we wrześniu było wymienione całe radio - awarii uległ ekran, zaczął się wypalać, odbarwiać ekran - wymiana gwarancyjna
26.10.2018 samochód wylądował na lawecie, zapalił się "Check Engine" silnik zaczął nierówno pracować, weekend w serwisie, po weekendzie diagnoza - uszkodzona obudowa przepustnicy, przyczyna nieznana - wymiana gwarancyjna.
Listopada - odkryłem skrzypienie w tylnym zawieszeniu, przy wsiadaniu i wysiadaniu i jak poszarpię samochód za relingi

Aha jeszcze moja najmłodsza pociecha rzuciła butelką z piciem i ułamała jeden listek z kratki nawiewu na tył, koszt wymiany na razie mnie zniechęcił do usunięcia tej usterki.
Ogólnie jak na niecały rok to trochę się uzbierało


Poniżej pamiątkowe zdjęcie na lawecie:

Wszystkim forumowiczom wszystkiego dobrego w nowym roku!