Strona 2 z 2

: pn paź 10, 2011 07:59
autor: Dodi
Iza_30 pisze:Ja też mam świerszcza pod maską. Jak kupiliśmy ten samochód to tego odgłosu nie było, pojawił się jakis czas temu. Ignorować czy sprawdzać?

Pozdrawiam
Iza
zależy co to za świerszcz? raczej powinno sie dojsc co tam swierszczy, bo rozne moga byc tego przyczyny...

: pt paź 14, 2011 22:19
autor: bulers
u mnie okozał się uszkodzony wirynik,plus syf w turbince,pełna regeneracja

: ndz paź 16, 2011 08:03
autor: Iza_30
Zakładając,że ten odgłos to turbina to ile cos takiego moze kosztowac? Jeszcze setki czy juz tysiące?

: ndz paź 16, 2011 09:18
autor: bulers
ja w Wrocławiu zapłaciłem za pełną regeneracje 1200zł

Re: Turbinka śwista

: ndz lis 24, 2013 17:45
autor: piotrekfire
Witam. Świst turbinki podczas przyspieszania to zupełnie normalna sprawa. W wakacje w drodze do Cro koledze w sharanie :19: zatarła się (brak mocy,dym, a po uruchomieniu świeca dymna) :cry: Jakoś dokulaliśmy na miejsce. Sharan wstawiony do ASO skody i diagnoza potwierdzona. Założyli nowiutką a ta też ładnie sobie poświstuje. Skoro nowa gwiżdże to tak ma być :oki:

Re: Turbinka śwista

: ndz lis 24, 2013 18:24
autor: marek1629
ja kupując auto nie słyszałem turbinki w zamkniętym aucie, po wycięciu dpf mam pustą puszkę i teraz słyszę ją (na zimnym silniku nawet na luzie) podczas jazdy od 1500 do około 2000 ... szczególnie jak schodzi z obrotów. po-prostu tak jakby brak jednego tłumika :mrgreen: - ale parametry ma super i oglądaliśmy ja kamerką a nawet troszkę szarpaliśmy i luzów nie ma więc zakładam że jest dobrze :) wszytko zależy też od tego czy wszystkie ori wygłuszenia są na miejscu. :19:

Re: Odp: Turbinka śwista

: wt lis 26, 2013 01:39
autor: remont
Po wycięciu dpfa faktycznie swiszczy duzo bardziej :-D

Wysłane z mojego OT-995 za pomocą Tapatalk 2

Re: Turbinka śwista

: wt lis 26, 2013 02:32
autor: Łukaszz
U mnie też po wycięciu dpf głośniej ją słychać ;)

Re: Turbinka śwista

: wt lis 26, 2013 08:25
autor: adas81
Panowie. Mam w firmie 3 VW od nowości i żadna turbina nie świszczy. A jak to w służbowych autach - ich się nie "oszczędza". Z kolei moja turbina świstała. Była na gwarancji - regenerowana - okazało się że dwie łopatki są lekko zgięte więc ją wymieniono na "nową" regenerowaną. Przez jakiś czas cisza, ale teraz tylko jak jest zimny silnik słyszę lekkie świstanie, po nagrzaniu jakby ustawało. Moim zdaniem nie jest to do końca normalny objaw. Choć mogę się zgodzić, że regenerowana może lekko świstać, bo chodzi tu o dobre jej wyważenie, a nie każdy zakład robi to dobrze lub ma na tyle dobry sprzęt aby to zrobić dobrze. Zgadzam się - jeśli lekko śwista, nie bierze oleju i ma swoje parametry to ok, lecz gdy któryś z tych czynników nie jest w normie - cóż, zbliża się wymiana turbiny.
Takie jest moje zdanie, z którym można się nie zgadzać.