Strona 14 z 15
: czw lip 04, 2013 19:24
autor: JacaTouran
collega pisze:Nie wydaje wam sie ze te srodki do czyszczenia silnika zamiast pomagac moga szkodzic poprzez wymywanie nagaru ktory w jakis sposob tez uszczelnia silnik ?
Dobry srodek do płukania silnika nie jest w stanie mu zaszkodzić. Z fabryki silnik wyjeżdża szczelny, jeżeli uważasz, że zebrany nagar uszczelnia to może wogole zrezygnujmy z wymian zużytych uszczelek. Silnik ma być szczelny, a nie uszczelniony nagarem.
Płuczemy we wszystkim co przyjeżdża na wymianę oleju i nie odnotowalem problemu, a jak takowy powstanie to znaczy, że już trzeba uszczelniac to się uszczelni i będzie dobrze, a i silnik będzie oczyszczony.
: czw lip 04, 2013 19:27
autor: collega
Ale nie mowimy o autach ktore dopiero co wyjechaly z fabryki tylko paro letnich z roznymi przebiegami i nie mowie tu tylko o uszczelkach bo na pierscieniach tez jest nagar ktory po wyplokaniu moze powodowac wieksze przedmuchy w silniku niz byly
: czw lip 04, 2013 20:05
autor: JacaTouran
collega pisze:Ale nie mowimy o autach ktore dopiero co wyjechaly z fabryki tylko paro letnich z roznymi przebiegami i nie mowie tu tylko o uszczelkach bo na pierscieniach tez jest nagar ktory po wyplokaniu moze powodowac wieksze przedmuchy w silniku niz byly
A tu nie masz racji z tymi pierscieniami bo plukanka rozblokowuje zapieczone pierścienie i przywraca lepszą kompresję. Wyplucz silnik z zapieczonymi pierscieniami i wykonaj pomiar kompresji to przekonasz się o tym fakcie.
: czw lip 04, 2013 23:17
autor: collega
Ciezko powiedziec komu wierzyc z tymi plukankami stary mechanik ci powie nie lej tego bo narobisz sobie przedmuchow mlody taki jak ty mowi lej bedzie auto chodzic lepiej ;]
: czw lip 04, 2013 23:21
autor: admin
Stary mechanik wychował się na polonezach a w VW rozróżnia 2 silniki 1.9 (dobry) i 2.0 (zły), więc nie ma się zbytnio co tym sugerować

: pt lip 05, 2013 07:10
autor: aki
collega pisze:Ciezko powiedziec komu wierzyc z tymi plukankami stary mechanik ci powie nie lej tego bo narobisz sobie przedmuchow mlody taki jak ty mowi lej bedzie auto chodzic lepiej ;]
czy ja wiem czy auto chodzi lepiej, Kurik na przykład po płukance nie odczuł żadnej różnicy.
Ja jestem tego zdania że nie leje ulepszaczy do auta, raz kiedyś zalałem i był problem. Tak że dla mnie to nie jest wiarygodne.
: pt lip 05, 2013 15:54
autor: JacaTouran
collega pisze:Ciezko powiedziec komu wierzyc z tymi plukankami stary mechanik ci powie nie lej tego bo narobisz sobie przedmuchow mlody taki jak ty mowi lej bedzie auto chodzic lepiej ;]
No nic nie jestem w stanie Ci kolego więcej powiedzieć. Może stary nie jestem

lecz troszkę doświadczeń z chemią warsztatową nabyłem

i końcowo mogę stwierdzić tak:
Chemia chemii nie równa. Lejesz dobre środki to na pewno nic nie uszkodzą.
Co do odczuć czy to kolegi kurika czy innych po zastosowaniu płukanki.... Panowie powiedzcie mi czego spodziewacie się po zalaniu płukanki??? Jakie chcecie miec odczucia??? Bo tego nie rozumiem... Oczekujecie większej mocy?? szybszej jazdy??? Cichutkiej pracy jak commonrail??
Tu efekt będziesz widział jak rozbierzesz motor lub jak dokonasz pomiaru kompresji przed i po płukaniu.
Silnik pracujący w higienie zrekompensuje się dobrym działaniem i nie będzie wymagał wielu nie potrzebnych napraw.
Pozdrawiam

