A ja lubię do końca....
A tak na serio to już opatentowałem pozycję "lania" staje na prawej nodze, a lewym ramieniem opieram się o Tourka Nie dociskam do końca i mam gdzieś czy się robi kolejka. Jak facet nie może szybciej to trzeba być cierpliwym
Jak tylko kupiłem Tyrana to w Niemcowni zablokowali mi dystrybutor bo chciałem zalać aż pod sam korek ale cały czas mi odbijało i nie dałem rady. Ale teraz już mam sposób nie wciskam pistoletu do końca blokuje i leci ile trzeba
Nie wiem co jest u Was nie tak...
Wczoraj tankowałem swojego Tourana na Statoil (zawsze tankuje na Statoil) i specjalnie mieszałem pistoletem. Przekręcałem pistolet w lewo i w prawo do końca jak tylko pozwoli na to wąż. Tak sam na włożonym do końca jak i do połowy.
Tylko zauważyłem, że jak pistolet skręciłem w kierunku tyłu auta bardziej słychać było lejące się paliwo. A jak pistolet był skręcony w kierunku przodu nic nie było słychać. Tak jakby paliwo wlewało się bezpośrednio w rurę.
Tankowanie - temat rzeka. Różnie z tym bywa w zależności od:
1. Szybkości wypływu i czułości końcówki dystrybutora - miałem okazje poznać różnice po wymianie pomp i dystrybutorów na stacji, gdzie zawsze tankuję
2. Temperatury na zewnątrz
3. Pienienia się paliwa (też związane z temp.)
Dziś dałem gostkowi ze stacji zatankować i też zdziwiony, na dodatek pzygadałem że licznik 'nakręca' a nic tylko wybija
kazałem mu troche cofnąć pistolet i było ok, swoją droga jak to jest z tymi dystrybutorami, jak tak odbija i cofnie paliwko to ileś tam 'nakręci' na ich korzyść?
U mnie działa 90 stopni w bok.
Ostatnio mi gość nalewa i mu odbija i odbija, ja mu mówię: proszę przekręcić o 90 stopni. Popatrzył na mnie krzywo bo przecież on wie najlepiej jak się leje, ale pomogło i był bardzo zdziwiony.
ja jak tankuje wkładam pistolet do pewnego momentu, wtedy go blokuje i leje się do wybicia. Nie kręcę pistoletem, potem dolewam po trochu do pełnej sumy i tyle po tankowaniu.
Był: VW TOURAN CROSS, AUDI A3 SPORTBACK S-TRONIC, PASSAT B6 VARIANT SPORTLINE, VW TOURAN R-LINE, VW Golf V TDI, VW TOURAN UNITED 2.0 TDI, FIAT PANDA Jest: AUDI A6 Avant CR, MERCEDES A180, VW UP, SKODA CITIGO "Lieber Geld verlieren als Vertrauen" - Robert Bosch.
Ostatnio zrobiłem waszym patentem i lekko przekręciłem pistolet i nalewało się dość dobrze.
Trochę to wkurzające z tym laniem paliwa, ostatnio nalewał mi pracownik stacji i zamiast nalać mi cały bak to nalał mi 75 % baku, już nie chciało mi się dolewać i odjechałem z taką ilością.
Trochę to lipne, ciekaw jestem czy ktoś doszedł co jest tego przyczyną, stawiam że jakiś wężyk jest zapchany.
U mnie wcześniej wszystko było ok, myślę że od momentu jak zostało zabezpieczone podwozie barankiem coś się zakleiło i nie ma odpowietrzenia i dlatego tak teraz odbija pistolet do tankowania (taką mam teorię He He).
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa
Koledzy. Pracuję na stacji paliw już 17 lat i powiem wam że problem z naszymi touranami tkwi całkiem gdzie indziej. Jeżeli ktoś kilka razy już tankował auto pod korek narobił sobie tego ambarasu jak ja. Winowajcą ciągłego odbijania jest zapowietrzony , może lepsze słowo zatkany odpowietrznik oparów z baku. Jeżeli powietrze które jest wypychane z baku idzie rurą którą leci paliwo , efekt jest taki jakby było już na ful. Z mojej chęci rozwiązania problemu dowiedziałem się od jakiegoś magika , że najprostszym sposobem rozwiązania problemu jest wpuszczenie do baku przez rurę wpustową powietrza pod ciśnieniem. Należy uszczelnić wlot , czymś na tyle aby ujście powietrza wyszło odpowietrznikiem.
Koledzy a ja mam inny problem. od długiego czasu zastanawiam sie ile ma pojemności zbiornik naszego Tourana. Za każdym praktycznie razem po powrocie z jakiejś trasy gdy już mam naprawdę mało paliwa (ale rezerwa sie jeszcze nie zapala) około 6-7 litrów tankuję 55, 56 litrów!!! Jak to możliwe? Dodam ze paliwa pod korkiem nie widać. Próbowałem na rożnych stacjach BP, Lotos i ciagle ten problem występuje.