VW Touran Klub Polska

Ja też mam dobra opinię o recaro young sport. Młoda (2,5 roku) zadowolona i nawet na trasie ~700 km jakoś mocno nie marudzi.
Zresztą sam się wożę codziennie w recaro (model na 83 kg)

Tomasz_W-wa dobrze mówi
W moim przypadku na początku było nosidełko mocowane pasami (jeszcze w Oplu). Lekkie i wygodne. Jakbym wtedy wiedział, że zmienię samochód z mocowaniem Isofix prawdopodobnie kupiłbym nosidełko/fotelik z możliwością mocowania do podstawy Isofix.
Nosidełka używałem do 10 m-cy, młodzian podróżował oczywiście tyłem do kierunku jazdy. Od miesiąca mam fotelik Maxi cosi do 18kg. Kupiłem używkę za około 350pln - landara w porównaniu z nosidełkiem ale mocna i stabilna konstrukcja. Aha, na pierwszej wycieczce młodego w nowym foteliku przodem do kierunku jazdy siedział przez 20 min jak zaczarowany patrząc w okno

W nosidełku podróżowała moja starsza córka (dość intensywnie), potem siostrzeniec, ale siostra jeździ niewiele, a teraz moje maleństwo, które skończyło kilka dni temu pierwszy roczek i przesiadła się do fotela, z którego może podziwiać wspaniałe polskie krajobrazy. Mimo to nosidełko niewiele się zniszczyło, gdyż z mojego doświadczenia wynika, że z takimi maluchami w pierwsze dłuższe trasy (w moim przypadku po 600 km) jedzie się gdy mają chociaż z 6 m-cy, a dwa, że jeszcze nie interesują się one tak bardzo budową siedziska Potem zaczyna się drapanie, gryzienie i prucie Polecam zatem używane, a najlepiej popytać w rodzinie i u znajomych i pożyczyć.
Mnie bardziej interesowała by kwestia przewożenia dzieci, a przepisy prawa. W Touranie małą woziłem z przodu, bo poduszka się wyłącza, ale słyszałem, że niektórzy policjancie czepiają się mimo wszystko. Moje pytanie brzmi, czy mogę w foteliku wozić z przodu 5-letnią córkę? Waga 22 kg.

GioW pisze:

Marekk pisze:A jak dorosnie kupić np. Recaro jest sprawdzony oraz jest od 9-36 kg więc starczy ci na dłużej...

To wiem - to jest pewniak na później - i na bank nowy

Najgorzej z tym nosidłem pioruńskim ale może coś poszukam razem z wózkami, żeby też było to mobilne... w końcu dziadki się zobowiązały do kupna pierwszego wózka

Nosidełko jeśli mogę zaproponować to: Maxi Cosi CabrioFix rewelacja i poszukaj używki .Ja takie miałem i jest rewelacja dzieciak siedzi jak król...

Mi udało się kupić używkę w idealnym stanie, zestaw: gondola, nosidełko i wózek.
W poprzednim samochodzie nie miałem Isofix, ale nosidełko miało bazę, która była stale przypięta w samochodzie. Nosidełko wpinało się w wózek, a przepięcie do samochodu zajmowało 10s.
Teraz jeździ w foteliku (MaxiCosi), który bardzo mocno trzyma się siedzeń, poprzez system zapinania: przeciąga się pas i blokuje przez zapięcie klamrą w foteliku, ale co ważne jest w foteliku także napinacz dzięki któremu fotelik jest bardzo sztywno przypięty.

JA mam dwa foteliki z Maxi Cosi:

1. MAXI COSI RODI
nie narzekam fotelik bardzo wygodny wnioskuje to po informacjach od syna, w przystępnej cenie, z dobrych materiałów. Plusem jest to że można używać osobno siedziska i siedzisko + oparcie.

2. MAXI COSI PRIORI SPS
w niem jeździ moja córka, która jeszcze nie mówi he wiec ciężko uzyskać opinie o tym foteliku, szybko się montuje, klamry przez które należy przeciągnąć pas są łatwe w użyciu i łatwo dostępne, fotelik po zamontowaniu bardzo stabilnie się zachowuje, jedyne co to przy zapinaniu należy dobrze naciągnąć pas tak aby po zamknięciu klamr fotelik nie posiadał luzów.

Podsumowując jestem zadowolony z obydwu fotelików.

