Strona 3 z 3

: czw sty 19, 2012 23:33
autor: balikgdansk
jarry pisze:hmm, a może tak za jakiś czas wpadnij do niego i powiedz że właśnie twój kolega z forum ma taki sam problem i dzwoni do ciebie po poradę czego szukać, może wtedy powie, ty będziesz czysty bo nie to że drążysz co zrobił tylko komuś wypadałoby pomóc :)
Dobrze obmyślony plan sprawdzenia "znajomości" z mechanikiem.

: czw sty 19, 2012 23:41
autor: jeżu
rock4 pisze:Panowie, skoro Eljot zna się z "panem mechanikiem" od 20 lat i ufa jego robocie to pozwólcie Eljotowi korzystać z jego usług a nie sugerować zmianę mechanika. Uważam, że lepiej że nie powiedział co było niż by miał kit pocisnąć w stylu: "wymieniałem rozrusznik i kable kosztowało mnie to 3 stówki ale od ciebie wezmę tylko 150zł".
Ważne że auto naprawione i jeździ i wszyscy są zadowoleni.
I jak by tak powiedział to Eljot by wiedział,że naprawdę ma do czynienia z fachowcem i z racji długiej znajomości szanuje go i jeszcze daje duży rabat za usługę. Nie zamierzam polemizować, każdy by zrobił po swojemu. Ale najważniejsze autko Eljota sprawne.... Pomysł Jarrego godny realizacji...

: czw sty 19, 2012 23:44
autor: polmos
Eljot ważne że autko śmiga i nie wyszło z tego np 3x tyle
BTW powinieneś zmienic tytuł wątku na "nie wiem co się stało,auto działa" :hahaha:

pozdrawiam
adam

: sob lut 11, 2012 16:35
autor: Eljot
Mechanik powiedział w końcu, iż był to przewód biegnący do komputera.
Się uwalił i nic więcej nie mogłem od niego się dowiedzieć.
Ot i co się dowiedziałem.

: wt lut 21, 2012 13:23
autor: kufcio
podobnie miałem w polo 6N co prawda... najzwyczajniej nie było styku na klemie. Identyczne zachowanie- kontrolki, klakson radio działało a rozrusznik ani nic. Z dnia na dzień przestało działać. Sam doszedłem bo to mechaniczny diesel był i był bardzo dobry dostęp do rozrusznika którego na krótko podłączyłem. Dalej po sznurku.