Strona 3 z 5
: sob sie 11, 2012 10:18
autor: seba244
Temat nadaje sie do połączenia z
tym tematem
[ Komentarz dodany przez: jeżu: Nie Sie 12, 2012 00:49 ]
Scaliłem...
: sob sie 11, 2012 12:36
autor: matti1535
Nawet do głowy mi nie przyszło, ale rzeczywiście moment nieuwagi i ..., ale to już trzeba mieć pecha

: sob sie 18, 2012 10:35
autor: BODZIO1975
Maska wreszcie otwarta,
-samochód został podniesiony z prawej strony wysoko,
-odkręciłem osłonę silnika i leżąc na plecach można wyczuć linkę ( w moim przypadku linka nie została rozpięta na łączeniu tylko wypięta z uchwytów które trzymają pancerz po obu stronach łączenia) lecz mało miejsca i nic nie dało-może z kanału wygodniej.
-następnie trzeba było odkręcić nadkole i jest lepszy dostęp do linki kilka pociągnięć za linkę ( z tę krótszą cześć od strony zamka) i maska otwarta.
zamek nasmarowany i linka też ,chodzi o niebo lżej.
Piwko dla andrz3j za pomoc a tym którzy szydzili z mojego pecha-NIE!
: sob sie 18, 2012 20:18
autor: cheles
BODZIO1975,
Chyba jesteś przewrażliwiony, bo nikt nie szydził z Ciebie, a jeżeli dodatkowe pytania uznajesz za szyderstwa to się mylisz.
: sob sie 18, 2012 20:56
autor: andrz3j
Najważniejsze że udało Ci się otworzyć maskę i że problem rozwiązany.
: sob paź 27, 2012 17:11
autor: Ciapek
a ja mam problem tego typu, że dzisiaj miałem wrażenie jakby poluźniła się linka wraz z tą rączką za którą ciągniemy. Tzn. trzeba dość mocno ją wychylić aby maska się otworzyła, ale się otwiera. Na początku wogóle nie wiedziałem co się dzieje ciągnąłem a tu rączka się tylko wychylała. Pociągnąłem trochę mocniej i otworzyła się.
Czy przesmarowanie tych linek jak pisaliście wyżej wystarczy czy coś mogło mi wyskoczyć z tej rączki i mam wrażenie że luźniej chodzi?
Nie wiem czy brać się za rozbieranie plastików aby tam zajrzeć...
: sob paź 27, 2012 19:26
autor: jeżu
Ciapek, Oby nie były to początki czegoś naderwanego lub pękniętego tak jak u Kurika....
: sob paź 27, 2012 20:34
autor: niko02
Jeżeli chodzi o zaczepienie linki w miejscu, gdzie smarujemy, to rozbierania masz 10 sekund. Może coś puściło przy rączce...
: ndz paź 28, 2012 22:10
autor: kewcio
Witam,
jestem nowy i mnie to dziś dopadło - ciężko chodziła ta rączka od otwierania maski.
Chciałem wymienić żarówkę i chyba urwałem tą rączkę ...się wkurzyłem
: ndz paź 28, 2012 22:24
autor: niko02
Kewcio, przywitałeś się?
Nieładnie.
Zapraszamy do powitalni, zanim zaczniesz pisać.
: ndz paź 28, 2012 23:52
autor: Muti
Ciapek, przesmarowanie pomoże

U mnie też chodziła ta rączka jak gumka od majtek..regulowali maskę,zamek..cuda wianki..Wystarczyło przesmarowanie i maska otwiera się jednym palcem..Tylko potrzeba trochę czasu,żeby się dobrze oliwka przemieścila po pancerzu,ale efekt

: pn paź 29, 2012 15:18
autor: Ciapek
niko02 pisze:Jeżeli chodzi o zaczepienie linki w miejscu, gdzie smarujemy, to rozbierania masz 10 sekund. Może coś puściło przy rączce...
znalazłem bez kłopotu. Wyjąłem linkę z dwóch zacisków i psiknąłem w ten plastik Wurtha Olej w sprayu.
Niby trochę lepiej.
: pn paź 29, 2012 15:20
autor: Muti
Ciapek pisze:znalazłem bez kłopotu. Wyjąłem linkę z dwóch zacisków i psiknąłem w ten plastik Wurtha Olej w sprayu.
Niby trochę lepiej.
Ciapek, masz psiknąć olej w PANCERZE linek,tam gdzie one pracują, nie w ten plastik,bo on jest tylko łączeniem

: pn paź 29, 2012 20:30
autor: Ciapek
aha

w takim razie nie zrozumiałem. Pisaliście o plastiku. Nie rozbierałem go, widziałem szczelinę więc tam wpsikałem.
Czy chodzi wogóle o ten element?
: pn paź 29, 2012 20:32
autor: Muti
Ciapek, otwórz ten plastik wyciagnij linkę z niego i w pozycji pionowej ją trzymając wpsikaj olej pomiedzy pancerz a linke,najlepiej jeszcze jakby ktoś w aucie ruszał dzwignią a ty psikał..to samo od strony zamka..