Strona 16 z 19

: czw maja 30, 2013 08:00
autor: seba244
aki pisze:admin, powiedzmy że troszku przesadziłeś z tymi kosztami, sprowadzam też auta i wiem ile to kosztuje.

Wiadomo opłaty itp obowiązkowe, a z pewnością jest różnie zleży kto jakie tam ma znajomości w interesach.
Jeżeli po auto tylko Niemcy, wiadomo że wszystko kosztuje ale w DE jest inaczej, przynajmniej tak nie kłamią jak rodacy..

: czw maja 30, 2013 09:53
autor: carpinus76
Kupiłem w mobile net w kwietniu freestyla, sprawdziłem gdzie tylko mogłem historie, byłem u znajomego na stacji i nic podejrzanego nie było więc kupiłem. Pewnie przeplacilem troszkę ale nie miałem czasu na szukanie w DE. Przyjechałem prawie 10 tys. I odpukac jest ok. Gwarancje na rok dostałem więc jak coś będę reklamował. Nigdy do końca nie wiadomo co sie kupi. Większość sprzedających mydli oczka. Od kolegów z forum tez dostałem kilka propozycji i nie wszystkie uczciwe.

: czw maja 30, 2013 09:55
autor: marnon
admin pisze:
marnon pisze: po ich stronce , stronie głównej w której piszą że są specjalistami w sprzedaży touranów, że wszystkie auta są bezwypadkowe itp... stawia ich u mnie na czarnej liście niestety:(
No ja już wiedziałem żeby na nich uważać po opcji z przebiegami... początkowe strony tego tematu ;)
wiem słyszałem o tych akcjach z przebiegiem, ale myślałem że choć auta mają bezwypadkowe...

jedno co mnie denerwuje a jest to wina polskich handlarzy... że chcąc sprzedać ładne auto zadbane mam pod górkę bo nie moja cena ni jak się ma do tych "okazji" odpicowanych przez handlarzy- moje auto było malowane, przebieg ori ale nie mały i przyjeżdża mi klient zainteresowany i mówi tak... "tyle kasy za auto które było malowane i takie które rocznie na zachodzie robiło 40tyś rocznie?? (1.9tdi) to takie samo bezwypadkowe i z przebiegiem 150tyś km widziałem dzisiaj w komisie za 5 tyś mniej..."

idąc do meritum: 3/4 polskiego społeczeństwa na hasło bezwypadkowy, oryginalny lakier, gwarancja bierze takie auto od m-n w ciemno bo ładnie się świeci i pachnie nowością do tego.

a druga strona jest taka że są klienci się nie znają a udają "szpeców" i auta ma załóżmy 7lat to nie pasuje im że zderzak jest porysowany, że auto ma malowane drzwi czy przycisk od awaryjnych lekko wytarty bo to na 100% auto po dużym dzwonie i do tego przekręcony licznik.

sorry za ot, ale krew mnie zalewa jak przy sprzedaży wszystko mówię co z moim autem było robione/malowane itp i odstraszam tym ludzi bo oczekują "igiełki" a jak chcę kupić auto to w Polsce nie mam co szukać bo większość to oszuści i krętacze.

chyba nie prędko to się zmieni. :/

: czw maja 30, 2013 10:14
autor: KriSSo
Sorry za OT,

u mnie to wyglądało prawie zawsze tak samo. Wystawiam auto do sprzedaży np w sobotę na allegro, w poniedziałek nie mam już samochodu :shock: Cenę ustawiam wyższą, niż w aukcjach. W poniedziałek rano telefon "o 10:00 przyjadę obejrzeć", facet przyjeżdża, ogląda pyta o co się da, krótko odpowiadam na pytania, po czym podaję VIN i mówię "proszę sobie sprawdzić, śpieszę się teraz i muszę jechać do pracy". Po dwóch godzinach telefon "może Pan przytrzymać mi ten samochód do 18:00?". Wracam z pracy, facet już na mnie czeka, płaci i odjeżdża. Żadnego targowania praktycznie nie ma, co najwyżej jakieś śmieszne kwoty np 200 pln, czy coś "na paliwo".

Dlatego dziwię się trochę, że trudno Wam sprzedać auto dobre, nawet po wyższej cenie. Trzy samochody sprzedałem w ten sam sposób w dosłownie od 1 (jeden) do 2-3 dni od wystawienia ogłoszenia. Rekord padł w przypadku Clio - wystawiłem aukcję o 12:00 a o 18:00 nie miałem już samochodu. Mamyśki Yaris automat diesel 4 letni z przebiegiem 36 000 km poszedł też niemalże od ręki i nawet nikt nie stękał, że mało najechane albo że drogo - kupiec cieszył się jak dzieciak. Być może zaletą jest to, że auta były od nowości, zawsze serwisowane w ASO z pełną historią? No nie wiem. Zobaczymy, jak pójdzie za jakiś czas z touranem.

