Wysłałem PWBzyku pisze:lukasz22i, fotel jest przykręcony na 4 śruby i jak już pisali moi poprzednicy trzeba uważać na kable, osobiście radzę je rozpiąć w progu auta i wyjąć cały fotel.
co do samego fotela to rozebrałem już 3 sztuki i nic w nich nie ma takiego skomplikowanego. Oparcie jest przykręcone do siedziska na 2 śruby ale są one tak wielkie że raczej same się nie odkręcą. Jedyne co może piszczeć to te linki pod pianką (tylko w oparciu, siedzisko jest z blachy)
jak chcesz mam stelaż fotela i kilka gratów do niego, możesz zobaczyć jak to wygląda zanim zaczniesz rozbierać swoje.
Trzeszczący fotel pasażera!?
- lukasz22i
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: pt wrz 07, 2012 17:17
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Blupol
- Przeglądacz
- Posty: 143
- Rejestracja: pt lut 10, 2012 12:25
- Auto:: '12 1.6 TDI Bluemotion
- Imię:: Tom
- Lokalizacja: G.Śląsk
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
U mnie skrzypi w oparciu: jak pasażer siedzi prosto nie opierając się to cisza, natomiast w pozycji opartej szczególnie na zakrętach skrzypi. Wkurza mnie to i dlatego wpadłem na genialny sposób, 100% pewności: jeżdżę sam !
A poważnie to nie mam pojęcia: słychać spod materiału, gdzie nie mogę się dostać. Trudno, na razie olewam...

A poważnie to nie mam pojęcia: słychać spod materiału, gdzie nie mogę się dostać. Trudno, na razie olewam...
- lukasz22i
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: pt wrz 07, 2012 17:17
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
Mam podobnie, wg. mnie a konkretniej mojej żony trzeszczy oparcie...właśnie jak przestanie się opierać to jest względnie cicho, jak się oprze to znowu trzeszczy jak szalone.Jak jedziemy po dziurach i trzeszczy już tak konkretnie to wtedy każe żonie dźwignią do reg. wysokości fotela lekko go podnieść, wtedy ustaje i trzeszczenie jest dużo cichsze, po jakimś czasie znowu się rozkręca.Blupol pisze:U mnie skrzypi w oparciu: jak pasażer siedzi prosto nie opierając się to cisza, natomiast w pozycji opartej szczególnie na zakrętach skrzypi. Wkurza mnie to i dlatego wpadłem na genialny sposób, 100% pewności: jeżdżę sam !![]()
A poważnie to nie mam pojęcia: słychać spod materiału, gdzie nie mogę się dostać. Trudno, na razie olewam...