Strona 3 z 3

Re: Koszt serwisowania w ASO

: pt sie 25, 2017 22:44
autor: AG
nie rozumiem parcia na ASO.... że co że pieczątka? Po co? Dla kogoś, kiedyś przy odsprzedaży auta? robienie komuś dobrze za swoje pieniądze... Nie rozumiem....

Re: Koszt serwisowania w ASO

: pt sie 25, 2017 22:57
autor: vwaudivag
AG pisze:nie rozumiem parcia na ASO.... że co że pieczątka? Po co? Dla kogoś, kiedyś przy odsprzedaży auta? robienie komuś dobrze za swoje pieniądze... Nie rozumiem....
„Uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia, nawet z narażeniem życia” – taką przysięgę składają ci superbohaterowie, których wzywasz numerem 998, zwani powszechnie STRAŻAKAMI
i teraz pomyśl jakby kazdy człowiek miał takie myślenie jak ty .. ...,,robienie komuś dobrze za swoje pieniądze'' wszystko działa w dwie strony, dobro wraca :-)) myślę ze jest bardzo miło kupić taki pewny samochód który był serwisowany w ASO

Re: Koszt serwisowania w ASO

: pt sie 25, 2017 23:36
autor: cykraz
vwaudivag pisze:myślę ze jest bardzo miło kupić taki pewny samochód który był serwisowany w ASO
pewka, ale jeżeli kupisz zadbaną sztukę - używaną i robioną jak należy - pieczęć hogwartu nie jest potrzebna. i w aso i w nieaso pracują tylko ludzie. wolę dobrego fachmana nie z aso niż partacza z aso.
ojciec przejechał się na aso vw a ja kiedyś w aso renault miałem wątpliwą przyjemność.

Re: Koszt serwisowania w ASO

: pt sie 25, 2017 23:38
autor: AG
A faktury nie z ASO nie są wystarczające?
Czy oni w tym ASO to tacy magicy są wszechwiedzący ?
Dla mnie to tak jak - tu cytat z ogłoszeń "auto użytkowane przez kobietę" podawane jako atut... czyli bardzo często (oczywiście nie zawsze) pokrzywione felgi, upalone wielokrotnie sprzęgło (obcasy) i wnętrze podrapane paznokciami....

Re: Koszt serwisowania w ASO

: pt sie 25, 2017 23:53
autor: cykraz
AG pisze: "auto użytkowane przez kobietę"
moja ma ciężką nogę - już kilka razy kolega w pracy mi mówił że ciśnie jak szalona i wyprzedzić się nie daje :mrgreen:

Re: Koszt serwisowania w ASO

: śr sie 30, 2017 20:19
autor: rzepson
jozek726 pisze:
rzepson pisze:Dzisiaj byłem w Skodzie i zaśpiewali 2100 zł (1500 części i 600 robocizna). Jutro VW podeśle mi maila i też napiszę jak to wygląda dokładnie cenowo :)

-- Cz kwi 13, 2017 15:30 --

Dziś zakupiłem cały zestaw wraz z pompą do wymiany rozrządu oryginalne VW i po zniżkach wyniosło mnie 1000zł+350 robocizna u znajomego :) Zostawię tylko fakturę i zawsze już coś w historii jest ;) 650 w kieszeni :ok:
Cały zestaw to co masz na myśli ? ;)
Że za cały rozrząd,napinacze itp :) Wszystko tak jak być powinno bez cięcia kosztów. Rozrząd ma być na 200tysięcy