VW Touran Klub Polska

Jakub, czytając watek mam dylemat- [quote="YAQB21"]Nie. W zbiorniczku jest OK. Uruchomiłem auto jako takie. Wstrzyknąłem 6 czy 7 porcji strzykawki i wszystko weszło. Bez oporu. Poziom płynu się nie zmienił w żadnym momencie. gdzie to wstrzyknąłeś?

Tak jeździć nie możesz. Ten płyn z farfloclami to masakra . Ktoś tam jakiegoś syfu nalał i może Ci bałaganu niezłego narobić, a nawet i skutkować -em

Specem nie jestem, ale zrobiłbym tak:
( pamiętaj robisz to na własną odpowiedzialność - bo nie wie, czy dobrze zinterpretujesz moje słowa )
1- za pomocą dużej strzykawy 100ml i kawałka wężyka wysysasz zawartość zbiorniczka z płynem hamulcowym - koniec wężyka do spodu i powoli zasysasz.
2-uzupełniasz nowym płynem(dobrym Ate, Ferodo DOT4) zawartość zbiorniczka do korka.Możesz go zużyć nawet i 1litr. Stary absolutnie do utylizacji !!!
3-odkręcasz odpowietrznik z wysprzęglika i sprawdzasz, czy nie jest zapchany - najlepiej go wymienić na nowy, bo stary może już niedomagać. Jeśli płyn wycieka to dobrze, bo układ jest drożny. Staraj się to zrobić szybko, lub zatkaj otworek palcem, coby nie zapowietrzyć układu. Używaj rękawic - płyn potrafi nieźle poparzyć dłonie.Wymieniasz odpowietrznik i dokręcasz.
4-teraz strzykawa i kawałek wężyka na odpowietrznik. Luzujesz odpowietrznik i zaciągasz strzykawę na max, aby zrobić podciśnienie i wyssać stary płyn. kontroluj jego poziom w zbiorniczku
Jak strzykawa się dopełnia zakręć odpowietrznik, płyn wylewasz do "kibla"" i powtórka do czasu, aż będzie leciał świeżutki płyn. Jeśli tak będzie się działo to git, jeśli nie to układ zapchany i lipa.
5- teraz robota dla 2 osób. Strzykawa na bok , wężyk zostaje na odpowietrzniku i pompowanie pedałem w kabinie X4, ( łopatologicznie : 1-os pompuje 4 razy i wgniata pedał do oporu, Ty-odkręcasz odpowietrznik, płyn zcieka i zakręcasz; mówisz "puść" ; powtórka serii kilka razy, aż będzie leciał świeży płyn.
Jeśli się uda, to git, jeśli nie to zostaje warsztat.
Tak, czy siak ja bym zmienił płyn w całych układach, bo to jakaś gnojówka jest - w warsztacie oczywiście.

No tak, tylko dwa ale:

1) Ktoś wcześniej pisał, że w warunkach domowych to jedynie przepompowanie przy pomocy pedału hamulca ma jakiś sens, więc to chciałem zrobić i o dokładną kolejność kroków pytałem. Bynajmniej nie kwestionuję Twojej metody, tylko kwestia, że jest ona jaki zupełnie inna niż ta z użyciem hamulca

2) Próbowałem już odpowietrzyć sprzęgło, w klasyczny sposób i problem był taki, że przy 2,3 odpowietrzeniu pedałem sprzęgła, pedał wpadał, a poziom płynu w zbiorniku nie opadał ..