Mój Borys jako że ma dopiero 7miesięcy jeździ w foteliku do 9kg PegPerego made in usa, podobno najwyższa klasa i dopóki głowa nie będzie mu wystawać u góry to może jeździć fotelik z bazą mocowaną na isofix, polecam bo ciągłe odpinanie i zapinanie pasów robi się z czasem irytujące. Teraz planuję zakup fotelika 9-18kg ROMER tylko ta cena... powala.
Foteliki- jeżeli są z pewnego źródła i nie po dzwonie spokojnie można kupić używkę bo całą tapicerkę i tak się ściąga i pierze, a nawet do tych markowych są pokrowce do dokupienia.
Jeszcze jedna uwaga dla świeżych Tatusiów- szyby przyciemnić, lub dać przesłonki p. słoneczne, mój szkrab się mega denerwuje jak mu słoneczko zaświeci.
Pzdr.

marynarz75 pisze:Ja z czystym sercem moge polecic ROMERA... Oba chlopaki maja te foteliki starszy 5 latek ma w kategori 18-36kg, mlodszy 3 latek w kategori 9-18kg ( wlasciwie jest na sprzedaz). Oba z isofix oczywiscie. Sa dobrze wykonczone i co wazne tapicerka latwo sia sciaga i daje wyprac bezproblemowo. W klasie 0-13 kg mielismy nosidlo firmowe do wozka firmy Emmaljunga - wozek byl pancerny, wytrzymal 2 chlopakow i calkiem niedawno poszedl dalej do ludzi...

Potwierdzam Romer solidna firma.
Wszystkie poniżej wymienione bez systemu Isofix.

Przerabiałem:
Nosidełko/fotelik Chicco (używka rocznik 2002) 0-13 kg. Fajny, poręczny, z możliwością wpięcia do wózka( miałem cały pakiet z gondolą) i opcja bujania- nawet dziecko samo się buja jak się nauczy.

Potem był Romer King Plus 9-18 kg (używka -rocznik 2006), solidne wykonanie 3 pozycje fotelika (lekko wychylona do tyłu, pół siedząca i siedząca), regulacja (kilka pozycji) wysokości oparcia głowy. Fajny system mocowania do pasa bezwładnościowego - naprawdę unieruchamia fotelik.

Cybex Solution Plus 15-36 kg rocznik 2006 jedyny zakupiony w sklepie jako nowy. Może być ale do innego używanego w tej samej kategorii się chowa. Zastrzeżenia: jakość plastiku, mocowania wewnętrznych elementów styropianów, brak wrażenia solidności.

Romer Kid Plus 15-36 kg używka rocznik 2010. Dużo możliwości regulacji, wzwyż i wszerz (podłokietniki), solidność wykonania, wygoda w podróży, dobre noty w testach. Dla mnie i dla dziecka rewelacja.
PZDR

matti1535 pisze:Moje pytanie brzmi, czy mogę w foteliku wozić z przodu 5-letnią córkę? Waga 22 kg.

Chyba nie, dopiero od 11 lat tak mi się wydaje, kiedyś o tym czytałem.

cheles pisze:

matti1535 pisze:Moje pytanie brzmi, czy mogę w foteliku wozić z przodu 5-letnią córkę? Waga 22 kg.

Chyba nie, dopiero od 11 lat tak mi się wydaje, kiedyś o tym czytałem.

Ja bym powiedział, że można przewozić w foteliku przodem do kierunku jazdy.
Zakaz dotyczy dzieci w fotelikach ustawionych tyłem do kierunku jazdy, w pojeździe bez możliwości wyłączenia poduszki.

marynarz75 pisze:

GioW pisze:A chcesz go sprzedać chyba że planujesz Hattrick

Nie mówie NIE, ale niestety juz sprzedany...

Szkoda, ale powiem Ci że ten "Szwedzki Potwór" zrobił na mnie wrażenie i coś czuję, że sobie taki sprawię.
Powiedz mi jeszcze, czy gondole jak wyciągnę ze stelaża wózka to normalnie ją zamocuje w aucie czy trzeba jakąś bazę jeszcze kupić?

