Światła LED do jazdy dziennej
- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Tak zgadza sie. Tez mielismy chyba ze 30 lat temu taki wynalazek. Ale to wtedy byl super woz.
Co do napiec to przy diodach jest nieco inaczej. Prad konsumowany to calkiem inn sprawa choc i pryz zarowkach tez tylko niewielki procent idzie na swiatlo reszta to cieplo. Diody sa sterowane czyli dzialaja napieciowo. Nie jest istotny prad w ich przypadku. Dioda jak sama nazwa wskazuje ma przewodzic w jedna strone a ze ledowa moglaby stanowic zware w zasadzie w obwodzie z ukladem zasilania to dawany jest opornik ktory umniejsza prad bo jest jakby odbiornikiem. Kiedys bawiac sie tak diodami led z bateryjką to pamietam ze wpinajac np czerwona czy zolta diode do baterii 4,5 V bezposrednio to swiecily tak jakby bardziej "nerwowo" czyli slabiej mimo ze wiecej pradu konsumowaly niz wpinajac z dioda w szereg opornik juz nie pamietam kilkadizesiat ohmow czy nawet nei ze 200 ohmow. Generalnei najefektywniej jest diode led zasilac pradem zmiennym z czestotliwoscia jakas duza np 100 czy 200 Hz to daje efekt mimo to ze dioda swieci jakby swiatlem stalym lecz mniej predu konsumuje jeszcze i mocniej swieci.
Co do napiec to przy diodach jest nieco inaczej. Prad konsumowany to calkiem inn sprawa choc i pryz zarowkach tez tylko niewielki procent idzie na swiatlo reszta to cieplo. Diody sa sterowane czyli dzialaja napieciowo. Nie jest istotny prad w ich przypadku. Dioda jak sama nazwa wskazuje ma przewodzic w jedna strone a ze ledowa moglaby stanowic zware w zasadzie w obwodzie z ukladem zasilania to dawany jest opornik ktory umniejsza prad bo jest jakby odbiornikiem. Kiedys bawiac sie tak diodami led z bateryjką to pamietam ze wpinajac np czerwona czy zolta diode do baterii 4,5 V bezposrednio to swiecily tak jakby bardziej "nerwowo" czyli slabiej mimo ze wiecej pradu konsumowaly niz wpinajac z dioda w szereg opornik juz nie pamietam kilkadizesiat ohmow czy nawet nei ze 200 ohmow. Generalnei najefektywniej jest diode led zasilac pradem zmiennym z czestotliwoscia jakas duza np 100 czy 200 Hz to daje efekt mimo to ze dioda swieci jakby swiatlem stalym lecz mniej predu konsumuje jeszcze i mocniej swieci.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- yox
- Władca postów
- Posty: 2982
- Rejestracja: wt maja 27, 2014 21:43
- Auto:: 1.9 TDI BXE 07 R-Line C.M
- Imię:: Marek
- Lokalizacja: UK
- Podziękował: 240 razy
- Otrzymał podziękowań: 673 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
... wesol co Ty bierzesz ?
a z tych diód to można sobie "koguta" zrobić (to tylko moje subiektywne zdanie)
po za tym, fajna robótka...


Ostatnio zmieniony śr gru 28, 2016 15:01 przez yox, łącznie zmieniany 1 raz.
- poldiver
- Zaawansowany
- Posty: 301
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 00:44
- Auto:: Caddy 1.6TDI 2011
- Imię:: Kuba
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 71 razy
- Kontakt:
Re: Światła LED do jazdy dziennej
yox pisze:... wesol co Ty bierzesz ?...........


Czasem ci, co myślą, że wiedzą wszystko, nie wiedzą nic.
I na koniec stara maksyma "mowa jest srebrem, a milczenie złotem"
Lepiej nie powiedzieć (napisać) nic, niż palnąć głupotę.
- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Nie wiem moze sie nei znam ale w czasach swietnosci kiedys naprawialem sporo sprzetow na kasety video telewizorow kineskopowych itd. Pewnie sie nie znam. Szkoda gadac. Zalozek wiedzy na temat diód mozna sobie zweryfikowac na forum elektrody. To ze dzis byle patalach moze sobie wklepac fraze w google nie znaczy ze jest fachowcem. Ja tam swoje wiem.
Jaka jest rola zwyklej diody prostowniczej?? Takiej z mostku prostowniczego np z kostki gretza??
Jaka jest rola zwyklej diody prostowniczej?? Takiej z mostku prostowniczego np z kostki gretza??