: pt lip 05, 2013 16:20
autor: collega
Ja generalnie nie oczekuje niczego czytam tylko jak ludzie pisza ze robia plukanki dla mnie jest to dziwne ty piszeszc ze zwieksza sie dzieki temu kompresja takze mozna powiedziec ze zaspokoilem swoja ciekawosc waszymi opiniami ;] ja swoje odczucia co do tego typu preparatow mam inne i pewnie nie bede ich uzywal ale kazdy ma swoje opinie i racje dziwi mnie tylko ze taki niby preparat jest w stanie podniesc kompresje silnika a w przypadku lekko przycinajacej sie geometrii turbiny kazdy powie do wyciaganiecia i czyszczenia i zaden srodek nie pomoze
: pt lip 05, 2013 19:29
autor: JacaTouran
Turbinki też czyścimy środkami pro-tec bez demontażu specjalna maszyną więc znów błąd...
Widać masz takie zdanie jakie masz i może miałeś styczność z szajsem sprzedawanym na stacjach benzynowych typu Stp czy k2.
Widać, że faktycznie u Ciebie w rejonie mechanika zatrzymała się na etapie młotka, miernika i klucza.
Bardzo polecam Ci kolego wypróbować ttrochę bardziej zaawansowane metody napraw, czasem mniej pracochłonne, a równie skuteczne jak stare.hu
: pt lip 05, 2013 23:20
autor: collega
Dlatego tez wlasnie pytam na forum bo ciekawi mnie opinia ludzi na temat tych wszystkich specyfikow i szczerze mowiac na przelamanie napewno bede potrzebowal jeszcze opinii od inych ludzi bo jak by nie patrzec ciezko jest uwierzyc na slowo 1 osobie ktora zachwala swoja robocizne/warsztat czy tez srodki
ale fajnie ze napisales cos na ten temat napewno jest wielu ludzi takich jak ja ktorzy nie wierza w magiczna chemie i beda mogli zaczerpnac troszke informacji
: sob lip 06, 2013 01:00
autor: lock00
collega pisze:
ale fajnie ze napisales cos na ten temat napewno jest wielu ludzi takich jak ja ktorzy nie wierza w magiczna chemie i beda mogli zaczerpnac troszke informacji
najlepiej jechać zastosować i przekonać sie na live-ie

: sob lip 06, 2013 08:42
autor: Muti
Od 3 zmian stosuję płukankę i ojciec i ja zauważyliśmy jakby cichszą pracę mojego pompołomota

: sob lip 06, 2013 11:35
autor: JacaTouran
collega pisze: na przelamanie napewno bede potrzebowal jeszcze opinii od inych ludzi bo jak by nie patrzec ciezko jest uwierzyc na slowo 1 osobie ktora zachwala swoja robocizne/warsztat czy tez srodki
nic mnie nie rozumiesz... Ja nie chwalę swojego warsztatu ani srodków bo w wielu warsztatach możesz zrobić takie usługi i użyć tych własnie srodków. Ja po prostu piszę co jest dobre a co nie zeby użytkownicy forum wiedzieli, że zostało to sprawdzone. Wcale nie namawiam nikogo na stosowanie tych srodków . Jak przyjeżdża do mnie klient to jak nie chce to nie nalegam i nie dyskutuje tylko robię tak jak on chce... ot cała filozofia. Jednak zadajesz pytania... coś stwierdzasz .... to jak jesteś w błędzie to staram się Ciebie z niego wyprowadzić, a co zrobisz to Twoja wola
Miłego weekendu
Pozdrawiam
: wt lip 09, 2013 11:54
autor: Alfik
Dołączę się do tematu, choć o zupełnie innym silniku.
Sprawa dotyczy mazdy MX-3 1.8 24V6 - silnik i samochód rewelacja. Zaraz po zakupie jakieś 10-12 lat temu (przebieg ok. 120 tys. mil, samochód 5 lub 6-letni) zrobiłem w Wawie płukanie silnika urządzeniem Bilstein i zalałem silnik preparatem Bilstein R2000 - chyba kuleczki ołowiu w płynie do uszczelnienia gładzi w cylindrach. Po pewnym czasie, nie od razu, rewelacja - silnik od razu po odpaleniu miał niższe obroty biegu jałowego, chodził ciszej. Ale - był bez turbiny, stara, dobra japońska konstrukcja wymagała wypłukania-wyczyszczenia. Zalewany był minerałem od początku. A teraz - większość leje syntetyk. A to już jest inna bajka.
Pozdrawiam,
Paweł
: wt lip 09, 2013 12:04
autor: andrz3j
Alfik pracowałem w Państwowej Instytucji kilka lat wczesniej, nie bede mówił gdzie... W tej instytucji testowano preparat R2000, testował go mój kolega z biura. Widziałem dokumentacje z testów tego preparatu i kilku innych, miałem lub nawet mam ją jeszcze w domu, wszystko pieknie i ładnie.Sam byłem zachwycony wynikami... Zapytałem kolegi dlaczego nie leje R2000 do swojego auta odpowiedział że musiałby być je*... Dało mi to do myślenia, choć co chwilę sam czytam o super wynalazkach w stylu Militeca, Xado itd. Uważam że nic nie zastapi dobrego oleju i czestej wymiany.