to mój prezent gwiazdkowy... Kupiony rzutem na tasme a właściwie rzutem na nadwyrężony budżet... No cóż najwyszej facet robiący mi zabudowy w przedpokoju poczeka na kaseTomasz_W-wa pisze:marynarz75 mogę Ci tylko pozazdrościć radyjka, miałem i ja plany takie założyć u siebie ale życie to trochę zweryfikowało.
Na wiosnę w moim autku muszą nastąpić inne zmiany bardziej mechaniczne i co najgorsze mógłbym mieć takie dwa radyjka, ale co zrobić.
Niech działa i nie się nie psuje.
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa
