Po tych wszystkich zabiegach pali tak:
https://www.youtube.com/watch?v=KW-pfGm3UU8
ogólnie masakra jak widać. Mam wrażenie, że po wymianie uszczelniaczy jest jeszcze gorzej. Powiedzcie mi również, skąd to kopcenie jak na filmie? Po odpaleniu daje taką zasłonę dymną koloru niebieskiego, że masakra. Tak mam w sumie od zawsze, jak zapali lepiej (krócej) to dymu mniej.
Natomiast jak chwilę pochodzi po odpaleniu to zaczyna kopcić na siwo i to dosyć mocno. Para wodna ok to normalne, ale u mnie jakoś duuużo tego:
https://www.youtube.com/watch?v=zxUIBXmW21M
przegazówka natomiast wygląda tak:
https://www.youtube.com/watch?v=NAD-hN7 ... freload=10
Dodam, że dym jest o bardzo ostrym wręcz nie do wytrzymania zapachu. Ani to palony olej, ani ropa. Przy aucie nie da się w sumie normalnie stać, bo capi strasznie. Jak się silnik zagrzeje to kopci delikatnie, wręcz nie zauważalnie ale spaliny dalej walą strasznie. Dla przypomnienia dodam, że mam wywalony DPF. Podczas wymiany uszczelnień mechanik zwrócił uwagę na gniazda pompek w głowicy. Zauważył minimalne jakby "wżerki" na wysokości uszczelnienia pompki w każdym z gniazd. Nie były to jakieś anomalne wyrobienia (pokazywał mi fotki), ale jednak coś tam widać

Nie dało sie dokładnie zmierzyć w którym miejscu są te wżerki, ale tak jak pisałem, ocenił, że to blisko okolic uszczelnienia pompki (środkowa uszczelka pompowtrysku). Głowicę miałem 17 kkm temu kompleksowo regenerowaną. Spawanie, nowe gniazda zaworów, nowe zawory, planowanie. Jednak nikt wtedy nawet nie zająknął się w temacie wyrobionych gniazd. To dziwne kopcenie i kiepskie odpalanie występuje cały czas ale przed wymianą głowicy było jeszcze gorzej plus nierówna praca silnika, przerywanie, szarpanie itp.
Druga sprawa to dzisiaj pomontowałem zaworki zwrotne przed i dodatkowo za pompą vacum. Rozkręciłem również filtr paliwa, żeby sprawdzić, na jakiej zasadzie działają i jak trzymają zaworki w pokrywie obudowy filtra.
opis obesrwacji:
1 - zasilanie pompy vacum. Jak dmuchnąłem w ten króciec to powietrze szło nr 5. Wg mnie powinien być jakiś zaworek na tej drodze uniemożliwiający dmuchnięcie a tym samym odpływ ropki. Nie wiem czy tak powinno być?
2 - powrót z pompy vacum. Jak to dmuchałem to powietrze szło króćcem nr 4 (powrót do baku). To chyba działa OK
3- zasilanie filtra. Dmuchanie w ten króciec powodowało wypływ powietrza przez nr 5. W mojej ocenie tak powinno być
4 - powrót ropy do baku. Po dmuchnięciu w ten króciec powietrze po prostu gdzieś uchodziło w okolicach nr 5, gdzie dokładnie, trudno stwierdzić.
Zwróćcie uwagę jak wygląda filtr po 17 kkm

O co w tym miejscu chodzi?? skąd ten olej? Jak wcześniej komunikowałem, pompę vacum mam nóweczkę sztukę. Jutro wymienię filtr i poobserwuję, czy będzie czerniał. Jeśli tak będzie to będę wiedział, że to nie wina pompy tylko czego w takim razie? A ten smród spalin to może właśnie przez dopalanie ropy z domieszką oleju? Oleju dolewam na 10 kkm jakieś 0,5l