VW Touran Klub Polska

czyli z tego filmiku wynika ze na nic sie zdaje ukrywanie,obcinanie zlacza OBD bo black box wyszystko zalatwi,rozumiem ze ten black box obchodzi immo. a jakby tak przed wtyczka od zegarow zrobic przerwe na przewodzie odpowiedzialnym za immo ... ? tylko trzeba wiedziec ktory to przewod

co najlepsze bylem dzis u elektryka ktory sie zajmuje alarmami rozebral i zerknol co tam mam okazalo sie ze alarm jest w nmoim aucie tylko syrena byla wylaczona alarm jest firmy DEST i pare dodatkow zabezpiueczajacych nie zintegrowanych z systemem can pojechalem do zakladu ktory zajmuje sie destem wszystko mi objasnili co i jak i doradzil mi jak zablokowac radio tak zeby wrazie wlamania nie dal rady wyciagnac

fachowiec powiedzil mi jedno zlodziejowi mozemy utrudnic zwiniecie auta ale to co jest w aucie na to nie ma szans a jak sie ktos uprze to i auto na lawete wciagna i bedzie po sprawie

TERAZ TYLKO MOZECIE PISAC PROPOZYCJE ZABEZPIECZANIA SAMOCHODU I NIE PISZCIE CO KTO MA BO ROZNI LUDZIE CZYTAJA POSTY POZDRAWIAM!

Powtórzę:

Na filmie Jarosław trzyma "blackbox", który podłącza się pod gniazdo zapalniczki by załatwić alarm i uruchomić samochód?

A jak u mnie gniazdo zapalniczki czy w bagażniku działa dopiero po uruchomieniu auta to znaczy, że Pan Jarosław będzie miał problem ?

Odświeżę trochę temat.
Ja jak miałem przygodę ze złodziejami to pytam policjanta co zrobić aby mi już więcej nie ukradli. Odp: nic Pan nie zrobisz jak się uprą to zawsze ukradną ale możesz Pan ułatwić nam znalezienie tego auta - zamontuj telefon na kartę z min., doładowaniem w ukrytym miejscu - taki telefon nawet po wypięciu aku wytrzyma ok. 3-4 dni a wtedy my go znajdziemy po lokalizacji telefonu. GSP nie działa bo są zakłóczacze. Proste i dość oryginalne...

kowet pisze:Odświeżę trochę temat.
Ja jak miałem przygodę ze złodziejami to pytam policjanta co zrobić aby mi już więcej nie ukradli. Odp: nic Pan nie zrobisz jak się uprą to zawsze ukradną ale możesz Pan ułatwić nam znalezienie tego auta - zamontuj telefon na kartę z min., doładowaniem w ukrytym miejscu - taki telefon nawet po wypięciu aku wytrzyma ok. 3-4 dni a wtedy my go znajdziemy po lokalizacji telefonu. GSP nie działa bo są zakłóczacze. Proste i dość oryginalne...

Słyszałem o tym pomyśle nawet było na forum chyba, Jarry pisał. Tylko jest jedno pytanie, jak kradną to na części, do sprzedaży lub na wschód idą z wyższej półki.

Auto jedzie do dziupli i w ciągu max 2 dni jest rozebrane na części, które są gotowe do sprzedaży na giełdach samochodowych czy aukcjach. Co mi z tego, że Policja znajdzie mi auto w częściach lub pocięte jak ubezpieczyciel zrobi mnie w trąbę i zaliczy jako szkoda całkowita i policzy za wrak?
Ale załóżmy, że i policzymy w dniach:
Kradną- składasz zawiadomienie o kradzieży na Komendę mówisz, że auto ma takie zabezpieczenie. By uzyskać dane od operatora musi być zgoda prokuratora lub sądu a to sam wniosek jeden dzien zgoda drugi dzien - przeslanie wniosku do operatora - trzeci dzień - uzyskanie lokalizacji - czwarty dzień. A liczę dni robocze bez weekendów.
Ok Policja ma wniosek (operator nie przekaże gdzie dokładnie auto jest ale wskaże lokalizację od nadajnika, a że dzuple są na wsiach, a tam maszty operatorów są daleko od siebie i nie będzie jak w CSI Miami, że operator wskaże która to stodoła)
Ale załóżmy, że pod sklepem z piwem panów siedzących się zapytają i jeżeli auto jest całe to zaczyna się:
zabezpieczanie śladów itp auto jako dowód przestępstwa jest zatrzymane (chociaż powiadomią Cię że znaleźli) do celów procesowych i odholowane na parking policyjny lub depozytowy. Tam spokojnie będze wrastać w ziemię do czasu zakończenia postępowania a właściciel będzie mógł za siatki popatrzyć jak naokoło autka trawa rośnie.
Wiecie co to chyba już wolę bez tej opcji, niech ubezpieczyciel zapłaci odszkodowanie i kupię inne chociaż też na 100% nie będę pewny czy wypłaci.

Ale pomysł jest Ok.

Witam!

@cheles nie zgodzę się z Tobą w jednej kwestii. Policja nie musi czekać na żadną zgodę od prokuratury na namierzanie telefonu a tym bardziej od operatora. W każdej jednostce są już od dawna potrzebne do tego celu narzędzia i możemy namierzać natychmiast jak tylko zaistnieje taka potrzeba.

Pozdrawiam!

cheles pisze:

kowet pisze:Odświeżę trochę temat.
Ja jak miałem przygodę ze złodziejami to pytam policjanta co zrobić aby mi już więcej nie ukradli. Odp: nic Pan nie zrobisz jak się uprą to zawsze ukradną ale możesz Pan ułatwić nam znalezienie tego auta - zamontuj telefon na kartę z min., doładowaniem w ukrytym miejscu - taki telefon nawet po wypięciu aku wytrzyma ok. 3-4 dni a wtedy my go znajdziemy po lokalizacji telefonu. GSP nie działa bo są zakłóczacze. Proste i dość oryginalne...