Wózek pancerny, ale ja powiem tak, ten czy inny wózek pojedź do sklepu i zobacz go na żywo i co najważniejsze jak jeździ żona sama autkiem to niech popatrzy czy da rade go załadować, bo przy takim monstrum może sama sobie nie dać rady np. podrzucić go do bagażnika i to nie jest żart.
Jeżeli żona nie jeździ autkiem to nie ma tematu.
Ja sam mam mniej pancerny firmy Teutonia i też jestem mega zadowolony, składa się rewelacyjnie, aluminiowa rama (lekki), koła zdejmowane (dwoma palcami), materiał po dwóch latach użytkowania nie ma śladu wyblaknięcia itp, trochę węższy od tych pancernych, czyli mieści się w bramkach w marketach (widziałem jak matka po wyłożeniu artykułów na taśmę kasy leciała z wózkiem do wyjścia bez zakupów żeby podjechać z drugiej strony kasy bo wózek po prostu się nie mieścił w bramce do kasy, a był taki pancerny).
Jak ktoś nie miał dziecka nie zdaje sobie sprawy na jakie rzeczy trzeba zwracać uwagę. He He

Tyle ode mnie.
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

Zasady przewozu dzieci w samochodach osobowych:

Na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego dziecko w wieku do lat 12 może być przewożone jedynie w specjalnym foteliku ochronnym (art. 45 ust. 2 pkt. 5 u.p.o.r.d.)

Na pozostałych siedzeniach dziecko w wieku do lat 12, nie przekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewozu dzieci (siedzisko, podwyższenie), odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym. (art. 39 ust. 3 u.p.o.r.d.). Z powyższego wynika, że dziecko w wieku do lat 12 przekraczające 150 cm wzrostu może być przewożone bez wymaganego fotelika lub siedziska. Jednocześnie dziecko w wieku powyżej 12 lat, nie przekraczające 150 cm wzrostu nie musi być przewożone w foteliku.


Stosowanie zasad określonych w pkt. 2 nie dotyczy przewozu dziecka

taksówką osobową
pojazdem pogotowia ratunkowego
Policji

Tomasz ma sporo racji. Żona powinna sie przymierzyc, ale skoro moja zona (ma 152cm wzrostu i raczej drobna) dała rade to zakładam ze i inne kobiety tez dadza rade. Tym potworem z 1 dzieckiem zona jezdziła autobusami bo auta nie było. W bramkach tez sie miesci, wersja dla blizniaków to juz inna bajka.

GioW niestety gondoli nie wepniesz, mielismy nosidło do kompletu które daje sie wpiac porzez adapter do podwozia i tak sie jezdziło z dzieciakiem...

To może ja od strony głównego operatora wózka emmaljunga. Woziłam w nim dwoje dzieci i tak jak marynarz75 polecam z czystym sumieniem. Mimo że wózek ma ok 13 kg, to jest tak wyważony, że bez problemu można wykonywać manewry prowadząc go jedną ręką. A pakowanie do samochodu z bagażnikiem jak touran nie stanowi żadnego problemu. Ja wózek ten musiałam wozić w astrze 3 hatchback, więc za każdym razem odczepiałam koła od podwozia - każde koło 2s - lepiej niż w pit-stopie F1. Materiał wysokiej jakości i wytrzymałości. Tak jak pisze Marynarz75 - idealna inwestycja, jeśli planuje się więcej niż jednego użytkownika. A najlepiej znaleźć idealną używkę za pół ceny
A co do fotelików to polecam wymieniany tu już MAXI-COSI CabrioFix - najlepiej z bazą - dostępne są 2 rodzaje - na isofix lub montowana pasami. Bardzo przydatne udogodnienie. Następny fotelik wybierzecie już razem z głównym użytkownikiem - trzeba zabrać malucha do sklepu i po prostu po kolei przymierzać foteliki. Radzę na spokojnie dobrać odpowiedni fotelik do samochodu (najlepiej przymierzyć fotelik w aucie, żeby był dobrze dopasowany do profilu siedzenia) i do dziecka (o ile ze starszą córką nie mieliśmy problemów, bo szczupła jak szczypior i wygodnie jej było w każdym foteliku, o tyle z synem, małym kafarem mieliśmy już problem - np do fotelika MAXI-COSI Tobi po prostu się nie mieścił w kurtce) Teraz oboje jeżdżą w fotelikach ROEMER (każde w innym przedziale wagowym) i dla nas są super.
Pytajcie jak macie jakieś wątpliwości - jako główna montująca foteliki i przewożąca dzieci od 6 lat w różnych fotelikach i konfiguracjach postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości przyszłych i świeżych tatusiów.