjaciela w końcu na tym polegała taktyka kawalerii i zaatakować jego tyły..."
Mi mechanik powiedział że moge na LPG tylko delikatnie jeździć. Ale i tak pojeżdżę na samej pb.
Dzięki za odpowiedź.
"...przyj naprzód, zrób wyłom w liniach wroga i po drodze niszcz wszystko, co się rusza, a oddziały, które idą za tobą, będą tylko sprzątać. Twoim celem jest dostać się za linie nieprzyjaciela w końcu na tym polegała taktyka kawalerii i zaatakować jego tyły..."
i jak po remoncie silnika? nie bierze już oleju? mi gdzieś ok 1 l na 1500 km bierze. przebieg 260 tyś . auto mam rok czasu i chciałbym nim dłużej pojeździć dlatego się zastanawiam czy warto wydać te 2 tyś na remont czy dolewać oleju.
U mnie ok. 1-2 litry na 10 000 km, z czego najwięcej kiedy latałem po ekspresówkach po 120 km/h przy 4000 obr/min. Jak jeździłem do stówki to bez problemów. Przebieg 210 000km. W zimę też dzień dnia odpalałem tak:
Mi tam chyba coś nie łączyło w układzie zapłonowym, bo poruszałem wszystkimi wtyczkami i parę dni było ok, potem wróciło. Teraz w lato rozebrałem układ zapłonowy, okazało się kilka ciekawych rzeczy: np. miałem dwie uszczelki na jednej świecy, przez co nie dochodziła ona do końca oraz bok kolektora był nieprzykręcony do bloku silnika
Ostatnio zmieniony ndz sie 18, 2019 17:51 przez tinware, łącznie zmieniany 1 raz.
W duże mrozy też miałem problem z odpalaniem - palił na 3 tłoki i zakopcil. Co do 2 uszczelek to prawdopodobnie przy wymianie została ze starej świecy, ale wydaje mi się że 1mm cofnięta świece nie powinna robić problemu. Bardziej to wina nieszczelnego dolotu.
1-2 litry na 10 kkm to nie problem- to norma.
Po remoncie jak na razie wszystko się j, zero dymu, przejechałem na razie ponad 600km i oleju nic nie ubyło. Wcześniej musiał bym dołączył kilka litrów. U mnie na początku też litr na 1000km, ale cholernie szybko się to powiększała. Po 1000km zaleje jeszcze raz świeży olej i będę obserwował.najechane co ok 192000 Na razie wszystko w porządku, odpukac.
"...przyj naprzód, zrób wyłom w liniach wroga i po drodze niszcz wszystko, co się rusza, a oddziały, które idą za tobą, będą tylko sprzątać. Twoim celem jest dostać się za linie nieprzyjaciela w końcu na tym polegała taktyka kawalerii i zaatakować jego tyły..."