turek pisze:mi się kończył okresowy roczny i pojechałem już z zamontowanym hakiem żeby od razu wbić
Chciałem zrobić to samo, ale niestety parę dni przed przeglądem kiedy hak był jeszcze nieskończony dopadła mnie kwarantanna, a po kwarantannie wleciał u mnie COVID-19, potem sroga zima - więc trochę się to przedłużyło. Czekanie teraz 10 miesięcy do kolejnego przeglądu, tylko żeby "spróbować za jednym zamachem" dla oszczędzenia 35zł odpada, szukam już przyczepki.
Co było sprawdzane:
- musiałem mieć przejściówkę ze sobą, bo u Nas cały czas PRL i 7-pinów
- pozycje, kierunek lewy, kierunek prawy, stop, mgłowe (czy gaśnie w tym czasie na aucie nie było sprawdzane)
- uwieszenie się na haku z kanału xD
Pan jedzie...
Super wrażenia!
80km/h na 5-tce (skróconej) i koniec jazdy z takim zestawem,
a o mojej 6-stce nawet nie mam co marzyć, nie ta moc :-)
Cepka 300kg na pusto.