: czw maja 30, 2013 10:25
autor: marnon
KriSSo pisze:Sorry za OT,

u mnie to wyglądało prawie zawsze tak samo. Wystawiam auto do sprzedaży np w sobotę na allegro, w poniedziałek nie mam już samochodu :shock: Cenę ustawiam wyższą, niż w aukcjach. W poniedziałek rano telefon "o 10:00 przyjadę obejrzeć", facet przyjeżdża, ogląda pyta o co się da, krótko odpowiadam na pytania, po czym podaję VIN i mówię "proszę sobie sprawdzić, śpieszę się teraz i muszę jechać do pracy". Po dwóch godzinach telefon "może Pan przytrzymać mi ten samochód do 18:00?". Wracam z pracy, facet już na mnie czeka, płaci i odjeżdża. Żadnego targowania praktycznie nie ma, co najwyżej jakieś śmieszne kwoty np 200 pln, czy coś "na paliwo".

Dlatego dziwię się trochę, że trudno Wam sprzedać auto dobre, nawet po wyższej cenie. Trzy samochody sprzedałem w ten sam sposób w dosłownie od 1 (jeden) do 2-3 dni od wystawienia ogłoszenia. Rekord padł w przypadku Clio - wystawiłem aukcję o 12:00 a o 18:00 nie miałem już samochodu. Mamyśki Yaris automat diesel 4 letni z przebiegiem 36 000 km poszedł też niemalże od ręki i nawet nikt nie stękał, że mało najechane albo że drogo - kupiec cieszył się jak dzieciak. Być może zaletą jest to, że auta były od nowości, zawsze serwisowane w ASO z pełną historią? No nie wiem. Zobaczymy, jak pójdzie za jakiś czas z touranem.
ile miały lat te samochody i jaki miały przebieg oraz czy miały jakąś kolizję?

u mnie niestety auto zostało sprowadzone po kolizji i nie ukrywam tego piszę zdjęcia wysyłam itp. klocki też zaczynają się jak auto ma powyżej 200tyś km.

: czw maja 30, 2013 11:06
autor: Mariow
Panowie krótkie podsumowanie jak to jest w końcu z tym m-n warto tam coś zakupić czy lepiej z daleka omijać bo już sam nie wiem po tym wątku. Skrajne opinie można tu przeczytać. Jutro mam wolne i jadę tam zobaczyć co oferują.
Chciałbym kupić coś konkretnego na parę ładnych lat użytkowania i okazuje się że to ciężki temat.

: czw maja 30, 2013 11:17
autor: aawol
Mariow a co tu podsumowywać ???? Każdy ma swoje zdanie i swoją opinię na w/w temat. Temat nie powstał żeby zachęcić czy też odstraszyć potencjalnych klientów M-N . Pojedź zobacz porozmawiaj. Są tu na forum ludzie chwalący sobie ich ofertę i jeżdżący autami z M-N, są też tacy, którzy mają sporo zastrzeżeń do ich działalności. Temat jest bo M-N to duży diler celujący w auta które lubimy - stąd ciągła obserwacja i analiza poczynań... Temat powinien skłonić cię do myślenia i ostrożności ( choć pewnie i tak jeśli szukasz auta to głowa ci rośnie...) i żebyś przyjęty w touranowym raju tej ostrożności nie stracił...

: czw maja 30, 2013 11:39
autor: KriSSo
marnon pisze:ile miały lat te samochody i jaki miały przebieg oraz czy miały jakąś kolizję?
Około 3-, 4-letnie. Clio 37 kkm, Yaris 36 kkm, Golf 140 kkm.
marnon pisze:oraz czy miały jakąś kolizję?
KAŻDY MIAŁ jakąś kolizję - cokolwiek to oznacza. Yarisa dotknął w tyłek inny samochód przy prędkości 2km/h (Yaris stał), Clio miało nieco otarty tylny błotnik, bo autko przytuliło się do filara i było podrapane wjeżdżając do podziemnego garażu w markecie. Golfem z kolei ruszając z podporządkowanej nie zauważyłem, ze gość przede mną, który wcześniej ruszył, postanowił zmienić zdanie :D. Krótko pisząc, każdy z tych samochodów miał przygodę/kolizję. Trzeba by nie wyjeżdżać z garażu lub nie jeździć w dużym miejskim ruchu, by NIGDY nic się nie stało. I żeby nie było kolorowo to obecny touran też jest po wymianie drzwi przednich prawych i tylnych prawych na nowe. Babeczka cofając z miejsca parkingowego na drodze osiedlowej nie zauważyła, że jadę i pocałowała mnie w przednie i tylne drzwi, a auto nie ma nawet roku........ tam roku..... 4 miesiące miał jak to się stało.

Obrazek


Wracając do tematu, aawol idealnie to wszystko podsumował i chyba tak właśnie należy podchodzić do zakupów w firmie M-N czy jakiejkolwiek innej.