Słyszałem o tym pomyśle nawet było na forum chyba, Jarry pisał. Tylko jest jedno pytanie, jak kradną to na części, do sprzedaży lub na wschód idą z wyższej półki.

Auto jedzie do dziupli i w ciągu max 2 dni jest rozebrane na części, które są gotowe do sprzedaży na giełdach samochodowych czy aukcjach. Co mi z tego, że Policja znajdzie mi auto w częściach lub pocięte jak ubezpieczyciel zrobi mnie w trąbę i zaliczy jako szkoda całkowita i policzy za wrak?
Ale załóżmy, że i policzymy w dniach:
Kradną- składasz zawiadomienie o kradzieży na Komendę mówisz, że auto ma takie zabezpieczenie. By uzyskać dane od operatora musi być zgoda prokuratora lub sądu a to sam wniosek jeden dzien zgoda drugi dzien - przeslanie wniosku do operatora - trzeci dzień - uzyskanie lokalizacji - czwarty dzień. A liczę dni robocze bez weekendów.
Ok Policja ma wniosek (operator nie przekaże gdzie dokładnie auto jest ale wskaże lokalizację od nadajnika, a że dzuple są na wsiach, a tam maszty operatorów są daleko od siebie i nie będzie jak w CSI Miami, że operator wskaże która to stodoła)
Ale załóżmy, że pod sklepem z piwem panów siedzących się zapytają i jeżeli auto jest całe to zaczyna się:
zabezpieczanie śladów itp auto jako dowód przestępstwa jest zatrzymane (chociaż powiadomią Cię że znaleźli) do celów procesowych i odholowane na parking policyjny lub depozytowy. Tam spokojnie będze wrastać w ziemię do czasu zakończenia postępowania a właściciel będzie mógł za siatki popatrzyć jak naokoło autka trawa rośnie.
Wiecie co to chyba już wolę bez tej opcji, niech ubezpieczyciel zapłaci odszkodowanie i kupię inne chociaż też na 100% nie będę pewny czy wypłaci.

Ale pomysł jest Ok.

Trochę pojechałeś z tymi dniami i wrastaniem w ziemię jak pisałem miałem już taką przygodę i praktycznie auto odebrałem na drugi dzień po zgłoszeniu o jego odnalezieniu, bo musiałem załatwić lawetę, a co do nadajników to lokalizacja jest w mniarę dokładna - możesz to sprawdzić na własnej komórce - jest opcja włączenia u operatora "lokalizacji" chyba tak się to nazywa i sam podasz gdzie auto się znajduje (oczywiście w przybliżeniu) taką "smycz" bardzo często mają przedstawiciele handlowi nawet o tym nie wiedząc

kowet, przedstawiciele smycz mają na podstawie GPS o którym niewiedzą.
jeffik, oczywiście, że np. w Orange jest usługa "gdzie dziecko" lub jakoś tak, nie wiem dokładnie jak to działa ale jest. Oświeć mnie jednak, jakie Policja (na posterunku w Pcimiu Dolnym obok Rozkraczewa) ma narzędzia do sprawdzenia położenia telefonu?

Witam!

@mieszkoma nie piszę tu o usługach typu "gdzie dziecko" itp, nie piszę również o posterunkach Policji ale o komendach. Narzędzi są. O szczegółach nie mogę się rozpisywać.

Pozdrawiam!

jeffik,
Tylko dlaczego jak chciałem namierzyć telefon tzw głuche telefony to na Posterunku powiedzieli mi, że muszą wystąpić o zgodę fakt to jeszcze było przed ustawą o nękaniu elektronicznym. Czyżbyśmy mieli na forum policjanta ?

Podobno lepszy analogowy liz can bo can z łatwością jest do obejścia i maja boxy które już same obchodzą po kanie . A analogowy z oddzielnym pilotem do dla nich problem już. Wiec DS 400 CAN TYTAN to nie do końca takie cacko. I spadło podobno na psy bo wala po procesorach . Bardziej polecają SEO perfect CAN . I mówią , że jest 100% lepsze nie jeden elektronik mi to mówił .

Panowie,czy ktoś z was posiada schemat fabrycznego alarmu,gdzie co jest podłączone,czy tak jak w pasacie jest wpięty w moduł komfortu?czy potrzebna jest dodatkowa syrenka? przycisk dezaktywacji wnętrza?moduł "anty thief"? Wszelkie info mile widziane i z góry dziękuję.

co do telefonów i ich lokalizacji to np. nowsze Lumie mają możliwość lokalizacji po GPS jak i nadajnikach.
Więc szansa podwójna. Opcja "find my phone" w panelu Windows Phone.

ja z tego co słyszałem to alarm byle nie fabryczny. nie mam u siebie fabrycznego co zlodzieje sprawdzili. wyłamali wkładke, a dioda dalej mrugala. podobno fabryczny alarm mozna rozbroic otwierajac drzwi kluczem. z czystej ciekawosci: mógłby ktoś to sprawdzić? (czy uda sie rozbroic alarm otwierając drzwi kluczykiem)

To jest w kodowaniu modułu komfortu, u mnie w Scirocco mam tak ustawione ze po otwarciu kluczykiem drzwi można otworzyć ale jak już za klamkę pociągniesz to od razu seryjny alarm wyje. By trzeba spojrzeć który to bit ale raczej był normalnie opisany.