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- yox
- Władca postów
- Posty: 2982
- Rejestracja: wt maja 27, 2014 21:43
- Auto:: 1.9 TDI BXE 07 R-Line C.M
- Imię:: Marek
- Lokalizacja: UK
- Podziękował: 240 razy
- Otrzymał podziękowań: 673 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
... a co ma piernik do wiatraka ?
może przez pomyłkę, nie na te forum post wysłałeś ? 


- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Odpisywalem na zapytanie kolegi jakintos. Masz ns stronie wczesniej jego post odnosnie diod.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- yox
- Władca postów
- Posty: 2982
- Rejestracja: wt maja 27, 2014 21:43
- Auto:: 1.9 TDI BXE 07 R-Line C.M
- Imię:: Marek
- Lokalizacja: UK
- Podziękował: 240 razy
- Otrzymał podziękowań: 673 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
... wesoł to powinieneś zacytować post, na który odpowiadaszwesol pisze:Odpisywalem na zapytanie kolegi jakintos. Masz ns stronie wczesniej jego post odnosnie diod.



- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Ograniczam cytowanie do minimum. Nie lubie jak ludzie cytuja hektary i potem trzy posty sa na strone. Watek jest niby o ledach ale pare osob pyta o rozne sprawy z tym zwiazane. Osibiscie uwazam ze powinien byc nowy watek jesli ktos szuka pomocy w sprawie przelutowania diod na inne czy tam pomiary napiec i pradow pobieranych itd. Taki misz masz to nie po mojemu ale nie ja tu decyduje.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- poldiver
- Zaawansowany
- Posty: 301
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 00:44
- Auto:: Caddy 1.6TDI 2011
- Imię:: Kuba
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 71 razy
- Kontakt:
Re: Światła LED do jazdy dziennej
No dobrze:wesol pisze:Tak zgadza sie. Tez mielismy chyba ze 30 lat temu taki wynalazek. Ale to wtedy byl super woz.
Co do napiec to przy diodach jest nieco inaczej. Prad konsumowany to calkiem inn sprawa choc i pryz zarowkach tez tylko niewielki procent idzie na swiatlo reszta to cieplo. Diody sa sterowane czyli dzialaja napieciowo. Nie jest istotny prad w ich przypadku. Dioda jak sama nazwa wskazuje ma przewodzic w jedna strone a ze ledowa moglaby stanowic zware w zasadzie w obwodzie z ukladem zasilania to dawany jest opornik ktory umniejsza prad bo jest jakby odbiornikiem. Kiedys bawiac sie tak diodami led z bateryjką to pamietam ze wpinajac np czerwona czy zolta diode do baterii 4,5 V bezposrednio to swiecily tak jakby bardziej "nerwowo" czyli slabiej mimo ze wiecej pradu konsumowaly niz wpinajac z dioda w szereg opornik juz nie pamietam kilkadizesiat ohmow czy nawet nei ze 200 ohmow. Generalnei najefektywniej jest diode led zasilac pradem zmiennym z czestotliwoscia jakas duza np 100 czy 200 Hz to daje efekt mimo to ze dioda swieci jakby swiatlem stalym lecz mniej predu konsumuje jeszcze i mocniej swieci.
1. nie ma prądu zmiennego - jest napięcie zmienne. W przypadku napięcia zmiennego (w dużym uproszczeniu) przez połowę czasu podawanego napięcia dioda będzie świeciła (zgodnie z kierunkiem przewodzenia), przez drugą połowę nie będzie świeciła.
2. Napięcie podane zgodnie z polaryzacją diody otwiera tylko bramę. Od natężenia prądu zależy jak jasno dioda zaświeci (nie jest to charakterystyka liniowa), dasz mało prądu będzie się tylko żarzyła, po przekroczeniu pewnego progu natężenia jasność diody będzie praktycznie stała.
3. rezystor służy do ograniczenia napięcia (nie prądu) otwarcia przewodzenia diody
4. rezystor nie jest potrzebny, jeśli podasz właściwe napięcie na diodę (dioda nie zadziała jak zwarcie w układzie)
5. zbyt wysokie napięcie podane na elektrody (nóżki) diody + prąd spali diodę
Reszty nie komentuję, bo mi ręce opadają jak niektóre posty czytam. I naprawdę, apeluję o powstrzymanie się od pisania ewidentnych bzdur
- rzutnik
- Specjalista
- Posty: 713
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 00:23
- Auto:: Touran 1,6TDI 2012 manual
- Imię:: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 133 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Dodam od siebie
Ad.1 w zależności od polaryzacji albo będzie przewodzić część dodatnią albo część ujemną napięcia zmiennego (w idealnym przypadku sinusiody).