: czw maja 30, 2013 12:15
autor: marnon
Mariow pisze:Panowie krótkie podsumowanie jak to jest w końcu z tym m-n warto tam coś zakupić czy lepiej z daleka omijać bo już sam nie wiem po tym wątku. Skrajne opinie można tu przeczytać. Jutro mam wolne i jadę tam zobaczyć co oferują.
Chciałbym kupić coś konkretnego na parę ładnych lat użytkowania i okazuje się że to ciężki temat.
aawol ma rację. Każdy ma swoje zdanie, możesz pojechać spotkać się ze sprzedawcą zadać mu kilka niewygodnych pytań skoro wiesz co tu koledzy piszą typu czy ten czarny touran jest bezwypadkowy , jak odpowie że tak to niech wytłumaczy Ci dlaczego w ASO miał robiony cały przód itp. czy o tym nie wiedział? pomyśl, jedź zobaczyć, nie wrzucamy jego aut do jednego wora pod tytułem "złom" jakieś ciekawsze egzemplarze na pewno się znajdą ...
ja jednak cenię sobie szczerość sprzedającego a tam widocznie nie mogę na to liczyć więc ja osobiście nie będę tracił czasu na wycieczkę do Zabrza choć mam blisko.

Krisso widzisz .. Twoje autka były w miarę świeże i miały akceptowalny i pożądany przebieg dlatego łatwo Ci było sprzedać albo poprostu masz szczęście :ok:

: czw maja 30, 2013 12:48
autor: seba244
carpinus76 pisze:Kupiłem w mobile net w kwietniu freestyla, sprawdziłem gdzie tylko mogłem historie, byłem u znajomego na stacji i nic podejrzanego nie było więc kupiłem. Pewnie przeplacilem troszkę ale nie miałem czasu na szukanie w DE. Przyjechałem prawie 10 tys. I odpukac jest ok. Gwarancje na rok dostałem więc jak coś będę reklamował. Nigdy do końca nie wiadomo co sie kupi. Większość sprzedających mydli oczka. Od kolegów z forum tez dostałem kilka propozycji i nie wszystkie uczciwe.
To też jest dobra odpowiedź na ten temat....

: ndz cze 23, 2013 15:23
autor: aki
Ostatnimi czasy co rzuciło mi się w oczy to spora prowizja tego sprzedawcy, i według mnie naciąganie naiwnych ludzi, auta które ma na stanie można znacznie taniej wyrwać jadąc do Niemiec, i lepiej zaoszczędzić trochę a nie przepłacać, dodam że nie ma on tam nikogo kto nagania mu samochody bo auta zjeżdżają do niego z całych Niemiec.
Ale jak kto woli, chcecie przepłacać to olejcie tego posta.

: ndz cze 23, 2013 15:46
autor: baczupl
Ale patrzac na to z innej strony - załózmy że chcesz kupic autko, wiesz że w Niemczech byłoby taniej - ale np nie znasz się dobrze na samochodach, musisz tym samym pojechać z kims kto ci w tym pomoże, kto poświęci swoj czas + paliwo, koszty sprowadzenia, opłaty itd no i oczywiscie na koncu plus jakis grosz aby to autko sie prezentowalo (no bo przeciez zawsze cos tam trzeba "poprawic") suma sumarum wydaje mi sie ze wyjdzie "prawie" na to samo (wiadomo prawie) Jasne gdy ktos ma czas i warunki - to tylko wyjechac.

Nie doszukałem sie jeszcze (bo chwilowo przegladam tylko oferty) - co sie zawiera w tej 12-miesiecznej gwarancji - to tez jest jakis plus (i kwota rosnie takze przez to).

Mozna by zrobic ankiete - ilu spośród uzytkowników forum kupiło samochód - poprzez osobisty wyjazd - pewnie nieliczni - to jet jednak spore wyzwanie logistyczne ;).
Jezeli podchodzi sie z głową do tego zakupu (sprawdzajac wszystko co sie da) - oraz ze swiadomoscia - ze ten kto sprowadza te samochody tez musi zarobic - to bycmoze wcale to nie jest jakas wygórowana cena.

: ndz cze 23, 2013 16:42
autor: Piotr1979
Czy nie ma innych miejsc gdzie można kupić w Polsce Touran'a?

: ndz cze 23, 2013 20:08
autor: aki
baczupl, powiem szczerze że owszem tu masz rację że ten ktoś musi też coś zarobić, lecz nie tyle ile oni zawyżają ceny swoich aut. Gwarancja gwarancją, ja sprowadzam zawsze sam sobie samochody i nie potrzebuje gwarancji na wymianę oleju czy też rozrządu, założę się że jak jest coś poważniejszego w aucie to gwarancja tego nie obejmuje i tak musisz zapłacić.

każda pliszka swój ogonek chwali

: wt lip 02, 2013 09:33
autor: carpinus76
każda pliszka swój ogonek chwali, dla niektórych MN to konkurencja więc zachwalają swoje, no cóż mamy wolny rynek, każdy kupuje gdzie chce.
Ja kupilem w MN i poki co jest ok, jak na każdego sprzedającego trzeba uważać, kierować się ograniczonym zaufaniem, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać. Wszyscy chcą zarobić a znając narodową smykałkę do kombinacji można spodziewać sie wszystkiego.