Strona 2 z 2

Re: Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: pt cze 12, 2015 21:25
autor: matis991
Odgrzeję kotleta... mam pytanie odnośnie montażu silniczka podnoszenia szyby, czy jego też trzeba jakoś ustawić w położeniu w jakim jest szyba czy jak on działa?? Kiedy silniczek wie że szyba jest max otwarta i max zamknięta?? Trzeba go jakoś może zaprogramować jak przy odpięciu i podpięciu akku?? Chodzi mi o to żeby nie było czegoś takiego że jak złożę to np nie domknie mi się do końca szyby bo silniczek będzie już na max zamknięty a potem przy otwieraniu będzie dalej kręcił mimo że szyba będzie już na samym dole. Jutro będę to składał.

Re: Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: pt cze 12, 2015 21:39
autor: niko02
Powiem tak, jak nie był rozbierany i linka się gdzieś nie popierdzielila - czytaj jest prawidłowo zapięta na wózku, to silniczek będzie chodził poprawnie.

Kiedyś mi linka wypadła, bo grzebałem i trochę się namęczyłem ale tak naprawdę, to nie da się tego źle złożyć...

Re: Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: pt cze 12, 2015 22:10
autor: rzutnik
matis991 pisze:Odgrzeję kotleta... mam pytanie odnośnie montażu silniczka podnoszenia szyby, czy jego też trzeba jakoś ustawić w położeniu w jakim jest szyba czy jak on działa?? Kiedy silniczek wie że szyba jest max otwarta i max zamknięta?? Trzeba go jakoś może zaprogramować jak przy odpięciu i podpięciu akku?? Chodzi mi o to żeby nie było czegoś takiego że jak złożę to np nie domknie mi się do końca szyby bo silniczek będzie już na max zamknięty a potem przy otwieraniu będzie dalej kręcił mimo że szyba będzie już na samym dole. Jutro będę to składał.
Silnik się sam zaprogramuje. Otwierasz do końca i gdy się szyba całkiem się otworzy silnik nie pociągnie dalej więc jest większy opór, a co za tym idzie większy pobór prądu i sterownik "wie" że jest koniec (przestaje kręcić). Podobnie z zamykaniem. Gdy podczas zamykania natrafi na jakąś przeszkodę np. ręka to też nie będzie zamykał do końca tylko po zwiększeniu oporu zatrzyma się.

Re: Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: sob cze 13, 2015 11:34
autor: matis991
rzutnik pisze: Silnik się sam zaprogramuje. Otwierasz do końca i gdy się szyba całkiem się otworzy silnik nie pociągnie dalej więc jest większy opór, a co za tym idzie większy pobór prądu i sterownik "wie" że jest koniec (przestaje kręcić). Podobnie z zamykaniem. Gdy podczas zamykania natrafi na jakąś przeszkodę np. ręka to też nie będzie zamykał do końca tylko po zwiększeniu oporu zatrzyma się.
Oki wielkie dzięki za info, mechanizm założony i wszystko działa jak należy :) i faktycznie do mojego przedlifta musiałem troszkę pancerz skrócić.

Re: Naprawa mechanizmu opuszczania szyby - przodu.

: śr mar 28, 2018 21:08
autor: eX3
Pozwolę sobie odkopać temat odkąd mam auto pojawiał się problem z szybą kierowcy.. tj zamknięcie szyby wymagało czasami wciśnięcie kilkukrotnie przycisku ( potrafiła się cofnąć ). Aż do teraz.. aktualnie po opuszczeniu szyby nie podniosła się w ogóle..
Szybkie rozebranie tapicerki, wyjęcie silniczka.. i podłączenie go "na krótko" z wyjęciem z mechanizmu podnoszenia szyby i nadal stoi.. parę razy podłączenie, odłączenie.. lekkie poczyszczenie tych zębatek i innych i rusza.. wkładam do plastików szyba do góry, cofa, znowu góra itd.. i nic..
I teraz tak, szyba ręcznie chodzi wg mnie dość przyzwoicie góra, dół.. bez większych problemów..

Pytanie czy silniczek nie podnosząc szyby może nie działać? Ani w jedną ani drugą stronę? Bo wydaje mi się że on tutaj jest problem.. bo potrafi tak się "zawiesić" mimo że słychać charakterystyczne pyknięcie i prąd dochodzi.. styki we włączniku też są ok..
Czy czepiać się mechanizmu szyby i patrzeć linki pod tą osłoną?

//edit pozwolę sobie odpowiedzieć sam, podmiana silniczka pomogła.. sterownik zostawiłem stary bo ten nowy działał odwrotnie z podnoszeniem szyby, a nie chciało mi się już kombinować ;)