Ad.5 Przekroczenie napięcia granicznego spowoduje gwałtowny wzrost prądu przepływajadcego przez diodę i w konsekwencji jej przepalenie.
Diody oczywiście możemy zasilać napięciem impulsowym. Nie mylić ze zmiennym bo w impulsowym mamy tylko 2 wartości albo jest napięcie albo go nie ma. Wykorzystuje się tu ułomność ludzkiego wzroku - nie jesteśmy w stanie zobaczyć zmian które następują dość szybko i dla nas dioda będzie świecić stale. Efekt dla człowieka jest taki sam jak przy zasilaniu napięciem stalym, a zmniejsza się pobór prądu.
Ad.1 w zależności od polaryzacji albo będzie przewodzić część dodatnią albo część ujemną napięcia zmiennego (w idealnym przypadku sinusiody).
Ad.5 Przekroczenie napięcia granicznego spowoduje gwałtowny wzrost prądu przepływajadcego przez diodę i w konsekwencji jej przepalenie.
Diody oczywiście możemy zasilać napięciem impulsowym. Nie mylić ze zmiennym bo w impulsowym mamy tylko 2 wartości albo jest napięcie albo go nie ma. Wykorzystuje się tu ułomność ludzkiego wzroku - nie jesteśmy w stanie zobaczyć zmian które następują dość szybko i dla nas dioda będzie świecić stale. Efekt dla człowieka jest taki sam jak przy zasilaniu napięciem stalym, a zmniejsza się pobór prądu.
Był Touran 1T2 był 2 Touran 1T3
- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Przede wszystkim nie rozruzniacie panowie pojec elektrycznych. Celowo napisalem zasilanie diody pradem zmiennym. Zmiennym to nie przemiennym. Polecam kupno lepszego miernika ktory ogarnia inne wartosci poza napieciem i natezeniem i rezystancja i sprawdzenie sobie takiej chocby lampki rowerowej. Niektore maja kilka funkcji swiecenia. Od migajacego po niby swiecenie ciagle. Sprawdzcie sobie charakterystyke zasilania wlasnie przy "ciaglym" swieceniu. Sprawdzicie to zdajcie relacje bo narazie to amatorka jedzie na kilometr.
Tak wiec mamy prad staly zmienny i przemienny.
Tak wiec mamy prad staly zmienny i przemienny.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- poldiver
- Zaawansowany
- Posty: 301
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 00:44
- Auto:: Caddy 1.6TDI 2011
- Imię:: Kuba
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 71 razy
- Kontakt:
Re: Światła LED do jazdy dziennej
No to jeszcze raz:
1. prąd zmienny to prąd którego wartość (natężenie wyrażane w Amperach) zmienia się w czasie. To znaczy, że jest większy lub mniejszy. Nie wyraża się jego zmienności w hercach (Hz)
2. prąd przemienny to prąd, którego określona wartość chwilowa zmienia się w ściśle powtarzalnym czasie. Też przemienności nie wyraża się w hercach.
3. w hercach wyraża się częstotliwość napięcia, co oznacza szybkość przechodzenia wartości napięcia przez oś oznaczającą wartość zero.
A teraz nawiązanie do Twojej lampki rowerowej:
-podczas świecenia ciągłego - do źródła światła (żarówki lub diody) w lampce podawane jest w sposób ciągły napięcie. W tym czasie źródło zasilające (akumulator lub bateria, ew. dynamo) zapewnia odpowiednią moc na uzyskanie właściwego poziomu jasności światła
-podczas jazdy z lampką w trybie migającym - napięcie jest podawane okresowo, to znaczy, że albo napięcie jest, albo go nie ma.
Wartość prądu potrzebnego w obu przypadkach do uzyskania właściwego poziomu jasności światła jest taka sama i można powiedzieć, że jest stała.
I na dodatek: podaj małe napięcie na diodę lub żarówkę, które pobudzi diodę(żarówkę) do żarzenia, to bez względu na wydajność prądową akumulatora (baterii) czy 1A czy 1000A, dioda(żarówka) będzie nadal tylko się żarzyć. Do spalenia diody(żarówki) dojdzie tylko w przypadku przekroczenia dopuszczalnej wartości napięcia. W takim przypadku pobór prądu chwilowo gwałtownie wzrośnie.
