Jest to wizjer informujący o stanie akumulatora. Jeśli jest zielony oznacza to, że akumulator jest naładowany, a poziom elektrolitu prawidłowy. “Oko” czarne oznacza konieczność doładowania, a białe lub żółte wymiany. Te oko znajdziesz w akumulatorach bezobsługowych, gdzie niestety nie po czarujesz z dolaniem wody destylowanej, tylko wymiana na nowy.
Pytanie z innej beczki. Przy wymianie akumulatora w turku trzeba coś więcej adaptować oprócz pokręcenia kierownicą w skrajne pozycje i przejechania się kawałek?
Z tego co wiem nie ponieważ iż bo dlatego ostatnie czasy mój się rozładował przy odpalaniu że komputer się zresetował, a po za tym to było dawne czasy starsze od węgla jak nie miałem interfejsu to kasowałem check engine po przez odłączenie klemy na kilkanaście minut także mój jeździ normalnie
Ostatnio zmieniony czw sty 30, 2014 03:38 przez Damian15, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdzieś w gąszczu postów i tematów wyczytałem że trzeba "pomęczyć" trochę silniki szyb ale nie pamiętam czego wymiany to się konkretnie tyczyło dlatego lepiej zapytać zanim coś się sfajczy
Davido pisze:Jest to wizjer informujący o stanie akumulatora. Jeśli jest zielony oznacza to, że akumulator jest naładowany, a poziom elektrolitu prawidłowy. “Oko” czarne oznacza konieczność doładowania, a białe lub żółte wymiany. Te oko znajdziesz w akumulatorach bezobsługowych, gdzie niestety nie po czarujesz z dolaniem wody destylowanej, tylko wymiana na nowy.Pytanie z innej beczki. Przy wymianie akumulatora w turku trzeba coś więcej adaptować oprócz pokręcenia kierownicą w skrajne pozycje i przejechania się kawałek?
Nie do końca masz rację, w szeregu akumulatorów w których jest zielone oczko,
występują korki tylko są ukryte pod naklejką.
Po wymianie zostaje jeszcze ustawienie krańcówek szyb elektrycznych, poprzez przytrzymanie przez kilka sekund przycisków do zamykania szyb w górnym położeniu( po domknięciu do końca szyby)
Odświeżę kotleta, parę dni temu zakupiłem Vartę Silver 780 77ah za 315 zł z 2 letnia gwarancja. Znalazłem Pana, który dopiero zakłada sklep w Poznaniu - ma też tanie oleje (jak ktoś chce namiary to na PW) - auto zupełnie inaczej jeździ. Wydaje mi się, że jakoś tak "bardziej miękko" - chociaż nie potrafię tego opisać bardziej namacalnie. Szybciej odpala, mam wrażenie jakby też nieznacznie obroty mi zmalały (tak ciut poniżej 900). Stary też miałem Varty - 11 lat od nowości w tym aucie dlatego zdecydowałem się na tą samą firmę.
PS. Ja bardzo mało jeżdżę i sprzedawca powiedział, żeby miernikiem sprawdzać stan naładowania - powinno być 12.67 - a jak jest mniej niż 12,50 to trzeba na prostownik na parę godzin - wtedy aku będzie długo służył.
Loren pisze: powinno być 12.67 - a jak jest mniej niż 12,50 to trzeba na prostownik na parę godzin - wtedy aku będzie długo służył.
Skąd wziął dokładnie 12,67V ? To wiadomo,ze jak będziesz miał aku naładowany prawie lub w 100% to małe prawdopodobieństwo zasiarczenia aku. W zimie po kilkugodzinnym staniu na mrozie -10oC nie jest realne osiągniecie takiej wartości... mimo że aku jest naładowany w 100%. Nawet Footwel się wyłącza by zaoszczędzić na "rozpałce" silnika....
Jeżu, jak kupowałem aku to koleś zmierzył wartość i właśnie taka była 12.67. Takie info dostałem od sprzedawcy i takim się dziele - jeszcze tego nie sprawdzałem bo aku mam może tydzień - ale za miesiąc sprawdzę i się podzielę spostrzeżeniami.
z ciekawości zerknąłem jaki ja mam: a więc od początku (końcówka 2006 r) 72Ah 640A "Volkswagen Oryginal Battery"
nie rozumiem po co kitować wyższe niż 74Ah.
Jak mi padnie (a już w kilkunastostopniowych mrozach po nocy jest ciężko) to na oku mam Vartę Blue 74Ah 680A. Wg mnie wystarczający
nie rozumiem po co kitować wyższe niż 74Ah.
Jak mi padnie (a już w kilkunastostopniowych mrozach po nocy jest ciężko) to na oku mam Vartę Blue 74Ah 680A. Wg mnie wystarczający
Też na niego patrzyłem ale różnica w cenie to tylko parę złotych, czytałem wcześniej, że ludzie tutaj polecają właśnie Vartę 77 780 lub Bosh S4 ale oryginalnie mailem właśnie taką Vartę jak piszesz - dlatego też się zdecydowałem na taki - kwestia gustu Mi to nie przeszkadza, że jest nieco bardziej pojemny
Loren pisze:Jeżu, jak kupowałem aku to koleś zmierzył wartość i właśnie taka była 12.67. Takie info dostałem od sprzedawcy i takim się dziele - jeszcze tego nie sprawdzałem bo aku mam może tydzień - ale za miesiąc sprawdzę i się podzielę spostrzeżeniami.
Napisałeś ze powinno być 12,67V a tyle nie musi bo jak miałbym np 12,55V to ?
Napięcie mierzone w aucie jest m.in uzależnione choćby od tego po jakim czasie jest mierzone od zgaszenia silnika. Może być i 13V albo inny wynik. Wiarygodny stan odzwierciedlający jego sprawność to pomiar pod obciążeniem....
Witam, jako ze sprzedaje akumulatory proponuje odwiedzenie strony internetowej firmy
http://....... dzialamy na terenie śląska oraz małopolski [wymoderowano]
Napisałeś ze powinno być 12,67V a tyle nie musi bo jak miałbym np 12,55V to ?
Napięcie mierzone w aucie jest m.in uzależnione choćby od tego po jakim czasie jest mierzone od zgaszenia silnika. Może być i 13V albo inny wynik. Wiarygodny stan odzwierciedlający jego sprawność to pomiar pod obciążeniem....
Jak będzie 12,55V to nic- jeżeli spada poniżej 12.50V na dłuższy czas to mam podpiąć pod prostownik. Napisałem tylko instrukcję jakie otrzymałem od sprzedawcy - zgadzam się, że pomiar pod obciążeniem to miarodajny wynik ale tutaj sprzedawca miał na myśli nie obciążony akumulator
Adi6K pisze:Witam, jako ze sprzedaje akumulatory proponuje odwiedzenie strony internetowej firmy http://www.xxxxxxxxxx dzialamy na terenie śląska oraz małopolski
Ja tez działam ( i się z tym nie afiszuję) ale o zgodę na reklamę to popytaj administratora forum....