Zrobisz jak uważasz.
Ja proponuję Ci usunięcie brudu z układu bez ingerowania w układ hamulcowy - obie metody będą miały podobne działanie, tylko przepompowując oba układy nawzajem jest ryzyko wpompowania tych paprochów w układ hamulcowy, co skutkować może osłabieniem jego skuteczności.
Widzisz sam mówisz, że odpowietrzanie tradycyjne prowadziło do wpadania pedału w podłogę po kilku razach, więc wychodzi na to, że pompa wytwarza ciśnienie, lecz nie ma skąd pobrać nowej dawki do układu.
Rozumuję ,że wstrzykiwałeś płyn od strony wysprzęglika?
Sprawdź drożność pomiędzy zbiornikiem a pompką sprzęgła - jakiś powód jest, że nie zasysa.
Jeśli się upierasz co do metody kol. Wesola to zrób, ale pompuj tylko hamulcem, może przepchnie.
Moja metoda zadziała podobnie, lecz bez ingerowania w hamulce. Ciśnienie wsteczne wytworzy strzykawa. Sprawdź, czy zbiornik jest całkowicie wypełniony płynem. Wcześniej chłopaki także sugerowali Ci zasysanie powietrza.
Poczytaj rady moje i innych, pomyśl i działaj stopniowo do celu.Eliminuj poszczególne możliwości możliwości usterek.

Tak, wstrzykiwałem poprzez odpowietrznik wysprzęglika. Rzeczywiście, bardzo słuszna sugestia, aby sprawdzić drożność pomiędzy zbiornikiem a sprzęgłem ... Dzięki. Sprawdzę.

Zastanawia mnie fakt, jak mówisz, że wstrzyknąłeś 6-7 strzykawek a poziom się nie zmienił. W takim razie gdzie się ten płyn podział? 6x 20ml =120ml to nie tak mało.

Witam.

Odkręciłem odpowietrznik - płyn zaczął z niego "wybijać", więc popróbowałem jeszcze zasugerowanymi metodami i ogólnie nic nie pomogło, więc ...

...

... się wku#%@ i zrzuciłem dzisiaj skrzynię. Doświadczenia z dwumasami nie mam żadnego, ale mam wrażenie, że luzu poprzecznego to tu być nie powinno, a jest tak:

https://www.youtube.com/watch?v=KycMEqO85Z8

(znaczniki YT coś nie działają, albo nie umiem ich używać hehe)

Jakub i jak tam wygląda sprawa ze sprzęgłem?
Nieciekawie ten zamach wyglądał.

Rzeźbię z zakupem "nowego", bo w zeszłym tygodniu kupiłem turbinę i nie mam kolejnej kupki banknotów na zakup kompletnego sprzęgła, szczególnie, że to ma 50 tys przebiegu i byłem u Radzikowskiego i zarówno tarcza i jak i docisk są w idealnej kondycji. W tej chwili czekam na paczkę z kołem 2-masowym po 2.000 przebiegu (czyli jak nowe) tylko w głowie mam pytanie czy koło LUK-a podejdzie pod "resztę" SACHS-a. Wkrótce się okaże.

No ale ten dwumas to był wymieniany, czy z takim kupiłeś ?
50tyś to niewiele, a co z gwarancją?

Kupiłem auto, do którego mam "stos" faktur. Jedna z nich jest na wymianę kompletnego sprzęgła SACHS-a. Wynika z niej, że był on wymieniany 4 lata temu (i ma najechane ~50 tys. km.).

A no widzisz, takie kaszany teraz robią.
4 lata to już po ptakach chyba i nici z gwarancji.
Czyli jak to mówią "płać i płacz"

Niedawno znalazłem filmik francuski na yuotube jak w dwumasie bodajże właśnie Sachsa wywaliło dziurę sporej wielkości (ok7cm x 3cm) zapewne coś, co się oderwało z niego.
Resztki włosów na głowie mi się zjeżyły.

Powodzenia, oby się udało jak najniższym kosztem to zrobić

Jak spasuje mi to koło LUK-a, które kupiłem (jeszcze do mnie "jedzie") a tarczą i dociskiem SACHS-a, to w sumie jestem w "domu" (koło będzie kosztować poniżej 1/3 ceny nowego).

Kolejny blad wykonujesz ale to twoja sprawa.

Jaki i jak to kolejny?

Mieszasz firmy. Moga byc przez to tez problemy.