VW Touran Klub Polska

Założyłem go 2 tyg. temu i na razie działa

A zauważyłeś jakąś znaczącą poprawę rozruchu? Bo mój oryginał narazie działa,ale to już jest jego koncówka zycia;)

@Muti: w moim przypadku nie było znacznej poprawy. Ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z decyzji. I rok na nim się bujam i przy mrozach -20C nawet przy kilkudniowym postoju Touran pięknie odpalał - jakby było dodatnia temperatura.

Muti zainwestuj w tą S5 008 77ah Jak dla mnie najlepsza pozycja na rynku Polecam!!!! Na co dzień...

Ja ostatnio taki u siebie wsadziłem. Stary nachodził się prawie 7 lat

Muti pisze:A jak "wrazenia" z używania tego aku?

Jak na razie jestem zachwycony, bo nawet nie mam już problemów z szarpnięciem przy odpalaniu. Teraz auto zapala za każdym razem bardzo miękko i szybko, co mnie cieszy, więc szczerze polecam ten akumulator, który podobno jest lepszy do Boscha S5.

spacewalker pisze:Ja ostatnio taki u siebie wsadziłem. Stary nachodził się prawie 7 lat

No mój jest od nowości czyli pewnie koło 09/2003,bo odebrany był 26.12.2003,także swoje się nachodzil...8lat i jeszcze działa,ale już traci pojemność,bo się szybko rozładowuje jak nawet ostatnio kodowałem licznik i był właczony zapłon przez ok 15-20min bez climatronica i radia i już nie mógł odpalić..

Ja polecam wszystkim westa forse żółte chyba produkcji ukraińskiej jakośc super wszyscy znajomi latają bez problemu, żywotnośc 6 lat jak oczywiście nie zasiarczysz go jakośc zbliżona do oryginału i jak się weźmie na wagę na porównanie z innym o tej samej mocy to przynajmniej 20 % więcej waży czyli nie żałowali materiału a jeżeli chodzi o nr 1 wśród baterii to moim zdaniem Topla czerwona miałem 8 lat w sharanie tylko jak się kupuje to trzeba patrzec na datę produkcji bo potrafią długo leżec w sklepach bo są dośc drogie ale coś za coś

Maciej_F pisze:
Dokonałem wstępne pomiary akumulatora w/g minileksykonu Jarry-ego :
na postoju (po nocy ) 11,9 V
po przekręceniu stacyjki spada do 11,4 V
w czasie rozruchu 9,4V
ładowanie bieg jałowy 14,0 V
przy ok 2500rpm 14,8V
Włączenie - wyłączenie świateł nie zmienia napięcia +/- 0,05 V

ja dziś sprawdziłem z rana swój Aku... wyszło prawie tak samo jak u kolegi wyżej... wczoraj zauwazyłem, ze po całodziennym postoju pod praca miał jakby ciezko przy pierwszym odpalaniu... ogólnie to zauważyłem jeszcze, że swiatła czy to na zewnątrz czy wewnątrz mają tendencje do lekkigo mrygania - co to mogłoby być?

Po pierwsze podładować ładowarką .
po drugie sprawdzić prąd rozruchu ale tego samemu sie nie da zrobić ,

Właśnie na to drugie czekam albo mój jest trefny ( tylko dwuletni ) . Albo twój już pada ze starości .

Acha jak masz korki do cel sprawdź stan elektrolitu .

I tyle można zadziałać .

najbardziej mi chodzi o to lekkie mryganie świateł...

Po nocy powinien mieć trocge więcej niż 12V Świadczy to o nienaładowanym akumulatorze..... Naładuj akumulator i dopiero testuj.....Pod obciążeniem do 9,8V. Poniżej akumulator nie nadaje się "pewnych" i "niezawodnych" rozruchów. Tym bardziej w dieslu

Mryganie świateł, przy rozruchu czy podczas pracy, bo to zasadnicza róznica.

Mryganie świateł, przy rozruchu czy podczas pracy, bo to zasadnicza róznica.

oczywiście podczas pracy... dzis rozłaczyłem kostke od alternatowa ale to nic nie dalo... wraz swiatła mrygały...

JEŻU po nocy mam 12.4V wiec nie jest źle, podczas rozruchu łapie 9.6V...

Dodi pisze:po nocy mam 12.4V wiec nie jest źle, podczas rozruchu łapie 9.6V..

No te 9,6V to już jest ta wartość... wiesz...Ale trzyma dalej 9.6V Badałeś to "rozrusznikiem"? Czy takim np przyrządem pod obciążeniem z opornikami, jak np używam w pracy... Dobrze by było zmierzyć jaki prąd rozruchowy z niego uzyskujesz... Przydałoby się powyżej 600A.