Strona 2 z 6
: ndz paź 06, 2013 20:04
autor: jeżu
marcelid pisze:Witam,
znalazłem u siebie uwaloną poduszkę silnika
Obrazek
na zdjęciu widoczny numer części 1K0199867 no i z nią wszystko jasne jednak z tego co zauwałyłem od góry przychodzi druga podobna ... czy u mnie będzie taka sama jak w
TEMACIE KOLEGI ... jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi numerek tej drugiej

chce na raz wymienić obie, a i jeszcze jedno zastanawiam się czy konieczna będzie także wymiana wspornika
Dziękuję za podpowiedzi, a może ktoś ostatnio walczył z tymi poduchami i zna koszty części

... Lemforder już znam

ale zastanawiam się nad Febi.
Zdecydowanie polecam Lemfordera w tym wypadku (żadna oszczędność co do febi/Swag)
Koszt takiej jednej tulejki z LMI to 75zł
Lizak podobnie kosztuje...
1K0199867A dolna
1K0199868A górna
1K0199855L lizak
for Marcelid
Sanki
: czw paź 10, 2013 09:31
autor: Użytkownik usunięty
Witam manual idealny, muszę też wymienić te poduszki ale mam pytanie pomocnicze mam ponadto wybite dwie tulejki gumowe na stabilizatorze, czy na Twoim manualu dwie śruby 13 od stabilizatora to jest ta tulejka od góry w sankach? Bo te tulejki są wprasowane w obejme i trzeba ją rozciąć i założyć nowe gumki, a jaki jest dostęp do drugiej tulejki też jest w sankach? I czy będzie miejsce aby je rozciąć? A w przypadku jak nie ma dojścia do obejmek z tulejką, oraz czy da się wyciągnąć stabilizator po demontażu sanek czy tzreba cos jeszcze odkrecać? Zależy to czy będe to robił sam czy muszę dac do mechanika.
Bardzo dziekuje i pozdrawiam.

: czw paź 10, 2013 21:44
autor: andrz3j
Obydwie gumy stabilizatora zdemontujesz (odetniesz) bez problemu jak będziesz miał zdemontowane sanki. Są z tego co pamietam symetrycznie przykręcone do sanek.Gumy wraz z obejmą są połączone ze stabilizatorem. Na forum był już podobny temat, ktoś szukał gum do stabilizatora, pytał o średnicę gum itd...niestety nie mogę znaleźć teraz tego tematu.
Zerknij np na ta stronę
http://www.inter-rally.pl/product-pol-3 ... 2003-.html
: czw paź 10, 2013 22:49
autor: marcelid
Lucky_Luck, kurcze wymieniłem poduchy i wspornik na nowe i ... lipa dalej moje objawy nie ustąpiły, wszak wzrosła kultura odpalania bez takiego głuchego walnięcia i na postoju nie drgnie kabina ale ... nadal przy rozpędzaniu autka od powiedzmy 40 km/h w górę autko drga, a po puszczeniu pedału gazu ustaje ...

... szukam dalej, popatrzę na forum, a jak nie wynajdę czegoś podobnego to założę temacik w odpowiednim dziale ...
p.s. oczywiście mam na uwadze Twoją sugestię odnośnie przegubów ...
: sob paź 12, 2013 14:52
autor: kowet
marcelid pisze:nadal przy rozpędzaniu autka od powiedzmy 40 km/h w górę autko drga, a po puszczeniu pedału gazu ustaje
taki objaw to częsta przyczyna braku smarowania na wewnętrznych przegubach - trzeba je przesmarować aby podczas przyspieszania łatwiej się wyciągały - tak powiedział mi mój mechanik
: sob paź 12, 2013 19:22
autor: stach
tak tak potwierdzam masz zmęczony wewnętrzny przegub
obejrzyj je dokładnie może guma popękana
nie baw się w jakieś smarowania bo to pomoże na bardzo krótko
no chyba że nie odnajdziesz śladów zużycia na gumach i będziesz macał na ślepo to posmaruj najpierw jeden sprawdź efekt potem posmaruj drugi i sprawdź efekt smar im nie zaszkodzi a przynajmniej będziesz wiedział czy to to i z której strony
: sob paź 12, 2013 20:22
autor: Lucky_Luck
marcelid pisze:Lucky_Luck oczywiście mam na uwadze Twoją sugestię odnośnie przegubów ...
Nie chcę Cię martwić ... bo to nie jest tania zabawa i nie łatwo jest dostać markowe przeguby wewnętrzne (a przynajmniej ja miałem z problem).
Po ściągnięciu i rozebraniu ich nie widziałem żadnych uszkodzeń, smar był ... badałem je na każdą stronę i usterki nie znalazłem.
Po rozmowie z mechanikiem powiedział, że jak są "wyrobione" to przy dużym obciążeniu "kulka chce wyskoczyć i drga" ... dlatego jak dodajesz gazu to drga a jak puszczasz to przestaje.
Tak czy owak ja dla świętego spokoju wymieniłem dwa, po obu stronach. I problem definitywnie znikł.
Na etapie szukania usterki, jeden z mechaników sugerował coś z wtryskiwaczami ... ale u mnie nie widziałem nic niepokojącego w VCDS.
: sob paź 12, 2013 20:46
autor: kowet
Lucky_Luck pisze:eden z mechaników sugerował coś z wtryskiwaczami ...
jak widać znachorów ci u nas dostatek... ja też już na takich trafiłem
: sob paź 12, 2013 23:20
autor: marcelid
Kurcze w poniedziałek zerknę na gumy ale ... ja je wymieniałem /mechanik/ jakieś 30k km temu no ale zerknę sam, może coś "znachorek" namodził, może opaski którejś nie dociągnął ... hmmm ale powiem Wam jedno dziś miałem dłuższą przejażdżkę po S3 i przy 150 km/h drgania tak się zlewają, że praktycznie ich nie czuć.
Zerknę też w wolnej chwili na pompki ... .
Acha i nie czuje dragań na kierownicy ... hmmm ale może już się przyzwyczaiłem