Na koniec: ja chodziłem do Technikum elektronicznego, a Ty? Bo do tej pory miałem wrażenie, że jesteś po samochodówce
1. prąd zmienny to prąd którego wartość (natężenie wyrażane w Amperach) zmienia się w czasie. To znaczy, że jest większy lub mniejszy. Nie wyraża się jego zmienności w hercach (Hz)
2. prąd przemienny to prąd, którego określona wartość chwilowa zmienia się w ściśle powtarzalnym czasie. Też przemienności nie wyraża się w hercach.
3. w hercach wyraża się częstotliwość napięcia, co oznacza szybkość przechodzenia wartości napięcia przez oś oznaczającą wartość zero.
A teraz nawiązanie do Twojej lampki rowerowej:
-podczas świecenia ciągłego - do źródła światła (żarówki lub diody) w lampce podawane jest w sposób ciągły napięcie. W tym czasie źródło zasilające (akumulator lub bateria, ew. dynamo) zapewnia odpowiednią moc na uzyskanie właściwego poziomu jasności światła
-podczas jazdy z lampką w trybie migającym - napięcie jest podawane okresowo, to znaczy, że albo napięcie jest, albo go nie ma.
Wartość prądu potrzebnego w obu przypadkach do uzyskania właściwego poziomu jasności światła jest taka sama i można powiedzieć, że jest stała.
I na dodatek: podaj małe napięcie na diodę lub żarówkę, które pobudzi diodę(żarówkę) do żarzenia, to bez względu na wydajność prądową akumulatora (baterii) czy 1A czy 1000A, dioda(żarówka) będzie nadal tylko się żarzyć. Do spalenia diody(żarówki) dojdzie tylko w przypadku przekroczenia dopuszczalnej wartości napięcia. W takim przypadku pobór prądu chwilowo gwałtownie wzrośnie.
Na koniec: ja chodziłem do Technikum elektronicznego, a Ty? Bo do tej pory miałem wrażenie, że jesteś po samochodówce
Ostatnio zmieniony czw gru 29, 2016 00:25 przez poldiver, łącznie zmieniany 1 raz.
- wesol
- Władca postów
- Posty: 4953
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 418 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
czegos nei rozumiesz kolego w pradzie. Przedstawei ci prawo ohma I=U/R I to prad czyli ampery Natomiast U to napiecie a R to opor calkowity. O ile opor przewodnikow jest pomijany bo jest znikomy pryz oporze odbiornika. Podobnie jest z dioda. Dioda ze swojej zasady dzialania ma za zadanie dzialac zaporowo w jedna strone a w druga praktycznie ma nie stanowic oporu. Owszme jakis tam sladowy opor posiada bo nie jest to kawal kabla miedzianego. Jednakze w kierunku przewodzenia ma stanowic sladowy opor. Podpowiem ci daleko jej do jednego oma. Dioda to diodai nawet led stanowi diode coprawda nieco inna jak prostownicza uzywana w ukladach prostujacych.
Wracajac do lampki rowerowej to mialem tu na mysli lampke nie zasilana dynamem ktore jest wytwornica pradu przemiennego- tak o ksztalcie sinusoidy. Mi chodzi o lampke rowerowa zasilana z bateryjki. Sprawdz sobie kolego jak sa zasilane diody tam. Dowodem na zasilanie diod napieciowo jest chocby to ze np mamy tam powiedzmy 5 diod rownolegle podlaczonych i nawet wylutowujac 4 sztuki ta jedna swieci tak samo a pobiera tylko stanowczo mniejszy prad. I co dziwne mierzac piernikiem taka diode led jakie ma napiecie podawane to z opornikiem i bez tego opornika wyjdzie ci napeicie zblizone bo roznica bedzie paru procent. ale nie chodzi tu oto czy dioda dostaje 3V czy 3.5 V bo to nie jstotne jest. Wazne jest to ze przez diode nie moze isc kilka amper bo bedzie rychlo po niej. Dlatego jest zasilana napieciowo bo przy 1 V nie zaswieci taka tradycyjna dioda. A wykladnikiem jaki prad dostaje dany odbiornik czyli dioda wynika z prawa ohma. I=U/R Traz podstaw sobie w tym rownaniu za U napiecie np 3 V podstaw opor kabli plus opor diody ktore sa znikome to ci wyjdzie kolego ze prad I tam leci masakryczny jakis w postaci kilku amper albo i wiecej. Zauwaz z emierzac miernikiem takim nawet za 15 zlotych masz zakres pomiarowy oporu np do 2000 ohm i test diody to tez pomiar oporu. Na zakresie do 2000 ohm podepnij sobie jakas diode taka prostownicza czy to taka diode 1 amperowa czy taka 10 amperowa czy taka z alternatora 50 amperowa czy jesli chesz ze spawarki taka 200 amperowa to pokazywac bedzie ci okolo 500-1000 ohmow. Bywa roznie ale takie sa dosc czesto wskazania. Jak uwazasz dioda ma opor- 500 ohmow?? Zmierz i zdaj relacje bo jak nie to ja zrobie fotorelacje z takiego pomiaru i ci udowodnie.
Co do wyksztalcenia to posiadam srednie techniczne akurat meblarskie ale mam tez wyzsze samochodowe z tytulem inż. Technik Motoryzacji.
Wracajac do lampki rowerowej to mialem tu na mysli lampke nie zasilana dynamem ktore jest wytwornica pradu przemiennego- tak o ksztalcie sinusoidy. Mi chodzi o lampke rowerowa zasilana z bateryjki. Sprawdz sobie kolego jak sa zasilane diody tam. Dowodem na zasilanie diod napieciowo jest chocby to ze np mamy tam powiedzmy 5 diod rownolegle podlaczonych i nawet wylutowujac 4 sztuki ta jedna swieci tak samo a pobiera tylko stanowczo mniejszy prad. I co dziwne mierzac piernikiem taka diode led jakie ma napiecie podawane to z opornikiem i bez tego opornika wyjdzie ci napeicie zblizone bo roznica bedzie paru procent. ale nie chodzi tu oto czy dioda dostaje 3V czy 3.5 V bo to nie jstotne jest. Wazne jest to ze przez diode nie moze isc kilka amper bo bedzie rychlo po niej. Dlatego jest zasilana napieciowo bo przy 1 V nie zaswieci taka tradycyjna dioda. A wykladnikiem jaki prad dostaje dany odbiornik czyli dioda wynika z prawa ohma. I=U/R Traz podstaw sobie w tym rownaniu za U napiecie np 3 V podstaw opor kabli plus opor diody ktore sa znikome to ci wyjdzie kolego ze prad I tam leci masakryczny jakis w postaci kilku amper albo i wiecej. Zauwaz z emierzac miernikiem takim nawet za 15 zlotych masz zakres pomiarowy oporu np do 2000 ohm i test diody to tez pomiar oporu. Na zakresie do 2000 ohm podepnij sobie jakas diode taka prostownicza czy to taka diode 1 amperowa czy taka 10 amperowa czy taka z alternatora 50 amperowa czy jesli chesz ze spawarki taka 200 amperowa to pokazywac bedzie ci okolo 500-1000 ohmow. Bywa roznie ale takie sa dosc czesto wskazania. Jak uwazasz dioda ma opor- 500 ohmow?? Zmierz i zdaj relacje bo jak nie to ja zrobie fotorelacje z takiego pomiaru i ci udowodnie.
Co do wyksztalcenia to posiadam srednie techniczne akurat meblarskie ale mam tez wyzsze samochodowe z tytulem inż. Technik Motoryzacji.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
- poldiver
- Zaawansowany
- Posty: 301
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 00:44
- Auto:: Caddy 1.6TDI 2011
- Imię:: Kuba
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 71 razy
- Kontakt:
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Zainteresuj się jeszcze wzorem na moc prądu elektrycznego.
I mała podpowiedź: na rezystorze połączonym szeregowo z diodą odkłada się moc. Wyobraź sobie 3 układy:
1. rezystor połączony z jedną diodą - układ wzorcowy , z prawidłowym napięciem zasilającym
2. ten sam rezystor połączony z układem 10 diod połączonych ze sobą równolegle.
3. ten sam rezystor połączony z 10 diodami -wszystko szeregowo.
Gdzie diody będą świecić jaśniej, dlaczego, i co i w którym układzie ma największą szansę na zepsucie się
A wracając do początków tej dyskusji. Co wnosi Twoja odpowiedź:
I mała podpowiedź: na rezystorze połączonym szeregowo z diodą odkłada się moc. Wyobraź sobie 3 układy:
1. rezystor połączony z jedną diodą - układ wzorcowy , z prawidłowym napięciem zasilającym
2. ten sam rezystor połączony z układem 10 diod połączonych ze sobą równolegle.
3. ten sam rezystor połączony z 10 diodami -wszystko szeregowo.
Gdzie diody będą świecić jaśniej, dlaczego, i co i w którym układzie ma największą szansę na zepsucie się
No cóż, ja skończyłem tylko elektronikę. I cały czas pracuję bardzo blisko wyuczonego zawodu. Jakie jest więc prawdopodobieństwo, że w tych tematach ja się mylę bardziej od Ciebie?wesol pisze:Co do wyksztalcenia to posiadam srednie techniczne akurat meblarskie ale mam tez wyzsze samochodowe z tytulem inż. Technik Motoryzacji.
A wracając do początków tej dyskusji. Co wnosi Twoja odpowiedź:
do pytania kolegi jakintoswesol pisze:Tak zgadza sie. Tez mielismy chyba ze 30 lat temu taki wynalazek. Ale to wtedy byl super woz.
Co do napiec to przy diodach jest nieco inaczej. Prad konsumowany to calkiem inn sprawa choc i pryz zarowkach tez tylko niewielki procent idzie na swiatlo reszta to cieplo. Diody sa sterowane czyli dzialaja napieciowo. Nie jest istotny prad w ich przypadku. Dioda jak sama nazwa wskazuje ma przewodzic w jedna strone a ze ledowa moglaby stanowic zware w zasadzie w obwodzie z ukladem zasilania to dawany jest opornik ktory umniejsza prad bo jest jakby odbiornikiem. Kiedys bawiac sie tak diodami led z bateryjką to pamietam ze wpinajac np czerwona czy zolta diode do baterii 4,5 V bezposrednio to swiecily tak jakby bardziej "nerwowo" czyli slabiej mimo ze wiecej pradu konsumowaly niz wpinajac z dioda w szereg opornik juz nie pamietam kilkadizesiat ohmow czy nawet nei ze 200 ohmow. Generalnei najefektywniej jest diode led zasilac pradem zmiennym z czestotliwoscia jakas duza np 100 czy 200 Hz to daje efekt mimo to ze dioda swieci jakby swiatlem stalym lecz mniej predu konsumuje jeszcze i mocniej swieci.
na które jak twierdzisz odpowiadałeś:jakintos pisze:Mam pytanie czysto techniczne związane z dziennymi.
Obecnie jestem w trakcie modyfikacji dziennych na mocniejsze diody, tak aby w dzień były lepiej widoczne niż oryginały.
Podłączyłem jedną stronę lamp dziennych do zasilacza 230/13.8V .
Ze wskazań zasilacza pokazuje prąd niecałe 2A
Ze sterownika świateł dziennych wychodzi napięcie 20V.
Żeby obliczyć moc W które napięcie mam brać pod uwagę 13.8V czy 20V?
Pozdrawiam
wesol pisze:Odpisywalem na zapytanie kolegi jakintos. Masz ns stronie wczesniej jego post odnosnie diod.
Ostatnio zmieniony śr gru 28, 2016 21:40 przez poldiver, łącznie zmieniany 1 raz.
- PIOTREL
- Expert
- Posty: 1055
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 15:45
- Auto:: 2.0 173Ps BMM mod 2008
- Imię:: Piotr
- Lokalizacja: Koło
- Podziękował: 64 razy
- Otrzymał podziękowań: 108 razy
Re: Światła LED do jazdy dziennej
Paweł Wesoł nie mam nic do Ciebie. Nie znam Cię. Nie podważam także Twej wiedzy i doświadczenia.
Ale Twoje wywody w tym temacie mnie szokują. Ja jestem elektronikiem z wykształcenia.
Jeśli jesteś inżynierem to sorry gdzie to robiłeś??
Czytam wiele postów na tym forum. Niestety Twoich wypowiedzi często nie rozumiem, pomimo iż staram się czytać kilka razy. Nie wspominam już o literówkach, składni czy błędach. Mam gorącą prośbę do Ciebie. Zanim puścisz coś w świat przeczytaj to ze dwa razy. Staraj się pisać zrozumiale i po polsku.
Ale Twoje wywody w tym temacie mnie szokują. Ja jestem elektronikiem z wykształcenia.
Jeśli jesteś inżynierem to sorry gdzie to robiłeś??
Czytam wiele postów na tym forum. Niestety Twoich wypowiedzi często nie rozumiem, pomimo iż staram się czytać kilka razy. Nie wspominam już o literówkach, składni czy błędach. Mam gorącą prośbę do Ciebie. Zanim puścisz coś w świat przeczytaj to ze dwa razy. Staraj się pisać zrozumiale i po polsku.