hi, hi.
p.s. dziś po S3 sprawdziłem dokładnie najbardziej drga od 60 do jakieś 90 km/h lub pod górkę z górki w miarę się rozpędza bez dodatkowych odczuć, a na postoju silnik idealnie mruczy bez różnicy na jakich obrotach.
Lucky_Luck kupowałeś same przeguby czy całe półosie

ile Cię to wyniosło

, ja chyba zdecyduje się na jakieś używki tym bardziej, że nie wiem czy jak się wezmę za wymianę to usunie ona mój problem. Tylko jeszcze będę potrzebował numerki ich ... Jeżyku ... plisssss

(wstyd już prosić ale ... ).
: sob paź 12, 2013 23:48
autor: stach
marcelid przy takim przebiegu to mają prawo się zmęczyć
piszesz że wymieniałeś osłony przegubów
wewnętrznych no to pomyśl dlaczego (były pęknięte, wyglądały na zużyte)

no to co myślisz o kondycji przegubów które te gumy osłaniają
ale spróbuj przesmarować najpierw jedną a potem drugą stronę jeśli nie będzie efektu to będziesz szukał dalej a przeguby dostaną świeże smarowidełko
ja kiedyś kupiłem całą półośkę używkę nie pamiętam kosztów ale pamiętam że osłona przegubu wewnętrznego ma przy większej średnicy specyficzny kształt od wewnątrz tak jakby wielowpust
: sob paź 12, 2013 23:54
autor: marcelid
stach, wiem, wiem mam najechane duużżżooo ale autko naprawdę miało poprzedniego dobrego (jeśli szkopek może być dobry

) właściciela ... wymieniałem dwumasę i ... postanowiłem wymienić od razu gumy, nie było żadnych objawów zużycia przegubów, nie było pękniętych gum i nic nie stukało i nic nie stuka przy szybkim ruszaniu ze skręconymi kołami ... także ...
dzieki za sugestię ... będę szukał

: ndz paź 13, 2013 00:05
autor: stach
no widzisz jest różnica przeguby zewnętrzne odzywają się właśnie przy ruszaniu skręconymi kołami i dają efekt tak jakby klekotania doskonale wszystkim znany dźwięk wewnętrzne zaś podczas jazdy na wprost najbardziej przy dodawaniu gazu jazdy pod górkę holowaniu słowem przy zwiększonym obciążeniu i dają efekt właśnie drgania szelestu i jakby chrobotania a w skrajnym wypadku jakby klocki tarły miałem tak kiedyś w passacie i przekopałem wszystkie hamulce a rozwiązaniem był przegub wewnętrzny prawy bez widocznych uszkodzeń w pobliżu którego biegła sobie rura wydechowa
: ndz paź 13, 2013 00:11
autor: marcelid
stach, jeśli masz rację to masz u mnie 3x :piwo:wirtualny i jak się pojawisz na III ogólnopolskim to dobrą flachę rudej /pijemy razem/

: ndz paź 13, 2013 00:19
autor: stach
mogę mieć rację a może i nie sprawdź to używając smarowidełka
a co do rudej to kicha bo rzadko bywam w domu a jak wpadam na dwa tyg. to raczej czas poświęcam rodzinie
powodzenia w dociekaniu prawdy

: ndz paź 13, 2013 00:22
autor: marcelid
Stasiu ale III ogólnopolski będzie rodzinny jak zawsze i ... relaks dla całej rodziny, a my lekko po prostu później wracamy
